Artykuły

[Prawie pół roku po premierze florenckiej...]

Prawie pół roku po premierze florenckiej najnowszego spektaklu "WIELOPOLE, WIELOPOLE" Tadeusza Kantora, po zagranicznym tournee (w sierpniu festiwal edynburski, występy w Londynie, Florencji, a w październiku paryski Festival d'Automne), Teatr Cricot 2 zaprezentuje swój spektakl krakowskiej publiczności. A właściwie prezentuje już, od 15 do 23 listopada. Od 25 bm. do 2 XII - sześć spektakli w warszawskiej Stodole, w grudniu także cztery przedstawienia w Gdańsku. Na konferencji prasowej Tadeusz Kantor iskrzył sangwinicznym gniewem przeciw artystom etatystom, artystom profesorom i nierychliwości polskiej prasy, podbijając młodzież. Ale iskrzy tak wszędzie, co zostało odnotowane w filmie telewizji zachodnioniemieckiej., zarejestrowanym podczas prób "Wielopola, Wielopola" we Florencji. I nie przeszkodziło włoskim władzom kulturalnym odznaczyć Teatru Cricot 2 Orderem Toskanii. A oto parę cytatów z recenzji zachodnich pism:

"Ten spektakl nosi nazwę miasteczka, z którego pochodzi Tadeusz Kantor, ale bardziej niż związki z miejscem i własną rodziną to, co było inspiracją "Wielopola, Wielopola" to Polska, o której mówi (...) Mało spektakli przemawia z taką siłą o XX wieku, o wojnie, religii, rodzinie, o świecie, który utracił harmonię" ("Journal de Geneve" z 5 i 6 lipca br.).

"Spektakl wciąż na nowo zaskakuje: choć równoczesne użycie komizmu i tragizmu przez Kantora, jest jego stałą komponentą. Widownia płacze ze śmiechu. Śmieje się w twarz niezmiennemu i tragicznemu absurdowi ludzkiego działania. Teatr Kantora wciela ducha naszych okrutnych czasów i mógł się zdarzyć tylko dziś, ale jego korzenie, w katartycznej sile śmiechu, są bardzo stare"("The Sunday Times Magazine" z 24 VIII br.).

"Coś z dojrzałego renesansu przetrwało wśród gruzów i rekonstrukcji współczesnej Polski. Cudzoziemiec niespodziewanie musi się zatrzymać na takich aspektach wizualnych pracy tego niezwykłego zespołu. (...) Kantor jakby postawił sobie zadanie, namaluj pamięć, używając tylko istot ludzkich jako swoich barw" ("Sunday Times" z 31 VIII br.).

"Pieśń wyjątkowej piękności, zarejestrowana przez Kantora w polskich górach, marsz szarej piechoty, fragment Scherza Chopina łączą się w tym spektaklu - łożu śmierci. Pieśń pogrzebowa starej trójcy: armii, Kościoła, rodziny, Wspaniała podróż w głąb pamięci indywidualnej i zbiorowej" (paryska "Liberation" z 14 X br.).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji