Artykuły

Tegoroczna gala "Anioły w kolorze" oparta będzie na piosenkach z repertuaru Ewy Demarczyk. Trudno o lepszego bohatera tego koncertu, ona stworzyła własną, wyjątkową i niepowtarzalną praktykę wykonawczą - mówią organizatorzy PPA.

Przegląd Piosenki Aktorskiej Abstrahując od towarzysko-medialnego zamieszania wokół zniknięcia Ewy Demarczyk [artykuły o tym pojawiały się w prasie już kilka miesięcy, a nawet lat temu, przy okazji PPA temat powrócił - przyp. red.], trzeba przyznać, że pomysł, aby to właśnie piosenki wykonywane przez Ewę Demarczyk były treścią gali, jest strzałem w dziesiątkę. To przecież ona wyśpiewała wiele z największych przebojów piosenki literackiej czy, jak kto woli, poezji śpiewanej i piosenki aktorskiej. "Czarne anioły", "Grande Valse Brillante", "Karuzela z madonnami", "Rebeka" czy "Sur le pont d'Avignon" to dziś klasyka tych nurtów. Muzykę pisali dla niej tak znani kompozytorzy, jak Zygmunt Konieczny czy Andrzej Zarycki, ona z kolei genialnie interpretowała wiersze Bolesława Leśmiana, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego czy Juliana Tuwima. Śpiewała je, koncertując na całym świecie, w Polsce związana była między innymi z krakowską Piwnicą pod Baranami, potem, gdy zeszła ze sceny, przez jakiś czas prowadziła swój teatr, następnie wycofała się z życia publicznego. Pozostały piosenki, które do dziś stanowią nieosiągalny dla wielu poziom zarówno muzyczny, jak i aktorski.

Dwanaście utworów, które przed laty wykonywała Ewy Demarczyk, zaśpiewają podczas gali wokalistki poruszające się w wielu, często odległych od stylu Czarnego Anioła klimatach: pop, muzyki alternatywnej czy soul. Usłyszymy zarówno artystki, które w ostatnich latach stanowiły o sile i poziomie polskiej sztuki wokalnej: Stanisławę Celińską, Kingę Preis, Justynę Szafran i Justynę Steczkowską, jak i ich młodsze, ale już znane koleżanki: wrocławiankę Natalię Grosiak, czyli głos zespołów Mikromusic i Digit All Love, Justynę Antoniak, Natalię Przybysz (kiedyś stanowiła połowę soulowego duetu Sistars), Gabę Kulkę i znaną z Kapeli Ze Wsi Warszawa Maję Kleszcz. Wystąpi także pochodząca z Austrii wokalistka i aktorka Renate Jett, znana polskiej widowni z brawurowej kreacji w "(A)pollonii" Krzysztofa Warlikowskiego, wystawianej w Teatrze Nowym w Warszawie. Autor scenariusza i reżyser koncertu Paweł Passini opracowanie muzyczne utworów powierzył akordeoniście, pianiście i kompozytorowi Piotrowi Dziubkowi z Wrocławia, który w swoich aranżacjach odwołał się do najważniejszych zjawisk w muzyce od czasu debiutu Ewy Demarczyk do dzisiaj.

Postawił na minimalistyczne, mocno elektroniczne i industrialne klimaty spod znaku Philipa Glassa, bliższe raczej Björk czy Laurie Anderson niż Edith Piaf, z którą kojarzona była Demarczyk. Scenografię zaprojektował Mirek Kaczmarek, choreografię Maciej Prusak, autor spektaklu "Klaus der Grosse", zwycięzcy ubiegłorocznego Nurtu Off (według jego wizji artystkom towarzyszyć będą postacie uskrzydlonych mężczyzn, reprezentujące najróżniejsze męskie typy, od amantów po lumpów).