Artykuły

Nocny autobus

Miłosne szepty przeplatające się z wulgarnymi słowami. Emocje, gniew i z pozoru bezsensowne dialogi. To dramat oraz komedia w jednym, spektakl o uczuciach - aktualny i zmuszający do refleksji - o spektaklu "Nocny autobus" Michała Walczaka w wykonaniu aktorów Towarzystwa Miłośników Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Zakopanem pisze Monika Para w Tygodniku Podhalańskim.

We wtorek zakończył się 10-dniowy Maraton Teatralny, zorganizowany przez Towarzystwo Miłośników Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Zakopanem. W niedzielny wieczór w Literatce w ramach tego cyklu zobaczyliśmy premierowy spektakl "Nocny autobus" Michała Walczaka w wykonaniu aktorów zakopiańskiego towarzystwa: Kingi Gruszczyńskiej, Jakuba Brzoski i Jerzego Tawłowicza. - Spektakl jest abstrakcyjny, ale jednocześnie bardzo życiowy, refleksyjny, nastrojowy. Warto go zobaczyć i przeżyć coś ciekawego, co wykracza poza szarą codzienność - przekonuje Jakub Brzosko.

To tekst psychologiczny, ukazujący dramatyczną walkę uczuć między kobietą i mężczyzną. Krótka opowieść o spotkaniu dwóch osób, o próbie dojścia do porozumienia, znalezienia wspólnego języka. Akcja dramatu została osadzona jakby we śnie, w nierealnym świecie, który jednocześnie wydaje się nam bardzo bliski. Chaotyczne dialogi, "poszarpane" myśli, bezsensowne pytania i odpowiedzi, wulgarne słowa oraz czułe szepty do złudzenia przypominają współczesne relacje bliskich sobie osób. Szokują dialogi pełne ekspresji, bohaterowie chwilami wpadają jakby w trans, powtarzając kilkakrotnie te same zdania. Mają sobie tak wiele do powiedzenia, a jednocześnie rozmawiają o niczym. "Nocny autobus" to spektakl, gdzie nie brakuje humoru i scen poważnych, refleksyjnych. Całości dopełnia oprawa muzyczna Jerzego Jurasa Gruszczyńskiego.

- Spektakl ma charakter gombrowiczowski. Kilka dni wcześniej pokazywaliśmy "Ławeczkę" Aleksandra Cetmana, o podobnej problematyce - wyjaśnia Krzysztof Michno, pomysłodawca Maratonu Teatralnego. - To także propozycja dla młodych widzów. Może łatwiej jest im przyjść do Literatki i w kameralnym gronie obejrzeć dobry spektakl, niż wybrać się do dużego teatru - dodaje.

Wszystkie spektakle pokazane podczas 10-dniowego maratonu cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Cykl spotkań z teatrem powstał z myślą o uczczeniu Międzynarodowego Dnia Poezji oraz Międzynarodowego Dnia Teatru. - Nie spodziewaliśmy się tak licznej publiczności. To dla nas ogromny zaszczyt, że widzowie doceniają naszą pracę. Każdego dnia na spektaklach było tak wiele osób, że brakowało miejsc - opowiada Grażyna Syrzistie, prezes zakopiańskiego Towarzystwa Miłośników Teatru. Artyści już szykują się do kolejnej premiery, która odbędzie się za 2 tygodnie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji