Bank lubi Verdiego
W ubiegłym sezonie sponsorował premierę "Nabucco" Giuseppe Verdiego. W minioną niedzielę sypnął groszem na "Traviattę". Bank Gdański SA. Szefowa oddziału poznańskiego banku powiedziała mi po premierze: - Chciałabym, aby sponsorowanie jednego spektaklu operowego w sezonie stało się normą.
Bankierską kiesę widać było nie tylko na scenie, ale i na popremierowym przyjęciu w Palarni. Tym razem oprócz tradycyjnej lampki wina, stoły były zastawione owocami, drobnymi ciasteczkami oraz innymi smakołykami. Ale nie stół jest na tych spotkaniach najważniejszy, lecz goście i rozmowy.
Niedzielna premiera kilkakrotnie pojawiała się na antenie telewizji regionalnej. Emila Skalska w ciągu dnia rozmawiała z realizatorami, natomiast po spektaklu z wykonawcami. Gwiazdą wieczoru była odtwórczyni partu tytułowej - Iwona Hossa.
Iwona jeszcze studiuje w poznańskiej Akademii Muzycznej w klasie profesor Ewy Wdowickiej. Dwa tygodnie przed premierą rozmawiałem z panią profesor, która ze smutkiem w głosie stwierdziła, że jej podopieczna nie ma szans wystąpić w przedstawieniu premierowym. Cóż, w sztuce wszystko jest możliwe. Violetta Iwony Hossy podbiła publiczność. Po przedstawieniu okazało się, że w Palarni ma ona konkurentkę - Agnieszkę Zielińską, tegoroczną Miss Polonia. Obie dziewczyny szybko stały się obiektem westchnień panów różnych generacji: ach, zęby zrobić sobie zdjęcie z dwiema naraz.