Artykuły

Poznań. 80. rocznica urodzin Krzysztofa Komedy

Światowe prawykonanie suity Krzysztofa Komedy do filmu "Nieustraszeni pogromcy wampirów" będzie głównym wydarzeniem przypadającej 27 kwietnia 80. rocznicy urodzin poznańskiego kompozytora.

- Jesteśmy jedyną polską filharmonią, która pamięta o Komedzie. Suitę Komedy do filmu Romana Polańskiego opracował Marcin Sompoliński. Publiczność zobaczy kulisy powstawania muzyki filmowej: po wykonaniu suity pokazany zostanie cały film i wtedy będzie można się przekonać, ile z tej muzyki wykorzystał w filmie reżyser. Na ten wieczór do Poznania zaproszonych zostało oprócz rodziny kompozytora kilka ważnych osób - zdradza Dyrektor Filharmonii Poznańskiej Wojciech Nentwig.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jest wśród nich także Roman Polański, który w tych dniach ma pojawić sie w Berlinie. Dyrektor Nentwig tego nie potwierdza, choć żartuje, że "mógłby wtedy wytłumaczyć się, dlaczego tak mało muzyki Komedy jest w jego filmie".

I bez Polańskiego wydarzenie będzie jednak wyjątkowe. Jak twierdzi znawca filmu i autor biografii Krzysztofa Komedy prof. Marek Hendrykowski "Nieustraszeni pogromcy wampirów" nigdy nie weszli do repertuaru poznańskich kin, zatem będzie to prawdopodobnie pierwsza okazja zobaczyć film na dużym ekranie.

Poza tym wydarzeniem zapowiedzi uczczenia urodzin Komedy jest jeszcze niewiele. A przecież, gdy dwa lata temu obchodziliśmy 40. rocznicę śmierci Komedy, w Poznaniu odbyły się dwa festiwale, a Stowarzyszenie "Astigmatic" deklarowało, że zachęci do muzyki Komedy słynnego pianistę Keitha Jarretta. - Nasze drogi z rodziną Komedy zaczęły się rozchodzić, gdy nie zgodziła się ona, by spuścizna po nim znalazła się w Bibliotece UAM. Podczas odsłonięcia pomnika kompozytora nie padło nawet słowo o naszym stowarzyszeniu, choć mówiono o wydarzeniach przez nas zrobionych - mówi dziś z żalem Patryk Piłasiewicz.

Jarretta zatem na pewno nie będzie, jest natomiast pomysł wciągniecia do projektu Kurta Ellinga. - Rozmawialiśmy o tym z Jerzym Kapuścińskim i Michałem Merczyńskim, ale wszystko leży w gestii spadkobierców - mówi Piłasiewicz.

- Przyznam, że kontakty z "Astigmatic" trochę zaniedbałem, a przecież Patryk włożył w tamte działania ogromny wkład - mówi syn Zofii Komedowej-Trzcińskiej, Tomasz Lach, który działa w zarejestrowanym w Warszawie Stowarzyszeniu Opieki nad Spuścizną Krzysztofa Komedy.

- Ma ono na celu wyłącznie prace archiwizacyjne. Jest ponad 40 kompozycji znanych w formie zapisów nutowych, a tak zwanych prymek jest 136. Nie zapominamy o Poznaniu. Nawiązujemy współpracę z młodymi muzykologami, zamierzamy ogłosić konkurs dla studentów na prace magisterskie o Komedzie - mówi Lach.

Póki co, festiwale twórczości Komedy odbywają się więc jedynie w Warszawie i Słupsku. Na poznański przyjdzie nam poczekać, ale za sprawą filmowo--muzycznego wieczoru w Filharmonii 27 kwietnia i u nas przeżyjemy coś ważnego dla twórczości urodzonego w Poznaniu artysty.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji