Artykuły

Katowice. Henryk Mikołaj Górecki nie żyje

- Nim umrę, chciałbym się dowiedzieć, co to jest muzyka - powiedział kiedyś Henryk Mikołaj Górecki. Nie dowiemy się już, czy dotarł do tej wiedzy. Wybitny kompozytor zmarł w piątek w Katowicach. Miał 77 lat.

Rozgłos przyniosła mu III Symfonia pieśni żałosnych, co w dużej mierze zawdzięcza Brytyjczykom. To oni w latach 90. odkryli dla świata polskiego kompozytora. A wszystko za sprawą utworu, który powstał w połowie lat 70. na zamówienie rozgłośni Suedwestfunk w Baden-Baden. Na marginesie dodajmy, że w trzeciej jego części kompozytor wykorzystał opracowanie opolskiej melodii ludowej ze zbiorów Adolfa Dygacza, zaś symfonię zadedykował żonie. Mowa o pianistce Jadwidze Rurańskiej, z którą pobrali się w 1959 roku.

Swego czasu polski kompozytor trafił także na listę geniuszy sporządzoną przez brytyjski dziennik "The Telegraph". Twórca słynnej III Symfonii znalazł się na 32. miejscu i wyprzedził m.in. Placido Domingo, Leonarda Cohena, Davida Bowiego czy Meryl Streep. Na 32. miejscu wspólnie z Góreckim uplasował się Prince - ikona popkultury. - Papier wszystko wytrzyma, nawet różne głupoty. Ja mam swój ranking dwudziestowieczny, jeżeli bym się w nim umieścił to na trzecim miejscu - komentował żartobliwie rewelacje brytyjskiego dziennika.

Henryk Mikołaj Górecki przyszedł na świat 6 grudnia 1933 roku w Czernicy, niewielkiej miejscowości między Rybnikiem a Rydułtowami. - Nikt sobie czasu i miejsca urodzenia nie wybiera. Otrzymany czas musisz godnie przeżyć, a miejsce szanować i być za nie odpowiedzialny - przyznał przed laty. Był niemal skazany na muzykę. Talent odziedziczył po rodzicach. Jego mama grywała na fortepianie, także ojciec pracę na kolei łączył z amatorskim muzykowaniem. Muzyczny talent powędrował także do kolejnych pokoleń. Córka państwa Góreckich Anna jest pianistką, zaś jej brat Mikołaj kompozytorem. Także wnuki - Emilka i Jaś Stańczykowie grają na skrzypcach.

Górecki ma na koncie wiele wyróżnień. Jest Honorowym Obywatelem Miasta Rybnika, Ostrowica Świętokrzyskiego (stąd pochodzi jego żona), Zakopanego i Katowic. W rocznicę 70. urodzin otrzymał tytuł doktora honoris causa katowickiej Akademii Muzycznej. Tytułem doktora h.c. uhonorowały go już wcześniej: Akademia Teologii Katolickiej w Warszawie, Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński, a także uczelnie amerykańskie i kanadyjska.

Od września Górecki przebywał w szpitalu. W październiku otrzymał najwyższe polskie odznaczenie - Order Orła Białego. Kilkuminutowa ceremonia odbyła się w klinice kardiologicznej w Ochojcu, gdzie ciężko chory artysta przebywał na oddziale intensywnej terapii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji