Artykuły

Murzyn powraca

W 1867 roku jego występ reklamowano w Łodzi hasłem "Ira Aldridge - Murzyn". Pierwszy czarnoskóry aktor szekspirowski przyjechał do Łodzi, ale zagrać już nie zdążył. Reżyser Remigiusz Caban i Fundacja "Jaś i Małgosia" przypominają pochowanego na Starym Cmentarzu artystę

Ira Aldridge umarł w Łodzi, przygotowując się do roli Otella. Aktor rozpoczął karierę w Stanach Zjednoczonych, przez prawie 25 lat grał na deskach teatrów brytyjskich, a od 1852 roku był w tournee po Europie.

Akt pierwszy

Scena pierwsza. Rok 1807. W rodzinie króla zachodnioafrykańskiego ludu Fullah rodzi się syn. Dają mu na imię Ira Frederick. Król mieszka już wtedy w Stanach, nieopodal Baltimore.

Scena druga. Ira zostaje służącym angielskiego aktora Edmunda Keana. Pracodawca dostrzega talent kamerdynera i namawia go do pójścia w swoje ślady. W 1828 roku Aldridge debiutuje w Londynie w roli Otella.

Scena trzecia. Ira Aldridge otrzymuje tytuł szekspirowskiego tragika najwyższej rangi; jako pierwszy czarnoskóry aktor odgrywa rolę króla Leara.

Akt drugi

Scena pierwsza. Aldridge objeżdża Anglię, a następnie europejskie miasta, w tym Wiedeń, Kolonię i Petersburg. Przyjmuje honory, m.in. w Szwajcarii i Rosji. Planuje również przyjazd do Polski.

Scena druga. Rok 1853. Poznański korespondent "Dziennika Warszawskiego" donosi: "Wkrótce będziecie mieli w Warszawie Irę Aldridge'a, jest to doskonały tragik, w tym rodzaju niemal dotąd niewidzialny. Byłem na "Otello". Jako Murzyn oddaje on naturalnie najwłaściwiej wielkie uczucia, namiętności, ból i rozpacz; przy tym jest to atleta, budowy nader silnej, i głos ma tak mocny i wdzięczny, tak pełny i wymowę wyraźną, jak mi się prawie jeszcze na scenie słyszeć nie dało. I ci nawet, którzy ani słówka po angielsku nie umieją, zrozumieją wszelako grą jego".

Scena trzecia. Rok 1858. Artysta występuje w Radomiu wraz z Towarzystwem Aktorów Anastazego Trapszy; w "Kupcu weneckim" i "Otellu" gra obok Józefa Teksla i Bolesława Leszczyńskiego.

Scena czwarta. Rok 1867. Aktor zrywa umowę z dyrektorem prywatnego teatru w Piotrkowie Trybunalskim i korzysta z zaproszenia Augusta Hentschla - właściciela ogródkowego teatru niemieckiego Paradyż. 5 sierpnia Aldridge przyjeżdża do Łodzi. "Gazeta Łódzka": "Sławny europejski tragik kawaler Ira Aldridge - Murzyn, syn króla możnego plemienia afrykańskiego urodzony nad brzegami Senegalu. Artysta zdobiony wieloma orderami dworów zagranicznych. I o którym wszystkie gazety zagraniczne piszą, że jeden tylko potrafił odtworzyć w całej swej wzniosłości trudną rolę "Otella - Murzyna Wenecji", zamierza w przejeździe swoim z Paryża do Petersburga dać się poznać w naszym mieście w trzech przedstawieniach".

Akt trzeci

Scena pierwsza. Aktor przyjeżdża do Łodzi z zapaleniem płuc. Forsuje się podczas prób i choroba się rozwija. Mimo opieki siedmiu najwybitniejszych łódzkich lekarzy Ira Aldridge umiera w dniu zapowiedzianej premiery: 7 sierpnia 1867 roku.

Scena druga. Uroczystości pogrzebowe. Kondukt odprowadza szekspirowskiego tragika na cmentarz ewangelicki przy ul. Ogrodowej. Koszty pogrzebu zostały pokryte z wpływów za bilety na przedstawienia. Podobno nikt nie żądał zwrotu pieniędzy.

Scena trzecia. Julian Tuwim, "Kwiaty polskie":

Pisze w kronikach starodawnych,

Że gościł w mym rodzinnym mieście

Pewien murzyński aktor sławny.

Bóg raczy wiedzieć - czy w przejeździe

Skądś dokądś - czy go przeznaczenie,

Posłuszne czarnej jego gwieździe,

Ku łódzkiej skierowało scenie,

Dość, że nad Łódkę zawędrował,

Tam na teatrze występował,

Tam zmarł na jakieś zapalenie

Z dala, od Afryki-macierzy

I na cmentarzu łódzkim leży.

Scena czwarta. Rok 2000. Pomnik Aldridge'a na Starym Cmentarzu zostaje wyremontowany dzięki pieniądzom zebranym podczas listopadowej kwesty. Grób aktora, jak co roku, odwiedzają artyści.

Scena piąta. 3 października 2010 roku. Fundacja "Jaś i Małgosia" pomagająca chorym dzieciom organizuje w Teatrze im. Jaracza charytatywny spektakl "Murzyn, (może odejść)". Sztukę wyreżyserował w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie łodzianin Remigiusz Caban. To jedyny pokaz w Łodzi. Fundacja chce pokazać, że odmienność nie musi oznaczać piętna. Zebrane podczas spektaklu pieniądze przeznaczy dla swych podopiecznych.

Didaskalia

To tylko prawdopodobny życiorys Aldridge'a. Jedne źródła podają, że urodził się w 1807 roku, inne, że w 1804 albo 1808. "The New Encyclopedia Britannica" podaje, że Aldridge pracował u Keana, ale "The Oxford Companion to the Theatre" twierdzi, że był służącym amerykańskiego aktora Jamesa Wallacka. Niepewne są także informacje na temat miejsca jego narodzin. On sam wierzył, że urodził się na zachodnim wybrzeżu Afryki. Ale inni twierdzą, że jego rodzina już wówczas żyła w Ameryce, a on urodził się w pobliżu Baltimore albo w Nowym Jorku. I wcale nie wiadomo, czy rzeczywiście pochodził z królewskiego rodu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji