Czas akcji: początek lat osiemdziesiątych XX wieku.
Miejsce akcji: Nowy Jork, w kilkudziesięciu równych miejscach miasta.
Obsada: 20 ról męskich, 8 ról kobiecych, statyści.
Druk:
Sztuka w 22 scenach.
Dwadzieścia dwie krótkie, "rwane" sceny z życia Edmonda Burke'a (imię, z wyjątkiem litery o i nazwisko jak osiemnastowiecznego filozofa i polityka angielskiego, który pisał o tym, czym jest wolność bez mądrości i cnoty), spokojnego mężczyzny pod czterdziestkę, mieszkańca wielkiego miasta, który osiągnął sukces w wyścigu szczurów w pogoni za zyskiem, a teraz nie ma co z sobą zrobić.
Wróżka. "Nie jest pan na swoim miejscu." "Nie jest pan pewien, gdzie jest pana miejsce." - mówi Wróżka. Edmond chciał to usłyszeć.
W domu. Żona Edmonda informuje go, że dziewczyna do sprzątania stłukła z rozmysłem lampę-antyk. Niejako w odpowiedzi Edmond zawiadamia Żonę, że ją opuszcza, że nie chce już "tak żyć", a żona nie interesuje go ani duchowo, ani seksualnie.
Bar. Tu rozpoczyna się wędrówka Edmonda. Rozmawia z podpitym Mężczyzną o rasistowskich poglądach. Dostaje od niego radę: "Wiesz czego ci trzeba? Seksu!" i adres: "Allegro na 47 ulicy."
Allegro. Edmond wchodzi w konflikt z B-girl, targując się o cenę drinka. Barman siłą wyprowadza go z lokalu.
Peep Show. W boksie nr 6 Dziewczyna żąda za seans dziesięciu dolarów. Edmond jest zaskoczony, że szyba z pleskiglasu jest szczelnie opuszczona. Zdziwiony i zawiedziony tym, że Dziewczyna nie będzie go dotykać, szybko wychodzi.
Na ulicy. Edmond obserwuje Oszusta karcianego i jego dwóch wspólników. Jeden z nich, udając zwykłego widza, doradza Edmondowi, jak wygrać. "Domyśl się, która karta ma wygrać... i obstaw tę drugą."
Rozdawanie ulotek. Od natrętnego chłopaka Edmond bierze ulotkę reklamującą burdel.
Burdel. Edmond jest pierwszy raz w burdelu. Kobieta-menadżer przedstawia mu szeroką ofertę spa. Edmond wybiera jedną godzinę. Wstępna opłata kosztuje go sześćdziesiąt osiem dolarów.
Na piętrze w burdelu. Kurwa za "zwykłe pierdolenie" żąda stu pięćdziesięciu dolarów. Edmond targuje się i ostatecznie umawiają się na sto. Chce zapłacić kartą kredytową, ale Kurwa przyjmuje tylko gotówkę. Wysyła go do bankomatu. Edmond wychodzi.
Gra w trzy karty. Na ulicy Edmond ulega pokusie i w grze stawia pięćdziesiąt dolarów. Oczywiście przegrywa, a gdy żąda wyjaśnień i mówi o oszustwie, zostaje dotkliwie pobity.
Hotel. W poszarpanym garniturze, z widocznymi znakami pobicia, Edmond prosi o pokój. Ponieważ nie ma portfela z pieniędzmi, Recepcjonista wyprasza go i radzi udać się na policję. "Jestem ranny. Czy w takim świecie chcesz żyć?" - woła dramatycznie Edmond. Recepcjonista jest nieugięty.
Lombard. Edmond zastawia obrączkę za sto dwadzieścia dolarów. Jego uwagę Właściciel kieruje na komandoski nóż z czasów II wojny światowej. Edmond wie, że jest niezbędny do przeżycia.
Metro. Kobiecie w kapeluszu Edmond mówi, że takie samo nakrycie głowy nosiła jego matka. Kobieta usuwa się, nie chce rozmawiać. Edmond odbiera to jako urazę, staje się ordynarny, grozi Kobiecie pocięciem twarzy. Kobieta wzywa pomocy. Edmond wrzeszczy: "wszyscy pierdolcie się... przepracowałem całe życie..."
Na ulicy przed Peep Show. Alfons obiecuje znaleźć Edmondowi kobietę. Edmond domaga się, aby była czysta i sprawna w swoim fachu. Znów targuje się o cenę. Alfons z trzydziestu obniża cenę na dwadzieścia dolarów, ale po chwili przykłada Edmondowi nóż do szyi i żąda całej forsy. Edmond uwalnia się, brutalnie bijąc i kopiąc Alfonsa. Z pasją wykrzykuje poniżające człowieka słowa. Na koniec pluje na leżącego. Zabiera nóż.
Kawiarnia. Kelnerka Lena wysłuchuje skarg Edmonda na beznadziejne życie. Umawiają się na seks. Idą do Leny.
Mieszkanie Leny. Edmond pokazuje nóż zabrany Alfonsowi. Dobrze wie, dlaczego bił. "Trzydzieści lat uprzedzeń ze mnie wyszło. Trzydzieści lat uśmiechów pań, które sprzątają ci mieszkanie" - tłumaczy Lenie. Odważył się zareagować, był sobą, nareszcie powiedział do drugiego człowieka "ty śmieciu..." Edmond żąda od Leny, by była tym, kim jest, by nie mówiła o sobie "aktorka", występując w amatorskich przedstawieniach, ale "kelnerka", bo on pokochał zwykłą kobietę. Edmond jest groźny i szalony. Przerażona Lena chce go wyrzucić z mieszkania. Dochodzi między nimi do szamotaniny. Lena wzywa pomocy. Edmond uderza nożem, zabija Lenę i obrzuca ordynarnymi wyzwiskami.
Misja. Edmond stoi w grupie słuchającej misyjnego kaznodziei. Gdy na wezwanie misjonarza chce dać świadectwo wiary, rozpoznaje go Kobieta w kapeluszu z metra i oskarża o gwałt. Policjant zatrzymuje Edmonda, nóż jest dodatkowym obciążeniem.
Przesłuchanie. Wersja Edmonda: wraca do domu. Śledczy pyta o morderstwo.
W więzieniu. Widzenie z żoną. Edmond porównuje koniec ich małżeństwa do śmierci kogoś bliskiego. Żona nie reaguje.
Nowa cela. W celi z Edmondem siedzi czarny Więzień. Jest wielkim, prostackim w sposobie bycia mężczyzną. Edmond mówi dużo o strachu, który w człowieku wyzwala niepohamowane, irracjonalne pragnienie spełnienia się tragedii, której się lękamy. Dopiero tu, w więziennej celi, Edmond pierwszy raz w życiu znajduje spokój. Więzień brutalnie zmusza Edmonda do stosunku oralnego.
Kapelan. Skarga Edmonda na zgwałcenie nic nie dała. Edmond jest rozżalony i agresywny. Domaga się od Kapelana, aby zlecił Bogu stworzenie nowego świata, takiego, w którym dorasta się w poczuciu miłości i bezpieczeństwa. Bóg ma go zabrać z więzienia.
W celi więziennej. Wieczorem przed zaśnięciem Edmond snuje rozważania o nieznanej, niepojętej sile, która decyduje o losie człowieka. Więzień uważa, że "Gdzieś, jakiś fajans wie. Co jest grane." i że człowiek się upodlił, bo nie szanuje zwierząt. "Może jesteśmy tutaj za karę?, a co po śmierci?" - pyta Edmond. Może jest niebo? Na dobranoc Edmond delikatnie całuje Więźnia. Kładzie się spać.
Ukryj streszczenie