Artykuły

"Umarła klasa" po latach

Więc znowu oglądaliśmy w Warszawie "Umarłą klasę" Tadeusza Kantora. Teatr "Cricot 2" zaprezentował po latach raz jeszcze swój wielki spektakl w stolicy. Jakie wrażenia! Jaki jest wynik tej konfrontacji!

Raz jeszcze sprawdził się w zetknięciu z widzami ów przedziwny, jedyny w swoim rodzaju "seans dramatyczny". Publiczność wypełniała po brzegi co wieczór salę "Stodoły" słuchała zaczarowana jak wtedy, kiedy "Umarła" klasa" prezentowana była po raz pierwszy. Spektakl jest dzisiaj inny niż przed laty. Jakby obrósł, spatynował się trochę, może nawet pogłębił. A może tylko my (ja?) go inaczej odbieramy?

Wtedy był przede wszystkim, w moim odczuciu, hołdem, złożonym ofiarom wojny i faszyzmu. Nie mogłem wówczas oprzeć się wrażeniu, że jest to umarła klasa tarnowskiego gimnazjum, do którego wraz z Tadeuszem Kantorem uczęszczaliśmy, że są to koledzy, którzy zginęli w czasie wojny i teraz wracają do swej klasy, niosąc na plecach swe tragiczne życie. Dziś doszedł do tego sensu jeszcze akcent współczesny. Ów "teatr śmierci" Kantora, to także ostrzeżenie przed tym co nam grozi, co grozi całemu światu. Nie jest to już tylko spojrzenie za siebie, obraz tragicznej przeszłości, lecz także groźna wizja owego teatru śmierci, który grozi nam w przyszłości.

Ten spektakl zbudowany jest zupełnie inaczej, niż setki konwencjonalnych widowisk teatralnych. Nie ma tu żadnej akcji. Słowo odgrywa niewielką rolę. Całość działa na zasadzie swobodnych skojarzeń i każdy odbiera ją zapewne inaczej. Lecz jest w nim myśl przewodnia, która dociera do wszystkich. Niesie ją ogromny ładunek emocjonalny, zawarty w ruchu, geście, muzyce, przekazywany pod batutą niezwykłego dyrygenta, panującego nad całym seansem, Tadeusza Kantora, i jego znakomitych aktorów.

Jest to myśl o człowieku i jego losie. O jego śmieszności i jego tragizmie, o tym co już przecierpiał w naszym stuleciu i co jeszcze go czeka.

Wspaniała jest kompozycja plastyczna wieczoru. Czerń kostiumów, wysmakowana w każdym szczególe, kontrastująca z bielą koszul, ze śmiertelną bladością ludzkich twarzy, siwizną włosów półtonami i ćwierćtonami rekwizytów, od ciemnego brązu po różne odcienie szarości. Z wyrafinowaną kolorystyką kontrastuje banalna, a przecież tak wstrząsająca muzyka walca Francois przerażająca w swej natarczywości, agresywności, harmonizująca z całością widowiska i nieodłączna odeń. Nie ma w tym przedstawieniu ani jednego pustego miejsca. Jak w znakomitej partyturze, każdy takt wypełniony jest rytmicznym dźwiękiem słów, zsynchronizowanych z ruchem i gestem aktorów, wchodzących i wychodzących, krążących po scenie, powstających i siadających. Każdy i każda z nich, to odrębne studium ludzkiego bytu i obyczaju, zachowania i rozpadu, życia i śmierci.

Wciąż działa na scenie zespół, potraktowany jak orkiestra o wielu tonach. Lecz trudno tu nie wymienić tak wyrazistych postaci, jak Kobieta z Mechaniczną Kołyską (Maria Stangret-Kantor), makabryczna Sprzątaczka (Stanisław Rychlicki), Staruszek z rowerkiem (Andrzej Wełmiński), Prostytutka-Lunatyczka (Celina Niedźwiecka), Staruszek Nieobecny z Pierwszej Ławki (Lila Krasicka), Staruszek w WC (Mira Rychlicka), czy przezabawne bliźniaki - Staruszek z Sobowtórem i Sobowtór (bracia Janiccy).

Niedawno odbyło się w Madrycie tysięczne przedstawienie "Umarłej klasy". Teatr "Cricot 2" objechał z tym spektaklem pół świata. Był w Londynie i w Paryżu, w Amsterdamie i w Nancy, w Szirazie, Belgradzie i Brukseli, we Florencji i w Mediolanie, w dalekim Sydney i w Zurychu, w Rzymie i w Meksyku, w Sztokholmie, Norymberdze i Barcelonie, w Grazu, Lyonie, w Lille i w Gandawie, w Stuttgarcie i na Majorce. W czasie sezonu Teatru Narodów w Caracas, stolicy Wenezueli, otrzymał za "Umarłą klasę" Grand Prix. W Nowym Jorku przyznano mu nagrodę krytyków za najlepszy spektakl "off-Broadway". Na festiwalu BITEF zdobył Grand Prix, a w Polsce nagrodę krytyków teatralnych im. Boya. Nie zliczę tu wszystkich zaszczytnych wyróżnień, jakie stały się wyrazem uznania dla tego znakomitego zespołu, wielkiego przedstawienia i jego twórcy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji