Artykuły

A z czego jest ten cytacik?

Gombrowicz okazał się przewdzięcznym źródłem mnóstwa cytatów. Na oko siedmiu. W związku z tym polskie debaty roją się od gombrowiczowskich pup, min, gąb, paliców i wielkich poetów - piszą Monika Strzępka i Paweł Demirski w Krytyce Politycznej.

"No, ale jednak nie, ale jednak on tym palicem swoim - jednak tak"- skończył dyskusję i zamknął nam gęby Źnajomy Liberalny Inteligent. Dyskusja była o kowbojskim cwale naszego kaszubskiego premiera przez pole bitwy z polskim biznesem śmierci i braku harcerstwa w tym biznesie. Brak refleksji naszego Źnajomego Liberalnego Inteligenta na temat kowbojskiej woltyżerki premiera nie zażenował nas jakoś bardzo.

ŹLI jest bądź co bądź żywym dowodem na to, że lata dziewięćdziesiąte odbyły się w Polsce i zwolniły nie tylko miliony ludzi z pracy, ale też zwolniły dużą część polskich inteligentów z obowiązku używania mózgu. Zażenował nas ostatecznie kilkakrotnie cytowany w tej dyskusji ("nie przyprawiaj mi konserwatywnej gęby!") ojciec wszechinteligencji polskiej - Gombrowicz Witold.

Nie chodzi o to, że nie lubimy Gombrowicza - Demirski przygotowywał o nim temat na Olimpiadę Polonistyczną w 97 roku, a Strzępka chciała nawet przygotować z niego egzamin w Akademii Teatralnej, ale właśnie ktoś wypożyczył ostatni egzemlarz z biblioteki.

Chodzi o skłonność polskiego inteligenctwa do zacytowywania dyskusji. Gombrowicz okazał się przewdzięcznym źródłem mnóstwa cytatów. Na oko siedmiu. W związku z tym polskie debaty roją się od gombrowiczowskich pup, min, gąb, paliców i wielkich poetów. Gombrowiczowskie okazują się korzenie Palikota, interpretacje Chopina, polskie stosunki międzynarodowe, debaty w tvn i sprawa krzyża na Krakowskim. Nawet pewna krytyczka powiedziała Demirskiemu, że jest trochę gombrowiczowski, co zaczerwieniło go trochę. Ze złości. Okazuje się, że dla wielu, naprawdę wielu -j eżeli nie wierzycie, to sprawdźcie - inteligenckich mózgów Gombrowicz przepowiedział i opowiedział większość galopujących problemów współczesności od polityki społecznej państwa przez sztukę do oszalałego przyrostu PKB Zielonej Wyspy.

Na naszym skromnym teatralnym poletku, które uprawiamy głównie wałbrzyską motyczką, cytowanie Gombrowicza przez recenzentów i analityków teatru zamyka debatę w ciasnej i omszałej piwniczce. W tej piwniczce leżakuje sobie w najlepsze winko ze starych czasów, którym liderzy opinii polskiego teatru upijają się do nieprzytomności, nie dopuszczając kaca i kontaktu z rzeczywistością.

Tych kilku drobnych pijaczków zionących przetrawionym alko, którzy błąkają się po teatralnym ugorze byłoby problemem dla nieistniejącego departamentu wytrzeźwień przy Ministerstwie Kultury. Przyglądając się jednak polskiemu życiu nie tyle publicznemu, ile dyskusjom odbywającym się przy prywatnych stolikach, a dotyczącym spraw publicznych, okazuje się, że izba wytrzeźwień ze znanych, lubianych i znanych cytatów przydałaby się wszystkim Źnajomym Liberalnym Inteligentom. Uniwersalne - zawsze na miejscu, au courant i na każdą kulturalnie wybraną okazję - używanie Gombrowicza do opisania współczesnych problemów kultury idzie gęba w gębę - i nie jest to chyba zbieg okolicznośc i - z cytowaniem banałów rodem z "Dzienników Słusznych Decyzji Podjętych w Latach Dziewięćdziesiątych". Jedynym podręcznikiem do ekonomii, które ŹLI są w stanie cytować.

Ile dyskusji przy naszych kawowych stolikach skończyliśmy rozbici o rafy i mielizny cytatów, cytacików i powszechnie nuconych ideologicznych szlagwortów? Ile razy nasi ŹLI z błyskiem w oku obecnym tylko w inteligenckich liberalnych oczach kończyli rozmowę, krzycząc: "Tak, tak, tak! - im mądrzej - tym głupiej! profesor B. wielkim profesorem jest - właśnie przyprawiłeś sobie pupę!".

Podczas ostatniej dyskusji o słowach najbardziej popularnego polskiego Kaszuba: "Będzie siedział" - zostaliśmy zasypani słowami-wytrychami o "jednak silnej ręce" i "jednak skuteczności". Na nasze pytanie o demokratyczną stosowność premierowych słów - "W sprawie dopalaczy musimy działać na granicy prawa" - ŹLI odpowiedział coś o przyprawianiu sobie przez lewaków gęby konstytucjonalistów. Żeby było jasne - Bratko nie jest członkiem licznego kuzynostwa Strzępki, a Demirski w substancje psychoaktywne zaopatruje się u psychiatry i w monopolowym. Chodziło nam o to, żeby w niedzielne popołudnie poprzez rozmowę z inteligenctwem zrozumieć swoje poglądy na cwałujące w naszym kraju wydarzenia. Niestety w to popołudnie wróciliśmy znowu do zbioru znanych na pamięć cytatów. W tym sensie wyjście do kawiarni i spotkanie się ze ŹLI było jałowe. Bo różne zbiory cytatów stoją u nas na półkach i nie musimy się z nimi spotykać przy kawie.

Żeby nie kończyć tego tekstu pesymistycznie, a co gorsza nie kończyć go narzekaniem na współmieszkańców i kolegów, którzy nie są w stanie wyjść poza zaklęty krąg argumentowania cytatami, proponujemy inna grę: grę w zamianę cytatów starych na nowe. Miłośnikom Gombrowicza nadarza się niezła okazja. Sławomir Mrożek opublikował dzienniki. Sądząc po popularności cytowalniczej dzienników Gombrowicza, dzienniki są dobrym źródłem nowych cytatów. Recenzenctwo posrało się z podniecenia, hucząc, że to wydarzenie dekady. A może nawet pięciu dekad. Recenzenctwo oszalało i od kilku tygodni wydaje piski podniecenia, że oto narodziły się nowe dzienniki. Dlatego my - chcąc ubiec zawłaszczenie cytatów z Mrożka przez cytatologów Gombrowicza - proponujemy nowy cytatowy kanon. Na przykład: "Jakości społeczeństwa nie należy mierzyć przeciętną bytowych warunków, lecz jakością życia najsłabszej jego części".

No dobra, ściema. To z Baumana. Ale co cytatowcy-gombrowiczolodzy powiedzą na to: "Historia świata jest historią brutalnego ucisku kobiet, dzieci i artystów przez mężczyzn". To Mrożek. Jakby przeczytać Gombrowicza, też można znaleźć użyteczne cytaty. Jeżeli już musimy z nich korzystać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji