Artykuły

Żegnaj, Plastusiu

- To była pierwsza aktorka w moim paruletnim życiu, pierwsza, która mnie przyciągała do trzyzakresowej Agi, z której przemawiała do mnie jako Plastuś - Wacław Krupiński żegna Irenę Kwiatkowską.

"Jestem malutki ludzik z plasteliny. Dlatego na imię mi Plastuś". A może: "Jestem ludzik, ludzik mały. Plastuś mam na imię, bo mnie Tosia wyrzeźbiła w barwnej plastelinie...". Zdań nie pamiętam, ale głos osiadł we mnie na tyle mocno, że pozostał do dziś. To przecież była pierwsza aktorka w moim paruletnim życiu, pierwsza, która mnie przyciągała do trzyzakresowej Agi, z której przemawiała do mnie jako Plastuś. Była jedynie głosem, ale wystarczał, by ożywiać wyobraźnię... Jak teraz młodym opowiedzieć o życiu bez telewizora, bez komputera, o radiu z magicznym zielonym oczkiem, które owej skrzynce przydawało znamion życia. Oto mówił do mnie Plastuś, a ja, w dziecięcej wyobraźni, musiałem go sobie ulepić, ukonkretnić... Plastuś - pierwsza postać, która wkroczyła w moje życie dzięki radiu. W moje, w nasze - dzieciaków z tamtych lat... Któryś nawet wysłał Plastusiowi buty, by nie marzł. Ponoć Irena Kwiatkowska wciąż je przechowywała...

Irena Kwiatkowska - pierwsza aktorka, jaka wkroczyła w moją wyobraźnię, także dzięki kongenialnej interpretacji Tuwimowskiego "Ptasiego radia".

Dopiero wiele lat później poznałem jej związki z Gałczyńskim, którego wiersze recytowała podczas egzaminu do szkoły teatralnej. A potem poeta pisał dla niej teksty do krakowskich Siedmiu Kotów; zaczęło się od "Sierotki", z muzyką stworzoną przez Andę Kitschmann, tekstu, który poeta na życzenie aktorki przerabiał. "Zaskoczeniem natomiast dla mnie i dyr. Trzcińskiego był oryginalny i niepowtarzalny talent nowej gwiazdki na horyzoncie kabaretu - Ireny Kwiatkowskiej. Jej Idiotka (czyli Sierotka - przyp. WAK) była majstersztykiem" - wspominał po latach Ludwik Sempoliński, którego Eile też zaangażował do Siedmiu Kotów.

To z myślą o Kwiatkowskiej stworzył Gałczyński postać poetki Hermenegildy Kociubińskiej. Jeszcze parę lat temu w Teatrze STU wygłosiła aktorka jeden z tych monologów, jeszcze w październiku 2008 roku wystąpiła na scenie Teatru im. Słowackiego w spektaklu warszawskiego Teatru Polskiego "Zielona Gęś", a następnego dnia na tejże scenie świętowała swój benefis. Witaliśmy aktorkę, gdy wjechała na scenę dorożką - też z mistrza Konstantego Ildefonsa - długotrwałą owacją na stojąco, żegnaliśmy śpiewając "200 lat, 200 lat niech żyje, żyje nam", bo jakoś nietaktem było życzyć stu osobie, której do takiego jubileuszu pozostały niespełna cztery lata. Te życzenia były oczywiście na wyrost, ale zarazem, gdy się widziało z jakąż maestrią, z jakąż dykcją, z jakąż młodzieńczą werwą prezentowała się aktorka na scenie, gdy odbierało się jej riposty, można było poddać się złudzeniu, że wszystko jest możliwe. A czyż nie mieliśmy podobnego wrażenia oglądając film "Hallo, Szpicbródka...", w którym Irena Kwiatkowska z temperamentem i brawurą prezentowała "Nogi, nogi, nogi roztańczone", a przecież film był kręcony raptem 33 lata temu... Teraz, gdy o tej wyjątkowej aktorce przychodzi nam myśleć w czasie przeszłym, gdy przywołujemy ją jako "Kobietę pracującą" czy matkę Pawła z "Wojny domowej", rodzi się zarazem żal, że filmowcy nieprzesadnie wykorzystali jej talent. I żadne to pocieszenie, że nie jej jednej...

Na szczęście zostały zapisy Teatru Telewizji i postaci stworzone pod skrzydłami Przybory i Wasowskiego. Bo bez wątpienia kabaret był żywiołem Kwiatkowskiej: Siedem Kotów, Szpak, Dudek, ale przede wszystkim właśnie Kabaret Starszych Panów, w którego siódmym programie pojawiła się przed półwieczem, by wykreować takie piosenki, jak "Shimmy szuja", "Tango kat", "Prysły zmysły", "Zosia i ułani", czy "Pani Róża gra Chopina" i "Ty nie odmawiaj mi" - te dwie z Mieczysławem Czechowiczem. To również aktor znany nam, dzieciom z tamtych lat - także z "Plastusiowego pamiętnika".

On zmarł 20 lat temu. Teraz Irena Kwiatkowska. Zatem w imieniu dzieci, które później wyrosły, przywołując w sobie tamtego skupionego przy radiu Aga chłopca, mówię: "Żegnaj, Plastusiu".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji