Toruń. Aleksander Fredro u Horzycy
Z najnowszej premiery Teatru Horzycy nie powinniśmy wyjść smutni. Dlaczego? Spektakl zrealizowano na bazie komediowych tekstów Aleksandra Fredry. Będzie więc śmiesznie.
Fredro należy do najpopularniejszych polskich komediopisarzy. Kto z nas nie zna słynnej "Zemsty", czy takich zabawnych bajek, czytanych z pewnością w dzieciństwie, jak "Małpa w kąpieli" oraz "Paweł i Gaweł". Sztuka "Nowy Don Kichot", którą jako pierwsi obejrzeli uczestnicy sylwestrowej zabawy w Teatrze Horzycy również ma rozśmieszyć. Przynajmniej takie są zapowiedzi. Przekonać możemy się o tym sami. Premiera już w sobotę, 8 stycznia, kolejne spektakle - w dniach następnych.
"Nowy Don Kichot", to opowieść o życiu mężczyzny, który szuka tej jedynej kobiety, która byłaby spełnieniem jego miłości. W tej podróży poprzez kolejne etapy poszukiwań towarzyszą mu widzowie. Poznajemy ludzi, z którymi przyszło mu się zetknąć w życiu. Poznajemy kolejne kobiety, które były obiektami jego westchnień. Czy uda się naszemu bohaterowi znaleźć to, czego tak usilnie poszukuje?
Spektakl wyreżyserowała Katarzyna Raduszyńska. Swój scenariusz oparła na kilkunastu fragmentach dzieł komediopisarza. Odnajdziemy w tej sztuce teksty między innymi z "Męża i żony", "Pierwszej lepszej", "Zrzędności i przekory", "Pana Geldhaba", "Świeczka zgasła", czy "Ożenić się nie mogę". Postaci z dramatów Fredry zawsze są niezwykle różnorodne i barwne: szlachetne, kłótliwe, przekorne i wyrachowane. Ubrane w komediowe, często karykaturalne formy powodują uśmiech i sympatię widza.
To nie pierwsze spotkanie Katarzyny Raduszyńskiej z klasyką. Wcześniej zmierzyła się już ze sztuką Fryderyka Schillera "Intryga i miłość", a także z "Weselem Figara" Pierre'a Beaumarchaisa. Jej toruński spektakl ma być współczesnym portretem bohatera fredrowskiego i próbą odpowiedzi na pytanie, czy nadal możemy się w nim przeglądać, jak bywało to do tej pory.
Premiera 8 stycznia o godz. 19 na dużej scenie. Na koniec warto dodać, że w "Nowym Don Kichocie" gra cała plejada toruńskich aktorów, czyli: Maria Kierzkowska, Anna Romanowicz-Kozanecka, Anna Magalska-Milczarczyk, Aleksandra Lis, Mirosława Sobik, Radosław Garncarek, Łukasz Ignasiński, Paweł Kowalski, Sławomir Maciejewski, Marek Milczarczyk, Niko Niakas oraz Grzegorz Wiśniewski.
