Artykuły

Filozofia w kraju pingwinów

Ten spektakl pobudza wyobraźnię - o "Na Arce o ósmej" w reż. Mariána Pecko w Olsztyńskim Teatrze Lalek pisze Bartosz Kurowski z Nowej Siły Krytycznej.

Ulrich Hub to niemiecki teatrolog, dramatopisarz, reżyser i aktor. W 2006 roku napisał sztukę "An der Arche um acht". Dramat oraz jego późniejszą wersję w formie opowiadania wyróżniano licznymi nagrodami w Niemczech, we Francji oraz w Holandii (Deutscher Kinderhörspielpreis 2006, Kinderliteraturpreis 2008, Prix Tam - tam du Livre de Jeunesse 2008, Prix Sorcires 2009, Vlag & Wimpel 2009). Polski przekład opracowała Lila Mrowińska-Lissewska. Tłumaczenie nosi tytuł "Na Arce o ósmej". Sztuka zyskała w Polsce niezwykłą popularność. W latach 2009 - 2010 doczekała się sześciu realizacji na deskach teatrów w Poznaniu, Katowicach, Szczecinie, Toruniu, Jeleniej Górze i Warszawie. Dramat zrealizowano także ostatnio w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Marián Pecko - reżyser spektaklu jest dobrze znany polskiej publiczności. Wcześniej tworzył w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki "Dzieje sławnego Rodryga" (2008) oraz "Iwonę, księżniczkę Burgunda" (2009). Jego przedstawienie "Sarkofagi i bankomaty" uczestniczyło w zeszłorocznych "Demoludach".

Olsztyńska inscenizacja dedykowana jest dzieciom od siódmego roku życia, młodzieży oraz wszystkim dorosłym. Spektakl przedstawia historię trzech zaprzyjaźnionych pingwinów (Anna Kukułowicz, Mateusz Mikosza, Honorata Mierzejewska-Mikosza). Przyjaciele spędzają czas na wspólnej zabawie. Nierzadko jednak doskwiera im arktyczna monotonia. Wówczas dla zabicia nudy prowokują krótkie sprzeczki. Cóż. Takie życie w kraju wiecznej zmarzliny łatwe nie jest. Dlatego zwykle bohaterowie trzymają się razem. Mogą na siebie liczyć. "Żaden pingwin nie pozwolił drugiemu jeszcze mieć na deszczu dreszcze." Pewnego dnia pojawia się problem. Spada z nieba pod postacią Gołębia (Tomasz Czaplarski). Nieoczekiwany przybysz zaczyna opowiadać o Bogu, który stracił cierpliwość. Planuje wielki potop. Nie można temu zaradzić, bo kiepsko się z Bogiem dyskutuje. Jedyną nadzieję stanowi Arka Noego. Tam zarezerwowane jest miejsce dla pary przedstawicieli każdego gatunku zwierząt. Przyjaźń bohaterów zostaje wystawiona na próbę. Na Arce o ósmej muszą stawić się dwa pingwiny. Jednego pochłonie potop.

Sztuka pisana z myślą o najmłodszych należy do tego gatunku twórczości, który oprócz uśmiechu na twarzy wywołuje również burzę w mózgu. Ulrich Hub skłania do analizy nie zawsze jednoznacznej rzeczywistości. Marián Pecko prowokuje publiczność pytaniami. Niektóre padają bezpośrednio z ust aktorów. Inne nie zostają zwerbalizowane, ale pod wpływem akcji drażnią świadomość odbiorcy.

Spektakl nakłania do refleksji oscylującej wokół rozważań filozofii antropologicznej. Jeden z pingwinów przedstawia odważną tezę. Pingwiny są dobre i złe. On sam został stworzony, aby należeć do drugiej grupy (nawiązanie do religii protestanckich). Próbuje pojąć istotę pingwina. Tłumaczy jego życiowy status i cel. Przy okazji potopu bohaterowie napotykają także problemy natury aksjologicznej oraz moralnej. Zastanawiają się nad tym, które wartości są nadrzędne. Przyjaźń czy posłuszeństwo. Rozstrzygają prawdziwie tragiczne konflikty, takie jak pomoc drugiemu pingwinowi w obliczu zagrożenia własnego życia. Wiele podobnych dylematów dostarczył światu wiek dwudziesty. Pingwiny dotykają również zagadnień z pogranicza filozofii religii i teologii. Czy można doświadczyć Boga? Czy można w Niego wierzyć? Czy można w Niego wątpić? I kim On właściwie jest? W przedstawieniu funkcjonują odwołania do różnych wyznań. Powstaje uniwersalny wizerunek Boga. Surowego, wymagającego nawracania niewiernych. Jeden z bohaterów kieruje do Niego swój lament. "Obraził Cię jeden pingwin, a Ty mścisz się na całym świecie!". W tym momencie cała publiczność cichnie

Marián Pecko wprowadza na scenę dwa plany. Żywy (w tym przypadku funkcję znaku postaci sprawuje człowiek) oraz lalkowy (w tym przypadku funkcję znaku postaci przejmuje lalka animowana przez człowieka). Aktorzy - animatorzy porzucają czasem swoje lalki i sami zaczynają grać.

Przedstawiciele żywego planu rozpoczynają spektakl. Kolejno przechodzą przez scenę. Każdy prezentuje charakterystyczną dla swojego bohatera manierę. Gołąb ostentacyjnie spogląda na zegarek. Jego kostium stanowią luźne spodnie, jasna koszulka, sportowa marynarka w odcieniu beżowym oraz szalik - ubiór podróżny. Pingwiny przyodziane są w stroje czarno - białe. To nie jest niespodzianka. Cieszy jednak wielość dodatków. Plisy, karby, falbany, rozmaite faktury oraz nietypowe desenie. Każdy pingwin wypracował niepowtarzalny styl, który koresponduje z charakterem postaci. Poza prologiem aktorzy żywego planu występują przed publicznością głównie podczas krótkich muzycznych przerywników. Ścieżkę dźwiękową skomponował Słowak, Róbert Mankovecký. Muzyka oddaje atmosferę sytuacji. Cechuje ją różnorodność. Podczas burzy słychać grzmoty. W czasie zabawy pingwinów dźwięki stają się radosne i skoczne. Wyznania Gołębia przytłoczonego rolą boskiego posłańca przedstawiono w formie stylizowanej na bluesa - gatunek, którego źródło stanowią między innymi pieśni amerykańskich niewolników. Wszystko ze sobą współgra.

Miejscem akcji planu lalkowego jest miniaturowa scena pudełkowa. Jej fasada imituje grecką świątynię. Kolorystyka oscyluje pomiędzy bielą a błękitem. Całość jawi się jako lodowa płaskorzeźba. W ten sposób pochodząca ze Słowacji autorka scenografii Ewa Farkašová wprowadza nastrój antycznej tragedii. Maski greckie zastąpiono lalkami. Każda z nich animowana jest przy pomocy dwóch drutów przytwierdzonych do główki i korpusu. Wykonane są z miękkiego materiału. Wypchane w taki sposób, aby bez konsekwencji mogły odkształcać się niby pluszowe maskotki. Dzięki temu trzy przytulone pingwiny wyglądają jak jedna bryła. Przyjaciele stanowią jedność. Owe elastyczne właściwości lalek malowniczo wykorzystane zostają w scenie, w której Arka odbija od brzegu. Wówczas postaci uniesione ponad gruntem przypominają kosmonautów w stanie nieważkości. Sprawiają wrażenie bezwolnych. W opozycji do planu żywego, który cechuje różnorodność stylistyczna uwidoczniona przy pomocy kostiumu, pingwiny - lalki wyglądają niemal identycznie. Różnią się trzema szczegółami. Pierwszy założył czerwoną czapeczkę, drugi nosi okulary, trzeci - czerwone nakrycie głowy. Strój Gołębia składa się z płaszcza - prochowca, czapki - pilotki , gogli oraz szalika. Wszystko w odcieniach beżowych. Grono bohaterów w planie lalkowym wzbogacają trzy postaci, które nie mają swoich przedstawicieli w planie aktorskim. Dwie pierwsze to motyle animowane przez Monikę Gryc. Wyobrażone są przy pomocy dwóch kawałków materiału zatkniętego na drutach. Ostatnim bohaterem spektaklu jest Noe. Publiczność dostrzega jedynie dolną jego połowę. Noe jest nazbyt wysoki i nie mieści się na małej scenie w całości. Symbolizuje go zatem zwieszony na tylnej krawędzi pudełka skrawek płóciennego kitla z ogromnymi kieszeniami i wielkimi guzikami, buty oraz końcówka siwej brody. Noego nie można nazwać lalką, ponieważ nie podlega animacji. To raczej element scenografii w funkcji znaku postaci. Obdarzony zostaje głosem, którego użycza Marek Trębiński.

Marián Pecko zręcznie wykorzystuje możliwości, które przejawia miniaturowa scena pudełkowa. Eksploatuje potencjał planu lalkowego. Bawi żartem sytuacyjnym (na przykład w momencie kiedy jeden z pingwinów nie może poradzić sobie z rozchyleniem kurtyny). Owe działania sceniczne nie przyćmiewają jednak istoty przekazu. Aktorzy nie są niewolnikami żadnej konwencji. Styl gry nie ociera się w żadnym momencie o przesadę, infantylizm albo nieuzasadniony tragizm. Postaci stają się dzięki temu naturalne i bliskie odbiorcy, który jedynie w taki sposób może zrozumieć ich konflikty, problemy oraz pytania. Reżyser olsztyńskiej inscenizacji "Na Arce o ósmej" nie udziela w spektaklu jednoznacznych odpowiedzi. Nie czyni świata jedynie czarnym i białym. Przeciwnie - sygnalizuje różne odcienie rzeczywistości. Włącza myślenie. Pobudza wyobraźnię. W takim sensie postrzega swojego odbiorcę jako poważnego partnera w dialogu filozoficznym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji