Artykuły

Zucco w Dramatycznym

Paweł Łysak - student IV roku reżyserii w warszawskiej PWST reżyseruje swój pierwszy spektakl "Roberto Zucco" Koltesa na małej scenie Teatru Dramatycznego.

- Przez dwa lata byłem asystentem Macieja Prusa, pracowałem m.in. przy "Nie-boskiej komedii" - mówi Paweł Łysak. - Uczyłem się warsztatu, montażu, operowania zespołami aktorów, organizacji i ustawiania planu itp. Spędziliśmy wiele godzin na rozmowach o teatrze. Dzięki temu m.in. wiem, w stronę jakiego teatru chcę zmierzać.

Jego zdaniem Maciej Prus jest jednym z niewielu dyrektorów stołecznych teatrów, którzy decydują się na ryzyko powierzenia reżyserii młodemu człowiekowi.

Paweł Łysak zdecydował się na realizację "Roberto Zucco" Koltesa - współczesnego dramaturga francuskiego (zmarłego przed trzema laty). Sztuka powstała cztery lata temu - zderza mitologię z rzeczywistością, pokazując człowieka, który dopuścił się kilku morderstw bez motywu. Jest przestępcą, w którym niektórzy próbują doszukać się znamion wielkości.

- To ballada o mordercy, jednym z tych, o których czyta się nie na pierwszych, ale drugich czy trzecich stronach gazet - mówi reżyser. - Zucco żyje dziś, w świecie, który widział ludobójstwa; gdzie systemy wartości są relatywne, a autorytety do obalenia. Ma w sobie siłę walki i dążenia do wolności. Walcząc ze społeczeństwem zabija siebie.

- Nie chcieliśmy go ani obronić, ani potępić - mówi reżyser. - Z jednej strony można bowiem powiedzieć: biedny chłopak zniszczony przez społeczeństwo; z drugiej: morderca.

W spektaklu grają Mirosław Guzowski, Aleksandra Konieczna, Bożena Miller-Małecka, Jolanta Olszewska, Krystyna Rutkowska, Danuta Stenka, Beata Kawka, Piotr Adamczyk (PWST) Wojciech Duryasz, Krzysztof Kołbasiuk, Mieczysław Morański, Jacek Sobieszczański, Krzysztof Wieczorek, Janusz Wituch.

- Z młodym reżyserem zespół musi dużo więcej pracować, gdyż z racji braku doświadczenia wolniej dochodzi on do pewnych rozwiązań - mówi Łysak. - Gdy przystępowałem do prób, czułem się dość niepewnie. Zespół zaskoczył mnie swoją życzliwością: dostawałem czas do namysłu, nie byli niecierpliwi. Maciej Prus od początku zaoferował mi swoją pomoc. Przygotowując przedstawienie twórca zawsze traci dystans do tego, co dzieje się na scenie. Oko fachowca jest wtedy nieodzowne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji