Artykuły

Pochód w głąb czasu

W "Akropolis" Stanisław Wy­spiański rozwinął pytania stawiane w "Wyzwoleniu", m.in. o istotę życia człowieka i narodu, o dziedzictwo i re­lację z Bogiem. Teraz "Akropolis" na deski Teatru Narodowego przeniesie Ryszard Peryt.

Cztery akty "Akropolis" poprze­dza podtytuł "Rzecz dzieje się na Wa­welu w Noc Wielką Zmartwychwsta­nia". Tej nocy pisarz nadaje życie po­staciom z nagrobków, figur i gobeli­nów katedralnych. Jako pierwsze oży­wają srebrne figury aniołów podtrzy­mujących trumnę św. Stanisława. Dramat został skonstruowany jak po­chód w głąb czasu, od nowożytności do czasów starotestamentowych. W podróż tę przed Perytem zabrał wi­dzów m.in. w swym legendarnym przedstawieniu Jerzy Grotowski, który wyszedł z założenia, że Akropolis pol­skie to miejsce największej zagłady; przeniósł więc akcję z Wawelu do Oświęcimia.

Tajemnicą na razie jest jak "Akro­polis" pokaże w Teatrze Narodowym Ryszard Peryt (reżyserował m.in. ope­ry Mozarta i inscenizował dzieła orato­ryjne).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji