Rzeszów. "Baśń krośnieńska" w RCKP
Jak w artystyczny sposób opowiedzieć o mieście? O jego legendach i tajemnicach? Lampach, dzwonach i tragicznych kochankach? Jak pokazać coś, co stanowi o magii i uroku miejskich zaułków? Tego trudnego zadania podjęli się artyści amatorzy związani z Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza.
Czy ta próba się powiodła, będzie można sprawdzić w najbliższą niedzielę. Na scenie RCKP zostanie wystawiona "Baśń krośnieńska" - widowisko inspirowane miejskimi opowieściami i legendami. - Scenariusz sięga do ludowej ballady, miejskich legend, tradycji górniczych i tańca współczesnego. Historia przeplata się ze współczesnością, tworząc opowieść o mieście, z którego tak bardzo jesteśmy dumni. Krośnieńska love story najsłynniejszej pary w historii miasta - Anny i Stanisława Oświęcimów - zostanie opowiedziana za pośrednictwem baletu. Te postaci ciągle wracają w miejskich opowieściach dzięki wyjątkowej kaplicy rodzinnej w kościele Ojców Franciszkanów. To ich dzieje prezentuje w tańcu współczesnym młodzież. W "Baśni krośnieńskiej" zabrzmią też dzwony kościoła farnego i związana z nimi legenda o diable i rzetelnym kupcu. Pojawią się dworski taniec i marsz górniczy - wszystko to, co maluje obraz miasta i w historii, i we współczesności. Kolejny wątek krośnieńskich opowieści nie może oczywiście pominąć Ignacego Łukaszewicza. Historię jego wielkiego wynalazku opowie teatralna inscenizacja "Jak to ze światłem bywało" - mówi Małgorzata Baranowska-Mika, sekretarz artystyczny RCKP.
Wykonawcami będą członkowie zespołów działających w krośnieńskim domu kultury. - Zobaczymy między innymi "Legendę o utopcach" w wykonaniu Dziecięcej Grupy Teatralnej i etiudę "Meandry światła" Młodzieżowego Teatru "itd.", taneczne etiudy Zespołu Tanecznego "Kleks" i Zespołu Tańca Współczesnego "Strecz". Chór Echo, Studio Piosenki "Swing" i Miejska Górnicza Orkiestra Dęta dodadzą swoje muzyczne opowieści wpisane w historię i teraźniejszość naszego miasta - wylicza Małgorzata Baranowska-Mika.
Przewodnikiem prowadzących widzów od musicalu do baletu i teatru będzie Jacek Buczyński, krośnianin, aktor Teatru KTO. Jego opowieściom towarzyszyć będą najróżniejsze odgłosy dzwonów, dzwoneczków, janczarów.
- Przygotowania do spektaklu rozpoczęły się w ubiegłym roku. W finale na scenie znajdzie się ponad 300 osób. Są to przedstawiciele wielu pokoleń, które nawzajem się od siebie wiele uczyły - mówi sekretarz.
"Baśń krośnieńska" nawiązuje do tradycji widowisk organizowanych przy różnych okazjach związanych z rokiem liturgicznym i uroczystościami miejskimi, a także do zwyczajów przedstawień aktywizujących społeczność lokalną. Boże Narodzenie sprzyja organizowaniu takich imprez, do wielu miast wróciły świąteczne kiermasze, śpiewanie kolęd na rynkach. Krośnieńskie widowisko znakomicie wpisuje się w ten klimat. - Może w przyszłym roku zorganizujemy je w plenerze. Chcemy, żeby to były widowiska cykliczne, organizowane co roku. Mamy nadzieję, że w grudniu każdego kolejnego roku uda nam się wspólnie z wieloma grupami twórczymi realizować widowisko baśniowe. Może to będą inscenizacje znanych baśni dla dzieci. Będziemy wierni idei wspólnej pracy nad przedstawieniem wielu grup artystycznych i idei łączenia pokoleń - deklaruje Małgorzata Baranowska-Mika.
Widowisko "Baśń krośnieńska" powstało w ramach projektu "Łączymy pokolenia - inscenizacja baśni i legend krośnieńskich", realizowanego przy wsparciu finansowym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Mecenat".
Dzięki niemu kupiono drobny sprzęt w postaci magnetofonów służących do prac warsztatowych, uszyto stroje dla zespołów artystycznych, a instrumenty Miejskiej Górniczej Orkiestry Dętej zyskały nowe brzmienie.
"Baśń krośnieńska" rozpocznie się o godzinie 17. Wstęp wolny.
