Artykuły

W Teatrze Polskim trwają ostatnie próby przed piątkową premierą "Cyda" w reżyserii Ivana Alexandre'a. Główne role zagra para młodych aktorów - Marta Kurzak i Paweł Krucz.

Teatr zdecydował się na odważny krok i postanowił reklamować spektakl poprzez dwójkę aktorów stawiających na scenie pierwsze kroki. Widzimy ich na plakatach i wielkoformatowych płachtach, które wiszą m.in. na Rivierze. To nietypowe posunięcie, na takich reklamach pojawiają się zazwyczaj popularne gwiazdy, czego dowód mamy tuż obok, np. na budynku Politechniki, gdzie stałe miejsce mają celebryci TVN-u.

Aktorzy Polskiego są dopiero na początku zawodowej drogi. Marta Kurzak w tym roku kończy Akademię Teatralną. Można ją oglądać m.in. w roli Tuni w spektaklu "Panny z Wilka" wyreżyserowanym przez Maję Komorowską. Na scenie Polskiego pojawiła się już w "Nowym Don Kiszocie", ale Szimena będzie jej pierwszą dużą rolą.

- Moja bohaterka to młoda dziewczyna, czysta, niewinna. Jest przepełniona miłością do Roderyka. Plany są takie, żeby połączyć ich węzłem małżeńskim. Sytuacja się komplikuje, kiedy ukochany zabija jej ojca. W tym momencie zaczyna się konflikt, bo tym czynem Roderyk dowodzi, że jest godny ręki Szimeny - jest odważny, dzielny. Rośnie w niej chęć zemsty, tak jak rośnie w niej miłość do Roderyka - mówi Marta Kurzak.

Paweł Krucz jest ubiegłorocznym absolwentem Akademii Teatralnej. Występował m.in. w "Opowieściach Lasku Wiedeńskiego" w reż. Agnieszki Glińskiej. Ma za sobą role dziecięce w filmach, m.in. w "Requiem" Witolda Leszczyńskiego czy teatrach telewizji. W ubiegłym roku zagrał w filmie "Syberiada polska" Janusza Zaorskiego.

- Roderyk został postawiony w sytuacji, w której albo musi poświęcić swój honor, zabijając ojca przyszłej żony, albo zaniechać tego i okryć się hańbą. Co jest ważniejsze: honor czy miłość? Na próbie rozwiązania tego dylematu i uświadomienia sobie, jakie konsekwencje trzeba ponieść, oparta jest cała sztuka - opowiada Paweł Krucz.

Młodzi aktorzy przyznają, że praca nad "Cydem" z francuskim reżyserem Ivanem Alexandre'em, była dla nich dużym wyzwaniem - artysta postawił im za zadanie przygotowanie spektaklu opartego na formie. - Rzadko dziś można obcować z tego rodzaju teatrem. Ciekawe było dla mnie, że wychodząc od formy w geście, ruchu i słowie, można dojść do prawdy emocjonalnej o postaci - mówi Marta Kurzak.

- To trudny rodzaj aktorstwa, bo jedyną naszą bronią i narzędziem jest słowo. Ciało schodzi nie na drugi, a daleki, daleki plan. Mam świadomość, że kiedy stoję na scenie i sam mówię tekst, jestem jak na widelcu. Staram się pokazać to, co umiem, a ukryć to, czego jeszcze się nie nauczyłem - mówi Paweł Krucz.

Oboje dostali role w "Cydzie" w wyniku przesłuchań, nie mają etatów w Polskim, ale przyznają, że swoją przyszłość chcieliby związać z teatrem. - Podczas pracy tutaj jest więcej spokoju, systematyczności niż przy filmie czy serialu. Bardzo sobie cenię to, że mogę z osobami, z którymi pracuję, spędzić więcej czasu, niż tylko wpaść na zdjęcia i cześć - mówi Marta Kurzak. Paweł Krucz dodaje, że dopiero teraz mogą zrozumieć, jak wygląda ten zawód, obyć się ze sceną. - Mając za sobą cztery lata szkoły, wychodzi się jako świeżak. A wiadomo, ambicje niosą człowieka, więc jeśli mam możliwość, to chcę grać w teatrze.

On też wie już o swoich najbliższych planach scenicznych w Polskim - po premierze "Cyda" zaczyna próby do "Wieczoru Trzech Króli", w którym zagra błazna.

Debata "Honor a polityka"

Z okazji premiery "Cyda" Corneille'a w Teatrze Polskim oraz polskiej premiery książki Stéphane'a Hessela pt. "Czas oburzenia!" wydanej przez Oficynę Naukową Andrzej Seweryn, dyrektor Teatru Polskiego, Gilles Carasso, dyrektor Instytutu Francuskiego w Warszawie, Ewa Pajestka-Kojder, dyrektor Oficyny Naukowej, zapraszają na debatę w ramach Forum Dyskusyjnego Teatru Polskiego zatytułowaną "Honor a polityka" z udziałem Tadeusza Mazowieckiego, byłego premiera rządu RP, oraz Stéphane'a Hessela, członka francuskiego ruchu oporu, dyplomaty i pisarza. Moderator - Jarosław Kurski.

Piątek, 29 kwietnia, godz. 15.30, Teatr Polski, Scena Kameralna (wejście od ul. Sewerynów); tłumaczenie symultaniczne. Wstęp wolny.