Szczecin. "Nasza klasa" na Kontrapunkcie
Sztuka Tadeusza Słobodzianka, uhonorowana nagrodą literacką Nike, zwieńczy tegoroczny Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt.
- To przedstawienie zobaczyć trzeba. Wbija w fotel - mówi Anna Garlicka, komisarz 46. Kontrapunktu, który odbywać się będzie w tym roku między 11 a 16 kwietnia.
Sztuka, nawiązująca do pogromu w Jedwabnem w 1941 r., opowiada historię uczniów jednej klasy, którzy wspólnie się uczą, bawią, dorastają, a potem stają się dla siebie katami i ofiarami.
Tadeusz Słobodzianek opowiadał, że bezpośrednią inspiracją do powstania sztuki stało się dla niego stare zdjęcie szkolne z Jedwabnego, w które wpatrywał się godzinami. Byli na nim uczniowie jednej klasy: mały Jurek Laudański (osądzony morderca w Jedwabnem), Jadzia Śleszyńska (córka właściciela stodoły, w której spalono Żydów) i Szmul Wasersztajn (jeden z niewielu ocalonych, jego matka i brat zginęli w stodole).
Prof. Grażyna Borkowska, przewodnicząca jury przyznającego Nike, powiedziała podczas laudacji: "Nagradzamy Tadeusza Słobodzianka za odwagę podjęcia trudnego tematu, w którym zbrodnia rozkłada się na tych, którzy ją popełnili, ale i na tych, którzy widzieli i milczeli, i na tych, którzy nie chcieli widzieć, wiedzieć i pamiętać".
Polską prapremierę "Naszej klasy. Historii w XIV lekcjach" wyreżyserował Słowak Ondrej Spišák w Teatrze na Woli w Warszawie, gdzie Tadeusz Słobodzianek jest dyrektorem.
W Szczecinie "Nasza klasa" zostanie zagrana dwukrotnie. Jako przedstawienie zamykające Kontrapunkt (zobaczą je widzowie, którzy kupili karnet na cały festiwal, w kasie Pleciugi przyjmowane są już na nie zapisy) oraz 17 kwietnia dodatkowo jako spektakl biletowany.
