Artykuły

Częstochowa. Europejska kariera Sebastiana Banaszczyka

Sebastian Banaszczyk wydał już drugą płytę: "Sacred Mushroom Chant". Częstochowski aktor pod pseudonimem Bionulor podbija rynek muzyki eksperymentalnej nie tylko w Polsce.

Banaszczyk od 1999 r. jest związany z Teatrem im. Mickiewicza. Jako muzyk debiutował w 2008 r. na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Elektronicznej w Krakowie. Niemal dokładnie przed dwoma laty miał swój częstochowski debiut w Galerii Teatr From Poland oraz w Cafe Belg. W ramach Warsaw Electronic Festival On Tour grał utwory ze swoje pierwszej płyty "Bionulor". WEF to organizacja i portal internetowy promujące niezależną, niekomercyjną muzykę elektroniczną. Działa w nim Grzegorz Bojanek, kompozytor z Poraja, który zaprosił Bionulora do współpracy.

- Zawsze kochałem muzykę - mówił nam aktor. - W liceum usiłowałem zakładać zespół rockowy i grać na gitarze, ale nie opanowałem żadnego instrumentu. Tworzenie muzyki umożliwiła mi dopiero współczesna technologia. Unikam jednak instrumentów elektronicznych. Wymyśliłem własny kierunek: stuprocentowy muzyczny recykling. Korzystając z "próbek głosu" klasycznych instrumentów, obrabiając je, uzyskałem dźwięki, które z materiałem wyjściowym nie mają nic wspólnego. A uwypuklając ich niedoskonałość, odszedłem od tej sterylności, którą niesie przekaz cyfrowy. Mam nadzieję, że stworzyłem coś, co jest mniej elektroniczne - cieplejsze, bardziej ludzkie.

Wkrótce utwory Bionulora znalazły się na ważnych dla tego nurtu muzyki składankach: wydanej pod auspicjami NASA na rocznicę lądowania na Księżycu i "Polscy artyści Chopinowi zagrali". Jego nagrania prezentowały stacje radiowe na całym chyba świecie; w Polsce Program II i III PR, w tym Aleksandra Kaczkowska w swojej "Ciemnej Stronie Mocy". Artysta jest uczestnikiem najważniejszych festiwali ambientu i imprez interdyscyplinarnych. Grał m.in. 3 lipca zeszłego roku w ramach Warsaw Summer Jazz Days - "Ambient Night -10dB". W Sali Kongresowej od 1 do 4 lipca występowali Pat Metheny, Pharaoh Sanders, muzycy King Crimson itd. Częstochowianin był też gościem Ambient Festivalu w Gorlicach, gdzie wystąpił też legendarny norweski Biosphere.

- Inspirowany twórczością takich artystów jak Aube, czy William Basinski, ponownie grzebię w przeszłości poszukując, niczym alchemik, najodpowiedniejszego materiału do swej pracy - mówi o swoich nowych utworach Bionulor. - "Sacred Mushroom Chant" to płyta stworzona tylko i wyłącznie na bazie obróbki ludzkiego głosu, bez użycia dodatkowych dźwięków czy instrumentów. Podstawę stanowią tu zatem: archiwalne nagranie szamańskiej pieśni związanej z ceremonią zażywania halucynogennych grzybów, japońska tradycyjna pieśń pozyskana z kolekcji starych winylowych płyt, słynne zdanie Neila Armstronga stąpającego po powierzchni Księżyca, fragment wywiadu z Marcelem Duchampem opowiadającym o swoim pierwszym ready-made, w końcu mój własny głos wypowiadającego zdanie przypisywane Hasanowi ibn Sabbah.

To ponad 50 min. muzyki eksperymentalnej (łączącej minimal, ambient i nawet te bardziej hałaśliwe dźwięki). Całości dopełnia grafika częstochowskiej artystki, Moniki Machnik, masteringu dokonał Peter Andersson. Płyta wydana została w luksusowym, kolekcjonerskim czteropanelowym digipacku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji