Artykuły

Warszawa. Premiera "Wariatki" w Bajce

- Kocham rosyjską literaturę, zarówno klasyczną, jak i współczesną. Jest ludzka i każdy może się w niej przejrzeć jak w lustrze - mówi "Kulturze" Grzegorz Chrapkiewicz, reżyser "Wariatki" Nadieżdy Ptuszkiny w warszawskim Teatrze Bajka.

Tragifarsa Nadieżdy Ptuszkiny to przejmująca i chwilami zabawna opowieść o znajomości samotnej, sfrustrowanej czterdziestoletniej Mariny (w tej roli zobaczymy Edytę Olszówkę) i żonatego Aleksieja (Lesław Żurek). Szybko się w sobie zakochują, oboje jednak nie są pewni, czy ich marzenia i nagła namiętność wystarczą do tego, by być razem. Wątpliwości ma zwłaszcza Ona, kobieta sukcesu, świadoma swojej życiowej drogi.

Inscenizację "Wariatki" przygotowuje w Bajce Grzegorz Chrapkiewicz, który po raz kolejny sięga po literaturę rosyjską. W ubiegłym roku w kaliskim Teatrze Bogusławskiego wyreżyserował dobrze przyjęty przez krytyków spektakl

"Ludzie i Anioły" według Wiktora Szenderowicza, a w warszawskim Capitolu "Gąskę" Kolady.

- Rosyjska literatura jest śmieszna, ale też wzruszająca - mówi "Kulturze" Chrapkiewicz. Taka też jest "Wariatka" Ptuszkiny, jednej z najbardziej popularnych współczesnych rosyjskich dramatopisarek i reżyserek, zarówno filmowych, jak i teatralnych, autorki znanej z "Opowieści wigilijnych" czy "Historii z Dickensa". - Wielkim sukcesem literatury rosyjskiej jest to, że tamtejsi dramaturdzy nie odcinają się od źródeł. Przy użyciu współczesnych środków wyrazu kontynuują sposób myślenia Czechowa, Gogola. Dlatego ich literatura nigdy nie jest plastikowa. Tam nie ma cyborgów, są żywi ludzie z problemami - podkreśla reżyser.

WARIATKA

Nadieżda Ptuszkina

Reż. Grzegorz Chrapkiewicz

Teatr Bajka w Warszawie

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji