Artykuły

"FIRCYK W ZALOTACH"

Dziwna była stanisławowska epoka, w której przy haku pękających ścian Rzeczypospolitej urodziła się Konstytucja Majowa a nad potopem sarmatyzmu i krewkiej ciemnoty gołębice kultury uniosły się tak wysoko, iż dojrzały, gdzie zielenią się liście oliwne jako nadzieja ocalenia narodu. Historycy twierdzą, iż szczęściem dla upadającej Polski był geniusz jej politycznego testamentu: Konstytucja i Powstanie Kościuszkowskie. Równie zbawczy i potężny był wybuch twórczości genialnych artystów.

Wprost paradoksalne kontrasty: lekkość życia, i bezbrzeżna pracowitość, uciechy i głębia myśli, rozwiązłość i twórcza asceza. Czyżby istotnie ogień mógł się łączyć z wodą? Niewątpliwie nasza powierzchowna i uczuciowa historia literatury zakłamała tę epokę. Kiedy p. dr Władysław Guenther w prelekcji poprzedzającej emigracyjne przedstawienie "Fircyka w zalotach" Franciszka Zabłockiego roztaczał przed publicznością obraz epoki, w której podobno kobietki, wino i faraon były bożyszczami wielkich i maluczkich, kiedy jakoby biskup Krasicki kruszył kopie swawolności z proboszczem Zabłockim - powiało smutkiem niedorzeczności.

Bowiem "Fircyk" nie jest pochwałą obyczajów upadającej Rzeczypospolitej, lecz wytworną na nie satyrą. Ani biskup Krasicki ani proboszcz Zabłocki nie uczestniczyli w zbrodniach głupoty, sybarytyzmu i lenistwa. Byli to przecież twórcy wprost nadludzkiej pracowitości i kapłani o czujnej moralności. Zabłocki napisał w ciągu swego żywota blisko 80 komedii, nie licząc innych utworów. "Sarmatyzm" jest najwspanialszą satyrą, jaką wydała literatura polska. Autor "Sarmatyzmu" i "Fircyka" był naturą czułą jak liść mimozy na zło moralne. Ale byli to ludzie wysokiej kultury. Polska epoki stanisławowskiej była o wiele bardziej kulturalna, niż jakakolwiek epoka naszych dziejów. Jej dziedzicami są nasi romantycy.

Teatr Aktora posiada zdecydowanie większy zmysł kulturalny, niż wszystkie inne polskie zespoły teatralne na emigracji. Dowodzi tego odwaga wystawienia "Przepióreczki" i wspaniały romantyzm inscenizacji "Fircyka".

"Fircyk w zalotach" jest arcydziełem polskiej komedii wierszowanej. Fredro zaćmił tę cudowną komedię, więc sława jej w naszym teatrze nie stanęła nigdy na należnym jej miejscu. A jest to bodaj najbardziej poetycka komedia polska.

Londyński Teatr Aktora znalazł właściwą drogę co "Fircyka" Wojciech Wojtecki ten najkulturalniej unerwiony aktor polski poza Krajni i reżyser "Fircyka" uchwycił na antenie swego artyzmu poetycką falę komedii Zabłockiego. Dał jej kształt, ton i ornamenty szlachetnej porcelany, wziął w zakochane ręce diamenty poezji i powiedział to wszystko, co napisał Zabłocki. "Fircyk w zalotach" Teatru Aktora to był prawdziwy koncert umiłowania poezji i scenicznej tradycji polskiej.

Aktorzy zrozumieli doskonale, że piękno tej misternej sztuki można zburzyć złą recytacją i dykcją. Skupili się na dialogu, na języku, na deklamacji. Opanowali tekst bez zarzutu, tak że mogli go umuzycznić melodią uczucia, błysnąć jego drogocennymi kamieniami. Podkreślili ze smakiem archaizm języka i grę słów.

W reżyserii ani w grze nie było tonów fałszywych, choć oczywiście była różnica mistrzostwa między aktorami. O Wojciechu Wojteckim jako fircyku trudno pisać, nie wpadając w superlatywy. Oto aktor!

Romana Pawłowska przyniosła na scenę londyńską nieuronione wiano swojej wielkiej kultury ze sceny krakowskiej. Styl krakowskiej sceny gardził patosem szerokim gestem. Zasadzał się przede wszystkim na dykcji i ekspresji. To właśnie dwa drogie talenty Pawłowskiej.

Stanisław Szpiganowicz również pokazał, że prawdziwy talent nie rdzewieje.

Roman Ratschka wystudiował swą rolę z artystyczną precyzją j podał ją z zamiłowaniem aktora, który rozumie nie tylko scenę, ale i sztukę. Zresztą rola leżała w jego temperamencie jak ulał.

Krystyna Dygatówna i Wacław Krajewski zagrali poprawnie, mówiąc bardzo ładnie wiersz.

Dekoracje Jana Smosarskiego roztoczyły w oryginalnym skrócie urok stanisławowskiego salonu.

Sukces organizacyjny zawdzięcza Teatr Aktora swemu nowemu administratorowi, Zygmuntów Zimandowi.

[data publikacji artykułu nieznana]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji