Kraków. Janusza Radka "Dom za miastem"
Janusz Radek przedstawił w środowy wieczór w krakowskiej PWST 15 piosenek, które nagrał na dwupłytowy album "Dom za miastem". Wydawnictwo - w wersji audio i DVD - ukaże się na początku grudnia.
Janusz Radek przedstawił w środowy wieczór w krakowskiej PWST 15 piosenek, które nagrał na dwupłytowy album "Dom za miastem". Wydawnictwo - w wersji audio i DVD - ukaże się na początku grudnia.
Pięć lat temu premierowo zaśpiewał te świetne piosenki, teraz wreszcie ukażą się nagrane, konkurując na rynku z inną, właśnie wydaną płytą tego wokalisty - "Gdzieś-po-między". Na obu Janusz Radek prezentuje się także jako autor tekstów i muzyki. "Dom za miastem" łączy melodyjne, wręcz przebojowe piosenki - w tym znaną już z albumu "Dziękuję za miłość" "Sheilę" (do wiersza Poświatowskiej), ale i piosenki balladowe. Potwierdził w nich w środę wokalista nie tylko swój oryginalny głos, ale i talent do estradowego bycia oraz temperament; przymioty, dzięki którym bawi śpiewem siebie i słuchaczy, nie dając się zamknąć w jakiejkolwiek szufladce. To sprawia, że na sali były co najmniej trzy pokolenia. Element rozrywkowy udało się nam uzyskać również w czasie rozmowy, w której Janusz Radek błyskał poczuciem humoru. Z rozbrajającym wdziękiem oznajmiał: "Nie jestem skromny, nie mam zamiaru", jak i autoironicznie wspominał córkę, która dostawszy się do chóru dziecięcego Opery Krakowskiej, powiedziała: "Wiesz tato, ja się tam nauczę śpiewać, a krzyczeć to już ty mnie nauczysz...".
Zaprezentował też artysta marketing bezpośredni, jak to nazwał, czyli autoreklamę oraz zdradził pomysł stworzenia wraz z Marcinem Koszałką bardzo krakowskiego filmu.
Towarzyszyli mu muzycy: Paweł Piątek, Sławomir Berny, Dariusz Bafeltowski i Marek Buchowicz.
A był Janusz Radek kolejnym gościem cyklu Śródmiejskiego Ośrodka Kultury "Kino, kabarety i śpiew". W nim 26 listopada, także w PWST, Zbigniew Wodecki (będą m.in. piosenki z nowej płyty pt. "PlatyNOWA"), a już 9 XI w Piwnicy pod Baranami - Jerzy Połomski z Januszem Sentem.
