Artykuły

Fortynbras u wrót Gdańska

Od roku 1797, kiedy Wojciech Bogusławski jako pierwszy z rodaków wystawił "Hamleta", występując równocześnie w roli tłumacza i odtwórcy głównej postaci, tragedia o królewiczu duńskim stałe gości na naszych scenach. Uwagi niejednego z widzów uchodzi jednak fakt, że w słynnym tym utworze mówi się o Polsce i Polakach.

Najbardziej wyrazisty jest tu motyw mówiący o wyprawie wojennej norweskiego królewicza Fortynbrasa. Wątek ten przewija się przez cały utwór, ale najszerzej występuje i zawiera bogate treści w akcie czwartym. Akcja tego fragmentu przedstawienia rozgrywa się - jak objaśnił Szekspir - "na równinie w Danii", Fortynbras poleca jednemu ze swych kapitanów, aby udał się do władcy tego kraju i poprosił o zezwolenie na przemarsz norweskich wojsk przez terytorium duńskiego królestwa. Owego kapitana spotyka Hamlet i wdaje się z nim w rozmowę. Dowiedziawszy się o celu wyprawy Norwegów, Hamlet pyta kapitana, czy Fortynbras zamierza zdobyć całą Polskę. Dalej dialog - w tłumaczeniu Jarosława Iwaszkiewicza - toczy się następująco:

KAPITAN: Nie, panie. Skrawek tej ziemi pragnie zdobyć

lichy

Co żadnych bogactw w sobie nie zawiera!

Za pięć dukatów nie wziąłbym w dzierżawę

Tego kawałka. Nic on nie przyniesie

Ani Norwegom ani też Polakom.

HAMLET: Tak? Polacy chcą go siłą bronić?

KAPITAN: Owszem, wojskami.

W przedstawieniu zrealizowanym przed laty w teatrze lwowskim przez Bogusławskiego nie padło ze sceny ani jedno słowo na temat Fortynbrasa i jego wojennej wyprawy. Bogusławski bowiem, dokonując przekładu tragedii, oparł się na swobodnej przeróbce niemieckiej Schrodera, gdzie norwesko-polski wątek został pominięty. Późniejsi tłumacze polscy na ogół nie pozbawiali utworu owych fragmentów, którym Szekspir wyznaczył rolę nie tylko kompozycyjną, ale realizatorzy często dokonywali skrótów w tekście tego motywu, nie starali się w jakiś sposób - choćby w programach teatralnych - zaznaczyć, iż w najsłynniejszym utworze dramatycznym wszechczasów pojawiają się parokrotnie akcenty polskie.

Zgoła inaczej rzecz się miała z przedstawieniem "Hamleta" zrealizowanym w warszawskim Teatrze Polskim wiosną roku 1939 (premiera odbyła się 4 kwietnia). Tym razem utwór Szekspira przypomniany został w takim kształcie scenicznym, który miał wzbudzić w widzach refleksje i odczucia odpowiadające sytuacji zagrożonego wojną kraju.

Nowej koncepcji przedstawienia podporządkowano nie tylko inscenizację, ale w pewnym stopniu również tekst przetłumaczony przez Iwaszkiewicza. Arnold Szyfman i reżyser Aleksander Węgierko uwypuklili ową scenę "na równinie w Danii", aby przypomnieć, że pisał przed setkami lat Szekspir o pewnej wyprawie wojennej podjętej przeciwko Polsce, że w tragedii o królewiczu duńskim dramaturg ustami głównego bohatera określił swój stosunek do postawy zdeterminowanych obrońców małego skrawka swej ziemi, jak i do poczynań agresora, którego żołnierze ostatecznie - jak to powie Hamlet - "będą się kłaść w grób jak w łoża".

Szekspir w swoich utworach niejednokrotnie dawał wyraz przekonaniu, iż największym dobrem człowieka jest pokój, jak czujną straż musi król trzymać, aby kwitł pokój, którego godziny w chatce wieśniaka najsłodziej upływają" - mówi król Henryk V w dramacie opisującym jego dzieje. Równocześnie jednak poeta nieraz chwalił żołnierską dzielność, potępiał gnuśnych, nie chcących - gdy tego wymagała potrzeba - dołączyć do wojskowych szeregów. W wielu utworach wielkiego dramaturga uwypuklany jest głęboki, mający odniesienia do różnych sytuacji człowieka i społeczeństwa, sens słowa: gotowość. Ów "Hamlet" wystawiony na pięć miesięcy przed wybuchem drugiej wojny światowej miał w Polsce głośny rezonans; Refleksje wywołane tą inscenizacją przedstawili w prasie Tadeusz Żeleński (Boy), prof. Tadeusz Zieliński, Kazimierz Wierzyński, Irena Krzywicka, Irena Pannenkowa, Stanisław Piasecki, Mieczysław Grydzewski i wielu innych. Większość wypowiadała się z uznaniem o inicjatywie zespołu Teatru Polskiego. Dostrzegając intencje realizatorów, wielu piszących nawiązywało do sceny "na równinie w Danii", gdzie mówi się wyraźnie o gotowości Polaków do obrony nawet małego skrawka własnej ziemi. Zwracano uwagę na aktualną wymowę słynnego monologu Hamleta:

Być czy też nie być? Oto jest pytanie!

Czy jest szlachetniej cicho znosić w duchu

Ciosy i strzały zaciekłego losu,

Czy porwać oręż przeciwko otchłani

Cierpień - i zginąć? Umrzeć - zasnąć...

Monolog ten miał już w Polsce swoją tradycję. W lutym 1831 Maurycy Mochnacki artykuł w "Wolnej Polsce", w którym podjął problem wciągnięcia chłopów do powstania przez rozwiązanie kwestii rolnej, opatrzył tytułem: "Być albo nie być". Te same słowa stały się godłem Towarzystwa Patriotycznego.

Wiosną 1939 w Teatrze Polskim Aleksander Węgierko mówił monolog Hamleta głosem, który brzmiał siłą i wolą działania. Tym razem słowa bohatera utworu nadawały głęboki sens ewentualnej walce z najeźdźcą, walce, która musiałaby być podjęta w imię ratowania państwowego bytu i losu całej społeczności.

A jak tę nową inscenizację "Hamleta" przyjęła publiczność? Widzowie odwiedzający Teatr Polski w tamtym pełnym napięć czasie gorąco reagowali na słowa, iż Polacy będą bronić swego skrawka ziemi. Gdy ze sceny padała opinia Szekspira, iż wielkimi są ci, którzy gotowi są do obrony, "gdy honor każe", widownia wtórowała im - jak napisał jeden z recenzentów - "oklaskami i jakąś surową, dojrzałą powagą, której znaczenie wybiega poza wymiary teatru". Niewątpliwie widzowie, którzy tamtej pamiętnej wiosny tłumnie - jak podał w swych wspomnieniach Iwaszkiewicz - odwiedzali Teatr Polski, zdawali sobie, podobnie jak reszta społeczeństwa, sprawę, iż gdyby doszło do wojny, wchodzić będzie w grę nie tylko kwestia honoru, lecz także, i przede wszystkim sprawa państwowego bytu. Rozumiano, że konieczna będzie gotowość do obrony całości granic, a nie jedynie owego skrawka ziemi, jakim była polska placówka na Westerplatte.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji