"Błądzenie"
Po nieudanej, bo niedoszłej próbie zmierzenia się z Gombrowiczem w Teatrze Dramatycznym Jerzy Jarocki zadomowił się ze swoim spektaklem na Scenie przy Wierzbowej. Długotrwałe próby dały owoc w postaci czterogodzinnego przedstawienia! Sceniczna opowieść traktuje przede wszystkim o Witoldzie Gombrowiczu, który za sprawą trzech aktorów: Marcina Przybylskiego, Mariusza Bonaszewskiego i Jana Englerta staje się przewodnikiem po kolejnych etapach swojego życia i swojej twórczości. Bohaterowie dramatów, powieści, opowiadań tworzą "duchową biografię" pisarza, który u Jarockiego sam wciela się w role swoich postaci. Gombrowicz z Dziewictwa, Gombrowicz-Józio z Ferdydurke, rozprawiający o młodości, Gombrowicz wśród dworu z Operetki, wreszcie stary pisarz w odtworzonym pokoju w Vence, z ostatniego, francuskiego etapu swojego życia, wygłaszający filozoficzne wykłady przed Małgorzatą Kożuchowską w peruce imitującej fryzurę Rity Gombrowicz i Grzegorzem Małeckim w roli Dominika de Roux tworzą prawdziwy "bryk" z Gombrowicza. Gdy na koniec stajemy się świadkami ceremonii ślubu Rity i Witolda prowadzonej w języku francuskim, by nie uronić prawdy życiowej i symbolicznej pointy rzucania kości - okazuje się, że Gombrowicz nawet zza grobu potrafi szydzić i doprawić gębę tym, którzy próbują się do niego dobrać. Nawet jeśli są to artyści tej miary, co Jerzy Jarocki!
