Artykuły

Miejsce wolności

Warszawską Wiosnę Teatralną rozpoczął Teatr Ósmego Dnia, który w piątkowy wieczór na Rynku Nowego Miasta pokazał swoje najnowsze przedstawienie plenerowe "Sabat".

- Bezpośrednim impulsem do stworzenia spektaklu był przypadek - opowiada Marcin Kęszycki. - Dwa lata temu zwiedzaliśmy Mediolan i nagle znaleźliśmy się na osłonecznionym placu, gdzie reklamowano wystawę średniowiecznych narzędzi tortur. Naszą uwagę przykuły maski, które już wtedy wydały nam się niezwykle teatralne. To zadziwiające, jak precyzyjną posiadano wówczas wiedzę o człowieku, o tym jak najboleśniej można go upokorzyć. Zafascynowało mnie określenie sabatu z punktu widzenia czarownic. Otóż dla nich sabat był miejscem i chwilą wolności.

"Sabat" jest głosem teatru w sprawie ludzi "innych" i "obcych", spychanych przez społeczeństwo na margines. Są różne definicje sabatu. Inkwizytorzy pojawiają się nie tylko jako rodzaj przestrogi, ale i pokusy. Przedstawienie jest inspirowane życiem i twórczością Francisca Goi, a także historią Mistrza i Małgorzaty z powieści Michaiła Bułhakowa. Spektakl oszałamia plastycznością obrazów. Towarzyszy mu piękna muzyka, skomponowana specjalnie dla "Ósemek" przez Arnolda Dąbrowskiego.

Przedstawienie kończy się odejściem inkwizytorów, którzy pociągają za sobą innych.

- Tak zobaczyliśmy świat - mówi Ewa Wójciak. - W gruncie należy niewiele trzeba, aby ludzie porzucili swe ideały i podążyli za swoimi inkwizytorami. Tę wizję chcieliśmy przekazać naszym widzom.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji