Artykuły

Teatr Przedmieście. Dla wybrańców, ludzi szalonych

W ciągu dziesięciu lat udało im się pokonać niewiarygodny dystans: od zwykłego kółka teatralnego w wiejskim domu kultury do niezależnego teatru z własną sceną, nagradzanego na zagranicznych festiwalach - mówi ANETA ADAMSKA. Teatr Przedmieście w sobotę świętuje jubileusz

Rozmowa z Anetą Adamską*

Nie musicie umizgiwać się do publiczności graniem fars, macie wolność grania tego, co Wam gra w duszy...

Aneta Adamska z teatru Przedmieście: - Płacimy za tę wolność, ale zgadzamy się na taką cenę, bo zyskujemy o wiele więcej.

Cena to czas, energia, emocje, a co po stronie zysków?

- Nie wiem..., to takie uczucie, jak się biegnie do ukochanego...

A pieniądze? Teatrem niezależnym jesteście dopiero od kilku miesięcy. Można z tego w Rzeszowie żyć?

- Nie jesteśmy teatrem konwencjonalnym. O ile w sensie artystycznym możemy porównywać się do teatru publicznego, to nasz jest o wiele, wiele tańszy. Liczy osiem osób, a nie kilkadziesiąt. Każdy z nasz jest aktorem, ale jednocześnie bierze udział na wielu etapach w przygotowywaniu spektaklu. Jesteśmy jednocześnie grafikami, tłumaczami, sami pozyskujemy sponsorów. Nie nastawiamy się na to, żeby żyć z teatru, przynajmniej na razie. Uzyskane pieniądze inwestujemy w nowe projekty i wyjazdy na festiwale. Praca w tym teatrze to zajęcie dla wybrańców, hardkorowców i ludzi szalonych.

Na Zachodzie wspieranie kultury jest dobrze widziane, tam firmy rozumieją, że jest to dla nich prestiż. Jak reagują miejscowe firmy na telefon z prośbą o wsparcie teatralnych działań?

- Mamy stałych sponsorów, którzy już od kilku lat wspierają nasze działania. Po prostu, mam zaufanie niektórych osób, które znają nasze dokonania. Kiedy dzwonię, nie odmawiają. Jesteśmy też już na takim etapie, że firmy same dzwonią, bo chcą wesprzeć naszą działalność. Coś się więc i u nas zmienia. Najbardziej komfortowym dla teatru rozwiązaniem byłby jeden, stały mecenas, żebyśmy mogli poświęcić się wyłącznie sztuce. Najwięcej pieniędzy potrzeba na zagraniczne wyjazdy.

Grenoble, Rzym, Mediolan, Frankfurt, Barcelona, Paryż - zjeździliście ze swoimi spektaklami kawał Europy. Jak Wam udaje się to, co nie udaje się niejednemu teatrowi państwowemu.

- To kwestia pracy. Sami szukamy festiwali, wysyłamy nasze propozycje. Gdy występujemy na międzynarodowych festiwalach, widzą nas tam inni. Podobamy się, to zapraszają nas do siebie.

Co Was pcha w świat?

- Wyjazd to wielka motywacja do pracy, bo chcemy wypaść jak najlepiej. Ale przede wszystkim każdy wyjazd otwiera głowę, zbieramy inspiracje.

A czy Wasze autorskie spektakle cieszą się zainteresowaniem w naszym mieście?

- Jest z tym różnie, nie znam na to recepty. Na razie nie gramy regularnie ani zbyt często. Ostatnio skupialiśmy się na przygotowaniu jubileuszu i premierowego spektaklu. Na nasze spektakle przychodzą głównie ludzie młodzi. Spotykam się często z zaskoczeniem - widzowie zupełnie nie spodziewali się tego, co zobaczyli. Wiele recenzji jest entuzjastycznych.

Impreza jubileuszowa z wielokrotnie nagradzanym spektaklem "Opowieść" będzie tylko dla zaproszonych gości. Kiedy zagracie spektakl otwarty?

- Premierę szykujemy już na marzec. Będzie to "Obietnica" według mojego scenariusza. To historia mocno osadzona na wątkach autobiograficznych, o przeznaczeniu, miłości macierzyńskiej i walce. Spektakl jest bardzo poetycki. W kwietniu zaprezentujemy go we Frankfurcie. A 20 lutego zapraszamy na premierę dla dzieci. Będzie to "Królowa śniegu" w wykonaniu naszej grupy dziecięcej. O tym, kiedy gramy, można się dowiedzieć z naszej strony internetowej.

A gdzie widzicie się za kolejnych 10 lat?

- Chciałabym żeby teatr miał swój budynek.

Odważnie...

- Czemu nie?

***

Teatr Przedmieście

Powstał w 2001 roku w Krasnem pod Rzeszowem z inicjatywy Anety Adamskiej. W sierpniu 2006 r. teatr zmienił swoją siedzibę na Łańcut, a od 2010 roku działa niezależnie i wystawia swoje sztuki w Kulturalnej Piwnicy w Rzeszowie przy ul. Reformackiej 4. Teatr ma na swoim koncie głównie autorskie spektakle: "Opowieść" (2004) "Trzy historie o Ewie" (2005), "Tango" (2007) i "Niebo" (2008) oraz dwie koprodukcje z Ośrodkiem Teatralnym CREARC w Grenoble "Za szafą" (2008) i "Pierwszy" (2009), które były głośno oklaskiwane na wielu scenach w kraju i za granicą (Francja, Włochy, Niemcy, Słowacja, Ukraina). Wielokrotnie doceniany za swoją pracę artystyczną jedyny rzeszowski teatr autorski może się poszczycić wieloma nagrodami i wyróżnieniami. "Przedmieście" współpracuje także z Ośrodkiem Teatralnym CREARC w Grenoble, Theater Frankfurt, Accademią Internatzionale dell' Attore z Rzymu, Forn de Teatre Pa'tothom z Barcelony i Stowarzyszeniem Processus - Le Retour d'Ulysse z Paryża. Co roku teatr organizuje imprezy o zasięgu regionalnym, ogólnopolskim i międzynarodowym, m.in. Międzynarodowe Spotkania Teatru Alternatywnego "Łańcuckie Noce Teatralne", Ogólnopolskie Warsztaty Teatralne, warsztaty dla pań "Ścieżki kobiet", a także zajęcia edukacyjne dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Obecnie zespół Teatru Przedmieście tworzą: Aneta Adamska, Iwona Żytecka, Maciej Szukała, Łukasz Lisowski, Rafał Biega

W sobotę Teatr Przedmieście będzie świętował 10-lecie swojego istnienia. Zostanie zaprezentowany wielokrotnie nagradzany spektakl "Opowieść". Jest to autorska impresja o ludzkim losie, miłości, pracy i przemijaniu, w której wykorzystano kilka elementów oddziaływania na wyobraźnię widza - od plebejskiej muzyki (granej na żywo) przez reprodukowanie na ekranie starych fotografii (czarno-białe slajdy) oraz oszczędne słowo i symboliczny obraz. Po przedstawieniu przewidziany jest pokaz specjalnie przygotowanego filmu z fragmentami spektakli.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji