Artykuły

35 świeczek na teatralnym torcie

"Ożenek" w reż. Justyny Celedy w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze (ap) [Agata Pasek] w Portalu Regionalnym Stetinum.

Premiera "Ożenku" Gogola w reżyserii Justyny Celedy uczciła 35 jubileusz Teatru Współczesnego.

Zabawnie, z przymrożeniem oka, uszczypliwie - takiego Gogola lubimy i takiego Gogola daje nam Teatr Współczesny w "Ożenku". Reżyserka młodego pokolenia wzięła na warsztat tematy damsko-męskie i w komediową formę ujęła dramatyczny temat przymusu miłości.

Na scenie plejada znakomitości zespołu aktorskiego Teatru Współczesnego. Dwie główne role - swatanej pary, dosyć przewrotnie przypadły Beacie Zygarlickiej i Jackowi Piątkowskiemu - aktorom z dużym doświadczeniem, którzy tutaj muszą wcielić się w role zagubionych młodzieniaszków. Parodiując rytuał przedślubny i związane z nim przymusy, wyrzeczenia, reżyserka specjalnie wybrała do roli kawalerów, aktorów starszego pokolenia. Ale nie tylko w tym tkwi komizm sytuacji. Każda scena jest popisem gagów, słownych utarczek i klasycznego teatralnego humoru. Bohaterowie to istna galeria osobliwości - gapowaty służący i jego ciężarna towarzyszka - również służącą, pląsająca po scenie w rytm egzotycznych dźwięków, konkurenci do ręki panny - od modelowego pięknisia, dla którego symbolem kobiecości jest znajomość języka francuskiego, po jednookiego wojskowego, który w kobietach najbardziej ceni ich krągłości. Nie zapomnijmy także o dwóch wybitnych i często niecelowo, pierwszoplanowych postaciach, czyli swatka Fiekła Iwanowa i najlepszy przyjaciel głównego bohatera Koczkariew. Tu wielkie brawa za niebanalny talent komediowy dla Marii Dąbrowskiej i Arkadiusza Buszki.

Całość utrzymana jest w klimacie lat 30. XX wieku. Oprócz teatralnych sztuczek, reżyserka serwuje nam kilka atrakcji cyrkowych, muzycznych i tanecznych.

W "Ożenku" jak się okazuje nie miłość jest najważniejsza, a raczej jej mylne postrzeganie. Historia wydania, wiekowej już jak na tamte czasy, bo 27-letniej, panny jest okazją do przyjrzenia się wzorcom społecznym, które przystają zarówno do XIX-wiecznej Rosji, jak i XXI-wiecznej Polski. Ożenek u Gogola to interes, smutny obowiązek, który trzeba dopełnić, aby stać się pełnowartościowym członkiem społeczności. W tym świecie konwenansów i masek główną rolę odgrywa zagubienie i tęsknota za prawdziwym uczuciem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji