Artykuły

Wrocław. Skolmowski chce przywrócić miastu teatr ogródkowy

Na scenie letniej będą grać orkiestry symfoniczne i jazzowe, będą plenerowe spektakle komediowe. Ponadto pojawią się małe formy teatralne i prywatne zespoły teatralne z całej Polski. Chcemy wreszcie przywrócić Wrocławiowi teatr ogródkowy - mówi Roberto Skolmowski, reżyser i dyrektor Wrocławskiego Teatru Lalek.

Beata Maciejewska: Ma Pan już scenę w aquaparku, zoo, centrum handlowym, a także Bajkobus wystawiający spektakle na ulicach. Potrzebna jest jeszcze scena w ogrodzie?

Roberto Skolmowski: Potrzebna. Dzięki tym scenom mogę pokazać widzom wszystkie rodzaje teatru, czasem dziś zapomniane, a tak ważne w historii kultury. Bajkobus to wspaniały ludyczny teatr uliczny. W aquaparku przypominamy o tradycji teatru na wodzie, notabene bardzo długiej. W czasach renesansu i baroku niezwykle popularne były, zapożyczone od Rzymian, inscenizacje bitew morskich (naumachie). Natomiast na scenie w ogrodzie będziemy mogli wystawiać spektakle muzyczne, wodewile czy operetki. Przygotowujemy dla widzów nie tylko ciekawszy repertuar, ale wychodzimy do nich, sami ich szukamy. Dzięki temu w ubiegłym roku nasze przedstawienia obejrzało ponad 120 tysięcy osób.

Letnie teatry, a jeszcze bardziej sale koncertowe w ogrodach bardzo kiedyś urozmaicały życie kulturalne starego Wrocławia. W sali koncertowej Weiss-Garten mieszczącej się przy dzisiejszej ulicy Piłsudskiego występowały takie sławy jak: Brahms, Grieg, Paderewski i Wanda Landowska. Ma Pan ambicje ściągać do tego ogrodu równie wielkich artystów?

- A dlaczego mam nie mieć? Nasza nowa scena letnia zachwyca znakomitą akustyką. Słyszałem już, jak chór śpiewa z górnego balkonu. Dobrze słyszałem, i to bez nagłośnienia. A przecież nagłośnienie mamy na miarę XXI wieku! Cały ogród podzielony jest na pięć stref dźwięku. To znaczy, że możemy przesyłać dźwięk na cały ogród, ale możemy też w każdej części słuchać czegoś innego. Jestem w stanie wystawić na scenie letniej wielkie oratorium lub zaprosić wrocławian na kameralny popołudniowy koncert.

Wprawdzie wielka sztuka nie ma ceny, ale Pan podobno będzie mógł ją pokazywać taniej niż inni.

- To prawda. Jesteśmy bezkonkurencyjni dzięki nowoczesnej infrastrukturze (ziemia w ogrodzie kryje kilometry kabli). Nie trzeba przecież montować nagłośnienia ani oświetlenia. Warto zobaczyć ogród wieczorem, jest cudownie iluminowany. Zamierzam to wykorzystać. We Wrocławiu brakuje widowisk typu "światło i dźwięk". A przecież nawet historia ogrodu na międzymurzu byłaby znakomitą kanwą na scenariusz takiego widowiska. Chciałbym doprowadzić do spotkania wrocławian z braćmi kurkowymi i poważnymi kupcami z Verein christlicher Kaufleute zu Breslau. Kiedyś tu przecież chętnie bywali, dla interesów i przyjemności.

W ogrodzie urządzono efektowny plac zabaw dla dzieci, sprowadzono też dla nich spod Paryża karuzelę z konikami...

-... o przepraszam, starsi jeźdźcy też są mile widziani! W cwał na rumakach może ruszyć każdy. Szczególnie zapraszamy zakochanych, zamontowano dla nich na karuzeli dwa powozy. Pozwalamy publicznie się całować!

Dziękuję w imieniu dorosłych. Ale jeśli dzieci przyjdą pobawić się na placu zabaw czy pojeździć na karuzeli, będą mogły też obejrzeć na scenie letniej jakiś spektakl przygotowany specjalnie dla nich?

- Oczywiście. Już 22 października zapraszamy na premierę "Muminków w teatrze". Akcja zaczyna się właśnie w ogrodzie. Poza tym zamówiłem sztukę, którą będziemy grać w wolierze dla ptaków. To opowieść z życia papug, kaczek tybetańskich i bażantów. A zapewniam panią, że życie mają burzliwe i ciekawe. Chciałbym także przygotować przedstawienie na karuzeli. Drewniane koniki można zdejmować i zastępować kukiełkami, myślę, że uda nam się zaskoczyć dzieci.

Ma Pan już gotowy wstępny repertuar sceny letniej. "Jeśli dziś jest pierwszy weekend miesiąca, to jesteśmy..."

-... na spektaklu operetkowym. Na początek proponujemy "Orfeusza w piekle" w koprodukcji z Filharmonią Wrocławską. W kolejnych latach chcielibyśmy wystawić "Zemstę nietoperza" i "Księżniczkę czardasza", a także plenerowy musical dla dzieci "Mary Poppins".

A jak ktoś nie lubi operetki?

- To przyjdzie w drugi weekend miesiąca. Będą wtedy grać orkiestry symfoniczne i jazzowe. Zależy nam na promocji wrocławskich muzyków zarówno uznanych, jak i dopiero rozpoczynających karierę. Prowadzimy także rozmowy w sprawie projektu Festiwalu Orkiestr Dętych. Natomiast trzeci weekend miesiąca rezerwujemy na plenerowe spektakle komediowe. Biuro impresariatu WTL prowadzi obecnie rozmowy z najlepszymi teatrami posiadającymi w swoim repertuarze komedie i świetne farsy. Na scenie letniej pojawią się ponadto małe formy teatralne i prywatne zespoły teatralne z całej Polski. Chcemy wreszcie przywrócić Wrocławiowi teatr ogródkowy.

Czy to prawda, że próbujecie zwabić do siebie także X Muzę?

- Będzie czuła się u nas jak na Olimpie. W trzech miejscach możemy jednocześnie podłączyć ekrany i dzięki podziałowi na strefy dźwięku wyświetlać trzy filmy. Widzowie będą siedzieć na trawie, myślę, że piknik filmowy może być bardzo atrakcyjny.

Ogród nie jest duży, może nie pomieścić widzów, którzy będą chcieli towarzyszyć w piekle Orfeuszowi lub posłuchać walców Straussa. Nie boi się Pan tłoku?

- Marzę o tłoku. Poza tym nasze spektakle i koncerty będą transmitowane online przez internet. Kamery zainstalowane w ogrodzie umożliwiają wysoką jakość transmisji. Myślimy o uruchomieniu własnej telewizji internetowej, będziemy też współpracować z TVP Wrocław przy produkcji programów.

Koncerty, spektakle, kino na trawie... a kiedy będziemy mogli pozachwycać się pięknem natury i sztuki ogrodniczej?

- Od poniedziałku do piątku od 10 do 20. Chcemy wskrzesić tradycję Festiwalu Kwiatów. Prezentacje wrocławskich hodowców kwiatów i florystów ciągnące się wzdłuż ścieżek parkowych z pewnością przyciągną tłumy widzów.

Już jestem zmęczona...

- To proszę przyjść na kawę i pączki rozwożone po alejkach przez rikszarza. Cynamonowo-śliwkowe nadzienie każdego przywróci do życia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji