Gdańsk. Miasto przed komisją ESK 2016
Gdańsk przedstawił swoją kandydaturę komisji selekcyjnej w konkursie o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Podstawą oceny każdej kandydatury jest aplikacja - utrzymywany w tajemnicy, kilkusetstronicowy dokument, zawierający m.in. strategię miasta, wstępny program wydarzeń na 2016 rok oraz planowany budżet i źródła finansowania.
W Polsce Europejską Stolicą Kultury chce zostać 11 miast. Prócz Gdańska to Białystok, Bydgoszcz, Katowice, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Toruń, Warszawa i Wrocław. W środę wieczorem w Warszawie ogłoszona zostanie lista finalistów. Znajdzie się na niej od trzech do sześciu miast.
Podstawą oceny każdej kandydatury jest aplikacja - utrzymywany w tajemnicy, kilkusetstronicowy dokument, zawierający m.in. strategię miasta, wstępny program wydarzeń na 2016 rok oraz planowany budżet i źródła finansowania.
We wtorek w warszawskim Teatrze Wielkim odbyły się przesłuchania części kandydatów, w tym Gdańska, przed międzynarodową komisją selekcyjną. Każde trwało godzinę; połowę czasu przeznaczono na prezentację miasta i programu, resztę - na pytania jurorów.
- Ta godzina była dla nas zaskakująco krótka - śmieje się Aleksandra Szymańska, dyrektor strategiczny biura Gdańsk ESK 2016.W prezentacji skupiliśmy się przede wszystkim na samym pomyśle na 2016 rok, na jego programie artystycznym. Na tych wydarzeniach, które wyrastają z tożsamości Gdańska i które są powodem przyjechania do Trójmiasta. Na naszych atutach. Wśród pytań komisji nie było pytań bardzo zaskakujących. Dotyczyły one przede wszystkim naszej aplikacji. Dotyczyły finansów, gwarancji dla realizacji naszego projektu, udziału artystów niezależnych i organizacji pozarządowych. Widać było, że komisja zna dobrze treść aplikacji, nie chce szukać niekonsekwencji, ale jest ciekawa niektórych kwestii, chce abyśmy dopowiedzieli to, czego w aplikacji nie widzieli. Jakie mamy oczekiwania wobec środowego ogłoszenia listy finalistów? Takie, że się na tej liście znajdziemy. Jak pewnie każde z miast, które bierze udział w staraniach o tytuł. Miasta-finaliści mają dziewięć miesięcy na przygotowanie uaktualnionej, szczegółowej aplikacji. Latem 2011 roku czeka je wizytacja panelu ekspertów. Polskie miasto, które zostanie Europejską Stolicą Kultury 2016, poznamy równo za rok.
Cały proces konkursowy, koordynowany przez ministerstwo kultury, przypomina na razie tajne procedury przetargowe. Choć skład panelu selekcyjnego wybrano już wiele miesięcy temu, to nazwiska jego członków - aby uniknąć nacisków ze strony kandydatów - ogłoszono dopiero w ostatni piątek. Przesłuchania miast startujących w konkursie podzielono na dwa dni: we wtorek prezentuje się sześć miast, w środę reszta uczestników konkursu. Prezentacje odbywają się w warszawskim Teatrze Wielkim i są utajnione. Do budynku nie mają wstępu widzowie ani dziennikarze, każde z kandydujących miast może wprowadzić tylko dziesięcioosobową delegację (a wcześniej konieczne było podanie szczegółowych danych tych osób). Na salę, gdzie odbywają się prezentacje, wejść może tylko szóstka z nich.
Lista miast, które przeszły do finału konkursu Europejska Stolica Kultury 2016 zostanie ogłoszona podczas konferencji w środę 13 października 2010 r. o godz. 17 Teatrze Wielkim w Warszawie.
