Warszawa. Polska prapremiera "Sierot" w Powszechnym
Denis Kelly mówi o sobie, że lubi się bać. Podobną dawkę strachu serwuje widzom swojego dramatu "Sieroty", który w Teatrze Powszechnym przygotowuje Grażyna Kania. Będzie to polska prapremiera tej sztuki.
"Sieroty", sztuka Denisa Kelly'ego, reż. Grażyna Kania, wyk. Anna Moskal, Grzegorz Falkowski, Piotr Ligienza, Teatr Powszechny, ul. Zamoyskiego 20, bilety: 35 - 50 zł, rezerwacje: tel. 22 818 4819, premiera: piątek (1.04), godz. 19.30, spektakle: sobota (2.04) - poniedziałek (4.04), godz. 19.30
Denis Kelly mówi o sobie, że lubi się bać. Podobną dawkę strachu serwuje widzom swojego dramatu "Sieroty", który w Teatrze Powszechnym przygotowuje Grażyna Kania. Będzie to polska prapremiera tej sztuki.
Helen i Danny organizują romantyczną kolację przy świecach. Zamierzają świętować fakt, że Helen znów jest w ciąży. Przerywa im brat Helen Liam, który cały zakrwawiony wpada do ich domu. Początkowo twierdzi, że usiłował pomóc rannemu. Danny szybko nabiera podejrzeń co do jego opowieści i próbuje zawiadomić policję. Helen staje jednak w obronie brata, któremu już wcześniej zdarzało się mieć kłopoty z prawem. W trakcie kłótni wychodzą na jaw mroczne tajemnice z przeszłości rodzeństwa.
Denis Kelly pokazuje świat zanurzony w wojnie, która nie jest już tylko atrakcyjną, choć odległą informacją w wiadomościach, ale wdziera się znienacka w spokojne mieszczańskie życie. Staje się konfliktem domowym rozgrywanym między prawem a anarchią rządzącą na ulicach.
- Tekst Kelly'ego to także krytyka narzucanych przez media wzorów życia oraz bezkompromisowy atak na polityczną poprawność - mówi Grażyna.
Reżyserka nie pierwszy raz bierze na warsztat ostry, kontrowersyjny dramat. Po kilku latach pracy na scenach niemieckich w 2002 roku w Teatrze Wybrzeże wystawiła "Beczkę prochu" Dejana Dukovskiego o konsekwencjach wojny bałkańskiej. W Teatrze Dramatycznym mogliśmy oglądać od 2006 roku "Blackbird" Davida Harrowera o związku dojrzałego mężczyzny i dwunastolatki.
Kelly, brytyjski dramaturg, budzi w Anglii spore zainteresowanie swoimi dramatami poruszającymi tematy społeczne i polityczne w scenerii wielokulturowego miasta. Do teatru trafił przypadkiem
- pracując w supermarkecie, poznał członków lokalnej grupy teatralnej Barnet Drama Centre. Pierwszy dramat "Debris" napisał, mając 30 lat.
W Polsce nadal jest postacią mało znaną, choć w łódzkim Teatrze im. Stefana Jaracza w 2008 roku wystawiono drugi wydany przez niego dramat - "Osamę bohatera" w tłumaczeniu Jacka Poniedziałka.
