Artykuły

Lublin. Szekspir z mafią

W sobotę w Teatrze Osterwy premiera "Wiele hałasu o nic", komedii o tym, że wciąż musimy się uczyć miłości. Reżyser przeniósł akcję sztuki na Sycylię i przesunął ją w czasie.

Na pozór "Wiele hałasu o nic" to prosta historia. Dwie pary się kochają i pomimo intryg wszystko kończy się szczęśliwie. Na pozór to zwykły romans. Tylko na pozór. - Kto przyjdzie na Szekspira, nie pożałuje. A potem będzie musiał sobie odpowiedzieć na dwa pytania. Co to za hałas i co to za nic - mówi Jerzy Rogalski, który w spektaklu zagra komisarza.

Zdaniem znawców, "Wiele hałasu o nic" to najciekawsza komedia Szekspira, w której wiele spraw balansuje na granicy dramatu. Aż dziw, że nigdy jej w lubelskich teatrach nie wystawiono.

Sztukę reżyseruje Tadeusz Bradecki, aktor i reżyser, który ma za sobą staż w Teatrze Laboratorium Jerzego Grotowskiego, naukę u Petera Brooka i wiele wspaniałych spektakli w krakowskim Starym Teatrze. Na scenie śmietanka lubelskich aktorów. Na znakomitym plakacie do spektaklu Magdalena Sztejman-Lipowska dosiada Jerzego Rogalskiego i rozmawia przez telefon komórkowy. - Tadeusz Bradecki przeniósł akcję sztuki na Sycylię i nieco przesunął ją w czasie - dodaje Rogalski.

Spektakl zapowiada się intrygująco. - Będzie sycylijska mafia, kobiety w czerni i pejzaż pachnący pomarańczami i winem - zapowiadają realizatorzy. Nowością będzie muzyka na żywo, towarzysząca szekspirowskiej komedii. Zapowiada się pyszna zabawa z przesłaniem w tle. Kiedy się już pośmiejecie na Szekspirze, przyjdzie czas na refleksję. - Szekspir napisał sztukę o miłości. Dokładnie o tym, że człowiek musi do niej dojrzeć - tłumaczy Rogalski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji