Artykuły

Zaczęli lustrację w teatrach. Najpierw w Bielsku i Zabrzu

"Norymberga" w reż. Doroty Ignatjew w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej i "Pokój zwierzeń" w Teatrze Nowym w Zabrzu. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.

W ruch poszły nagrania wideo i rodzinne tajemnice. Zaangażowano żądnych kariery dziennikarzy i dano głos oficerom SB. Przez przypadek dwa teatry zaczęły sezon od sztuk lustracyjnych: "Norymberga" [na zdjęciu] w bielskim Teatrze Polskim i "Pokój zwierzeń" w Teatrze Nowym w Zabrzu.

Młoda reżyserka Dorota Ignatjew, która w "Utarczkach" zachwyciła doskonale przeprowadzonym psychologicznym dramatem, tym razem postanowiła w Bielsku rozegrać tragedię z podtekstem politycznym. Wybrała zaledwie kilkakrotnie realizowany tekst Wojciecha Tomczyka "Norymberga", który od prapremiery na scenie Teatru Narodowego został naznaczony aktorskimi kreacjami. Pamiętam każdą minutę napięcia w relacji między Leonem Charewiczem a Moniką Krzywkowską, a później telewizyjną realizację, w której zagrali Janusz Gajos i Dominika Ostałowska. Już po pierwszej realizacji było wiadomo, że dramat Tomczyka nie będzie otwartą partyturą dla inscenizacyjnych popisów reżyserskich i szalonych interpretacji. Tu liczy się właściwie tylko to, co zrodzi się między aktorami. Między mistrzem kłamstw i manipulacji a jego kolejną ofiarą.

Bohaterem sztuki jest bowiem emerytowany pułkownik, który tylko pozornie chce się wyspowiadać z komunistycznych przestępstw przed młodą dziennikarką, liczącą na gorący materiał. Choć na scenie pojawia się jeszcze Jadwiga Grygierczyk jako żona pułkownika, to spektakl należy rozpatrywać przede wszystkim jako aktorski pojedynek. Problem w tym, że w bielskiej realizacji Jerzy Dziedzic wygrywa go prawie walkowerem. Dziedzic, tak jak Grażyna Bułka w "Utarczkach", buduje swoją rolę z detali, realistycznie i konsekwentnie. To, jaki jest naprawdę, zdradza w sposobie ubierania czy w pedantycznym zamykaniu wszystkich szafek na klucz. Łatwo nabrać się na jego sztuczki i wpaść w demagogiczną pułapkę, w jaką trafia też młoda dziennikarka. Niestety, Magdalena Korczyńska nie zbudowała roli, która byłaby przeciwwagą dla Dziedzica. Wraz z kolejnymi punktami zwrotnymi w sztuce przemiana jej bohaterki staje się zbyt powierzchowna. Zagubione niuanse i subtelności sprawiają, że sztuka Tomczyka nie jest w pełni mistrzowska. To dobry teatr, dobry temat i dobra sztuka, ale dobry jest w niej, niestety, tylko jeden aktor.

U Andrzeja Celińskiego w "Pokoju zwierzeń" realizm kończy się na obowiązkowej lampce oślepiającej oczy przesłuchiwanego. Celiński, który dla Teatru Nowego w Zabrzu przygotował autorskie przedstawienie, nie dba a dramaturgiczne prawdopodobieństwo tak jak Tomczyk. Schemat fabularny komplikuje się prawie jak w popularnej telenoweli: są zaskakujące śluby, wrogowie stają się kochankami, na jaw wychodzą bolesne prawdy o dzieciach, żonach i matkach, w ruch idą tajemnicze nagrania wideo Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo kto.

Celiński zostawia nas z trójką mężczyzn. Na początku władza należy do Konrada (Wojciech Leśniak). To on przesłuchuje porządnego obywatela (TW Sufler - Zbigniew Stryj). Jego asystentem w przesłuchaniu jest stary współpracownik, niepozorny Stasio (świetna rola Mariana Kierycza). Ofiara zamieni się jednak szybko w kata, a kat ponownie w ofiarę. W całej tej filmowo-scenicznej, nieprawdopodobnej maskaradzie (akcję żywego planu uzupełniają rejestracje filmowe) Celińskiego nie interesuje lustracyjne kłamstwo. Jego interesuje pojęcie prawdy. Od pierwszej minuty reżyser okrutnie kpi i ze swoich bohaterów, i z publiczności, udowadniając nam, że szukając prawdy, szukamy widma. Bo choć zmienił się system, kłamstwa piętrzą się nadal. Nigdy nie dowiemy się, jak było, i co gorsza, nie dowiemy się, jak jest dziś. Celiński swoim najnowszym spektaklem bez zawahania skazuje Polskę na wieczne, paranoiczne powątpiewanie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji