Poleca Dorota Wyżyńska
"Amazonia" w reż. Agnieszki Glińskiej w Teatrze Na Woli, "Miss HIV" w reż. Macieja Kowalewskiego i "Koza albo kim jest Sylwia?" w reż. Kasi Adamik i Olgi Chajdas w Och-Teatrze w Warszawie. Poleca Dorota Wyżyńska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej - Co Jest Grane.
"Amazonia" w Teatrze na Woli. Nowy spektakl Agnieszki Glińskiej, która po wielkich dramatach Czechowa tym razem postanowiła zająć się lekką komedią Michała Walczaka. Komedią o młodych aktorach, którzy porzucili dawne ideały i są szczęśliwi, jeśli uda im się wygrać casting do serialu. O telewizyjnych gwiazdach, które marzą, by otworzyć prywatną scenę, wreszcie o teatralnym guru, którego spektakle publiczność potraktuje jako zwykły bełkot. Glińska - opowiadając o swoim podwórku, o swoim środowisku, idzie jednak dalej i pokazuje codzienną polską dżunglę, w której znaleźliśmy się wszyscy. Finał może okazać się gorzki. Jak zwykle u tej reżyserki mocną stroną spektaklu jest też aktorstwo. Mamy tu cały korowód wielobarwnych, uroczo zagranych postaci.
"Miss HIV" [na zdjęciu] w Och-teatrze.
Dawniej kultowy spektakl popularnego klubu Le Madame, obecnie w repertuarze Och-teatru. Kiedy Maciej Kowalewski, autor sztuki i reżyser spektaklu, trafił na notatkę o wyborach Miss HIV, które odbyły się w stolicy Botswany, nie miał wątpliwości, że to interesujący temat dla teatru. Dlaczego te kobiety decydują się na start w tym szalonym wyścigu? Co czują, kiedy mówią prawdę, a co, kiedy próbują ukryć się przed światem? O najdrażliwszych zakamarkach ludzkiej psychiki. O wyścigu za wszelką cenę. O świecie show-biznesu żerującym na chorobie, manipulacji i ludzkiej naiwności.
"Koza albo kim jest Sylwia?" w Och-teatrze. Zaczyna się tak jak typowa komedia obyczajowa o przykładnym mężu, który pewnego dnia pokochał inną. Jednak pamiętajmy, że tekstów Edwarda Albeego nie można czytać "jeden do jednego". Autor głośnej sztuki "Kto się boi Virginii Woolf?", nie byłby sobą, gdyby pod swoim specyficznym humorem rodem z teatru absurdu nie zadał kilku poważnych pytań, tym razem o granice miłości i tolerancji. Reżyserkom Kasi Adamik i Oldze Chajdas udało się osiągnąć na scenie duszną atmosferę psychodramy. Świetne role Marii Seweryn i Piotra Machalicy.
