Powrót "Aidy"
Po 13 latach w TW
W stołecznym Teatrze Wielkim - ostatnia operowa premiera sezonu. Tym razem będzie to niewidziana aż przez 13 lat "Aida" Giuseppe Verdiego.
Nowa premiera dopiero 21 czerwca, ale już dziś na dużej scenie TW non stop trwają próby. Biorą w nich udział w partii tytułowej: Barbara Zagórzanka i Krystyna Kujawińska. Radamesa próbują: Henryk Kłosiński, Józef Stępień i Roman Węgrzyn, Amneris - Krystyna Szostek-Radkowa, Wanda Bargiełowska i Ryszarda Racewicz. Wszyscy oni przygotowują swe partie po włosku, bo przedstawienie przygotowywane będzie w oryginalnej wersji językowej.
Przypomnijmy, że "Aidę" skomponował Verdi dla uczczenia otwarcia Kanału Sueskiego. Premiera w 1871 r. przyniosła mu ogromny sukces, powtórzony w niespełna dwa miesiące później w mediolańskiej "La Scali". Krytyka uznała, że nowa opera "Aida" to znamienny przełom. To odejście od anachronizmów i konwencjonalizmów formy operowej oraz m. in. podporządkowanie muzyki w większym stopniu wymogom dramatu.
Polska prapremiera odbyła się w warszawskim Teatrze Wielkim przed 115 laty. Obecną inscenizację przygotowują Bogdan Hoffman (kierownictwo muzyczne), Marek Grzesiński (reżyseria) i Andrzej Majewski (scenografia).
