Krytyka

Trwa wczytywanie

Maurycy Mochnacki

Mochnacki Maurycy
Pseud. i krypt.: M.M.; M.Mo.; Obywatel z Poznańskiego, czyli obywatel z zabranego kraju; Ein Preussischer Staatsbeamte.
Ur. 13 IX 1803 w Bojańcu pod Żółkwią w Galicji, zm. 20 XII 1834 w Auxerre (Francja).
Krytyk literacki, teatralny i muzyczny, teoretyk romantyzmu, publicysta, historyk powstania listopadowego.
Syn Bazylego, prawnika i właściciela ziemskiego i Marii z Pągowskich. Otrzymał staranne wykształcenie humanistyczne i muzyczne (w zakresie teorii i praktycznej gry na skrzypcach i fortepianie). W 1815 wraz z rodziną przeniósł się do Lwowa, w 1819 do Warszawy, gdzie dostał się do najwyższej klasy Liceum Warszawskiego, kierowanego przez Samuela Bogumiła Lindego; tu aktywnie uczestniczył w tajnym związku uczniowskim. Podjął studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Za spoliczkowanie inspektora policji został skierowany na 6 tygodni do prac przymusowych w ogrodzie belwederskim (pracował razem z kryminalistami) i usunięty ze studiów (1822). Pod koniec 1823 aresztowany za przynależność (od czasów studenckich) do tajnego Związku Wolnych Braci Polaków, osadzony w więzieniu w klasztorze karmelickim. Tam ułożył memoriał krytykujący polskie szkolnictwo i prasę literacką za szerzenie haseł liberalnych. Zwolniony w lipcu 1824, wszedł do redakcji urzędowego pisma "Izis Polska", poświęconego zagadnieniom gospodarczym, gdzie w latach 1826-1830 pracował jako tłumacz. W lutym 1827 podjął pracę w biurze cenzury, skierowany do opiniowania niemieckich prac naukowych, po 6 miesiącach podał się do dymisji. Polska opinia publiczna potępiała Mochnackiego za memoriał karmelicki i pracę w cenzurze.
W latach 1822-1823 współpracował z "Astreą", w 1825 wraz z Michałem Podczaszyńskim założył "Dziennik Warszawski" (przez pierwsze półrocze był jego współredaktorem), zaangażował się również w redagowanie "Gazety Polskiej" (1827-1829) i "Kuriera Polskiego" (1829-1830). Publikował artykuły związane z literaturą, teatrem i muzyką, a także dotyczące historii i filozofii. W 1828 rozprowadzał anonimową rękopiśmienną ulotkę, w której bronił oskarżonych w procesie członków Towarzystwa Patriotycznego ("Głos obywatela z zabranego kraju z okazji sądu sejmowego", druk w 1833 p.t. "Głos obywatela z Poznańskiego do senatu Królestwa Polskiego z okazji sądu sejmowego"). Już od 1825, kiedy to w "Dzienniku Warszawskim opublikował rozprawę "O duchu i źródłach poezji w Polszcze", był uznawany za czołowego teoretyka romantyzmu. Podsumowanie i rozszerzenie opinii wyrażanych wcześniej w artykułach zawarł M. w pracy "O literaturze polskiej w wieku dziewiętnastym" (tom I wyszedł w 1830, rękopis tomu II zaginął).
Aktywny członek tajnego Związku Podchorążych Piotra Wysockiego, 29.11.1830 stanął na czele cywilnych spiskowców, szturmował Arsenał. Był inicjatorem utworzenia Towarzystwa Patriotycznego. Krytykował kunktatorską postawę Rady Administracyjnej i dyktaturę Chłopickiego. W grudniu wrócił do redakcji "Kuriera Polskiego", organu opozycji kaliskiej. Na początku 1831 założył organ lewicy powstańczej - dziennik "Nowa Polska", wydawany bardzo krótko, opublikował w nim cykl radykalnych artykułów politycznych, zrażając do siebie członków Towarzystwa Patriotycznego. W połowie lutego zaciągnął się jako szeregowiec do I pułku strzelców pieszych, w kampanii awansował do stopnia podporucznika. Ranny pod Wawrem i Ostrołęką, odznaczony złotym krzyżem Virtuti Militari. Niezdolny do dalszej służby wojskowej, zajął się publicystyką polityczną, protestował przeciw zamiarom układów, starał się podtrzymać na duchu sejm i wojsko, obwiniał dowódców za przegrane bitwy. Publikował w "Dzienniku Powszechnym Krajowym" i "Dzienniku Narodowym", współredagował wydawaną w Zakroczymiu "Gazetę Narodową" (ostatnie pismo powstańcze). W nocy 6/7.09.1831 w wyniku awantury z gubernatorem Warszawy, gen. Wojciechem Chrzanowskim, został skazany na rozstrzelanie za niesubordynację, udało mu się jednak zbiec z aresztu. Wkrótce przedostał się przez granicę pruską i pod przybranym nazwiskiem wyjechał na zachód. Później carski Najwyższy Sąd Kryminalny, uznając Mochnackiego za jednego z przywódców powstania, skazał go zaocznie na karę śmierci przez powieszenie (1834).
Do Paryża przybył 2.11.1831, tam uczestniczył w powoływaniu Komitetu Narodowego Polski pod przewodnictwem Lelewela, później jednak występował przeciw temu Komitetowi. W środowisku emigracyjnym Mochnacki często wchodził w konflikty ze znaczącymi osobami polskiej elity; w ostatnich miesiącach życia zbliżył się do obozu ks. Adama Czartoryskiego. W latach 1832-1833 pisał rozrachunkowe artykuły polityczne do współredagowanego przez siebie "Pamiętnika Emigracji Polskiej". Równocześnie zbierał i opracowywał materiały do głównego dzieła politycznego "Powstanie narodu polskiego w 1830 i 1831" (tomy I i II wyszły w 1834, rękopisy tomu III i początku IV zaginęły). W 1832 opuścił Paryż na parę miesięcy, w Metzu i kilku okolicznych miejscowościach występował z publicznym koncertem fortepianowym na cele dobroczynne. Dla poratowania zdrowia wyjechał w 1834 do zakładu dla wychodźców polskich w Auxerre, na krótko tylko powracając do Paryża. Zmarł 20.12.1834 w Auxerre, bezpośrednią przyczyną śmierci był - jak sugeruje Marek Strzyżewski - wylew krwi do mózgu. Uroczyście pochowany na miejscowym cmentarzu, ze składek emigrantów i ze sprzedaży "Pism rozproszonych" wystawiono na jego grobie pomnik z popiersiem dłuta Władysława Oleszczyńskiego.
Postać Mochnackiego - budząca jeszcze do dziś wiele kontrowersji - stała się tematem literackim, wprowadzona została do poezji (Juliusz Słowacki, "Beniowski", pieśń V; Cyprian Kamil Norwid, "Psalmów-psalm"; Józef Bohdan Zaleski, "Zaduma i Nokturno"; Jan Lechoń, "Mochnacki") i dramatu (Tadeusz Łopalewski, "Romans z ojczyzną"; Jerzy Mikke, "Niebezpiecznie, panie Mochnacki").
Mochnacki uznawany jest za "ojca polskiej krytyki", jego niekwestionowaną zasługą było włączenie opery i muzyki do refleksji nad sztuką romantyczną, dostrzeganie związku "siostrzanych sztuk" (poezji i muzyki). Pełne rozpoznanie doniosłego dorobku Mochnackiego napotyka - ze względu na stosowane kryptonimy lub anonimowość artykułów - na znaczne trudności; zdaniem Strzyżewskiego debiut prasowy mógł nastąpić w 1821 (Do Wydawców "Gazety Literackiej", "Gazeta Literacka" 1821, nr 21). Mochnacki już we wczesnych ocenach przyjmował pozycję merytorycznie doskonale przygotowanego autora i odbiorcy sztuki. Jego intencją było wykreowanie nowych, zgodnych z założeniami romantyków, postaw estetycznych zarówno czytelników, jak i widzów teatralnych czy słuchaczy koncertów muzycznych.
Mochnacki, opowiadając się za kojarzeniem pojęcia "narodowość" z repertuarem romantycznym, domagał się, by Teatr Narodowy prezentował tylko repertuar romantyczno-narodowy (którego podstawą winna być tragedia), by dążył do podwyższenia poziomu artystycznego w celu dorównania teatrom narodowym Anglii i Niemiec. Sprzeciwiał się ślepemu naśladowaniu francuskich, klasycystycznych kanonów, wystawianiu dramy mieszczańskiej i mało wartościowych tłumaczeń/przeróbek, akceptował zaś przekłady dramatów wyrażających idee romantyczne. Cenił Calderona, Moliera i przede wszystkim Szekspira. Nie krył zafascynowania Fryderykiem Schillerem i koncepcjami, jakie głosili Fryderyk Wilhelm Schelling oraz August Wilhelm i Fryderyk Schlegel. Schillerowsko-Schleglowska koncepcja tragizmu stała się dla niego miarą oceny całości dzieła; tragizm ujmował jako wyraźną sprzeczność między dwoma systemami: zewnętrznym (tj. filozoficznym uporządkowaniem myśli, wyobrażeń i powinności bohatera, wypływających z narodowych i społeczno-obyczajowych uwarunkowań) a prawdą wewnętrzną (indywidualną, rodzącą konflikt ze światem zewnętrznym). Od dobrej nowoczesnej tragedii wymagał: podporządkowania jej wyłącznie estetycznym i filozoficznym (tj. narodowym) prawom, nie zaś utylitaryzmowi; wyrazistej konstrukcji postaci bohatera (pełnego namiętności); dbałości o działanie sceniczne (utrzymania prostoty i naturalności, prawdopodobieństwa); zgodności przedstawianych zachowań i wydarzeń z gruntowną znajomością historii oraz psychologii. Wytrwale upominał się o sztukę narodową, otwartą na współczesne problemy, wpisaną jednak w historyczny kostium, czerpiącą z przeszłości i ze źródeł ludowych, stanowiącą odbicie narodowego ducha. Do recenzowania wybierał raczej spektakle ambitniejsze i równocześnie trudniejsze w odbiorze. Aprobował repertuar elitarny i równocześnie romantyczny, optował za zainteresowaniem widza nie tyle atrakcyjną formą, co tematem czy ideą, pisał o potrzebie dialogu i tworzenia porozumienia między teatrem a publicznością. Przy ocenie gry aktorskiej uwzględniał formę prezentacji postaci scenicznej, zestawiając ją z zarysowanym w dramacie charakterem bohatera, zdecydowanie odrzucał klasyczny koturnowy styl gry. W recenzjach teatralnych i operowych większą uwagę kierował na walory literackie lub muzyczne niż na stronę wizualną, na aktorstwo i scenografię, jakby obawiając się, że sceniczne efekty mogą przeszkodzić w skupieniu, w odbiorze literackiej i ideowej perspektywy.
Niewątpliwie na ewolucję poglądów Mochnackiego wpłynęły inspiracje filozofią i hermeneutyką, fascynacja Aleksandrem Gottliebem Baumgartenem, jak również klasyczna hermeneutyka Fryderyka Schleiermachera (ułatwiająca krytykowi zrozumienie wewnętrznego świata twórcy). Proponował stopniowe przechodzenie od opisu nastroju i ogólnego wrażenia do próby zinterpretowania nadrzędnej idei dzieła, następnie do omówienia drobniejszych elementów artystycznego kształtu, wreszcie do uwag końcowych. Jego zdaniem recenzja powinna odchodzić od doraźnej i formalnej oceny utworu, a zmierzać ku głębszym pokładom znaczeniowym, ujawniającym różnorodne uwarunkowania egzystencji człowieka współczesnego. Około 1830 zajął nieco odmienne stanowisko w kwestii zadań i społecznych funkcji teatru; zaangażowanie w ruch spiskowy przyczyniło się do odsunięcia na plan dalszy koncepcji przebudowy świadomości społeczeństwa w duchu nowoczesnych wyobrażeń, estetyki i nauki, krytyk stopniowo przechodził w swej publicystyce do etapu formułowania "filozofii czynu" i "filozofii walki".
Mochnacki wyróżniał się sprawnym piórem, obrazowym i ironicznym stylem, jego recenzje cechuje klarowność i logiczność wypowiedzi, zwarta konstrukcja, przebija w nich ostrze polemiczne, często wręcz nietolerancyjny ton.
1. Bibliografia podmiotowa:
a/ druki zwarte:
Pisma krytyczne i polityczne. T. 1- 2, wstęp Z. Przychodniak, wybór i oprac. J. Kubiak, E. Nowicka, Z. Przychodniak, Kraków 1996;
Rozprawy literackie, oprac. M. Strzyżewski, Wrocław-Warszawa 2004, seria I nr 297;
b/ "Gazeta Korespondenta Warszawskiego i Zagranicznego" 1826; "Gazeta Polska" 1827-1829; "Kurier Polski" 1829-1830.
c/ artykuły i recenzje dotyczące teatru:
"Włoszka w Algierze", "Gazeta Korespondenta Warszawskiego i Zagranicznego" 1826, nr 198; "Lekarz swojego honoru", trajedia w pięciu aktach z dzieł Don Pedra Kalderona de la Barca, przez J.N. Kamińskiego dla teatru polskiego przełożona. We Lwowie u Piotra Pillera, "Gazeta Polska" 1827, nr 222, nr 229, nr 234, nr 240; O trajedii "Harald" z powodu artykułów w "Gazecie Warszawskiej" z podpisem T., a w "Gazecie Korespondenta Warszawskiego" z podpisem F.D., "Gazeta Polska" 1827, nr 280; O "Zairze" Woltera, , "Gazeta Polska" 1827, nr 313; "Szarlatan", , "Gazeta Polska" 1827, nr 326; Jeszcze kilka słów o "Zairze" Woltera, , "Gazeta Polska" 1827, nr 335; "Włoszka w Algierze", "Gazeta Polska" 1827, nr 339; Trajedia "Harald", "Gazeta Polska" 1827, nr 351; "Otello", "Gazeta Polska" 1828, nr 164; "Biała dama", "Gazeta Polska" 1828, nr 225; Drugie role gościnne P. Nowakowskiego, "Gazeta Polska" 1829, nr 100; "Makbet" Szekspira i Ducisa, "Gazeta Polska" 1829, nr 125; "Chłop milionowy", "Kurier Polski" 1829, nr 1; Zdania "Gazety Polskiej" względem "Chłopa milionowego", "Kurier Polski" 1829, nr 5; Gust publiczności warszawskiej. - Widowisko sceniczne. - Literatura - Pisma periodyczne, "Kurier Polski" 1829, nr 16; Czym rola Otella dla p. Polkowskiego..., "Kurier Polski" 1830, nr 42; Teatr Narodowy świetnie zapełnił wieczór wtorkowy wystawą trajedii "Horacjusze"..., "Kurier Polski" 1830, nr 50; Publiczność nielicznie zgromadziła się na oryginalną trajedię "Pelopidowie", "Kurier Polski" 1830, nr 56; "Cecylia Piaseczyńska" słuchana była we wtorek..., "Kurier Polski" 1830, nr 68; Delikatne postępowanie w licznym zgromadzeniu... ["Mularz i ślusarz" Daniela Aubera], "Kurier Polski" 1830, nr 87; Na koniec po tak długim oczekiwaniu... [przypisy do anonimowej recenzji teatralnej z niemieckiego czasopisma poświęconego wiedeńskiej inscenizacji "Niemej z Portici" Auberta], "Kurier Polski" 1830, nr 96; Scena pierwszego teatru stolicy...[repertuar Teatru Narodowego], "Kurier Polski" 1830, nr 98; Francuscy aktorowie grali zeszłego poniedziałku... [o przedstawieniu "Mizantropa"], "Kurier Polski" 1830, nr 98; Pierwszy teatr francuski w Paryżu..., "Kurier Polski" 1830, nr 105; Mówiliśmy niedawno... [Premiera opery Rossiniego "Hrabia Ory"], "Kurier Polski" 1830, nr 113; "Hrabia Ory" jest dotychczas pierwszą..., "Kurier Polski" 1830, nr 113; Następne wystawy "Orego" potwierdzają..., "Kurier Polski" 1830, nr 115; Czwarte wystawienie "Orego"..., "Kurier Polski" 1830, nr 122; Chcąc porozumieć się z przyjaciółmi klassyczności... ["Wallenstein" Fryderyka Schillera], "Kurier Polski" 1830, nr 124; "Freischütz" i "Ory" wystawione obok siebie..., "Kurier Polski" 1830, nr 129; Co by nowego było do powiedzenia jeszcze o dziełach i geniuszu Mozarta... [Przedstawienie "Fletu czarodziejskiego" Mozarta], "Kurier Polski" 1830, nr 134; Drażliwość w pożyciu... [o krytyce teatralnej], "Kurier Polski" 1830, nr 134; Gdyby był tylko chciał ten genialny, ten dowcipny Scribe... [Przedstawienie komedii Scribe'a "Moraliści"], "Kurier Polski" 1830, nr 136; "Kopciuszek" Rossiniego należy do rzędu tych oper..., "Kurier Polski" 1830, nr 149; "Szekspir", "Kurier Polski" 1830, nr 206; "Mnich", trajedia Korzeniowskiego, "Kurier Polski" 1830, nr 244; Dwie reprezentacje "Turka we Włoszech", "Kurier Polski" 1830, nr 262.
d/ artykuły i recenzje o autorstwie niepewnym wg: M. Mochnacki, Pisma krytyczne i polityczne, t. 1; wstęp Z. Przychodniak ; wybór i oprac. J. Kubiak, E. Nowicka, Z. Przychodniak, Kraków 1996:
"Sroka złodziejka" opera Rossiniego, "Gazeta Warszawska" 1825, nr 39; Drugie role gościnne p. Nowakowskiego, "Gazeta Polska" 1829, nr 100 [rec. sztuki Carla Goldiniego "Zakochani"]; We wtorek zapewne dla zimna..., ["Przyjaciele" A. Fredry i balet "Narcyz"], "Kurier Polski" 1830, nr 57; We wtorek w Teatrze Narodowym... ["Cudzoziemczyzna" A. Fredry i parodia "Cierpień młodego Wertera"], "Kurier Polski" 1830, nr 75; "Pelopidów" drugie wystawienie...", "Kurier Polski" 1830, nr 84; Komedia "Cudzoziemczyzna" ma wiele w sobie powabu...", "Kurier Polski" 1830, nr 122.
2. Bibliografia przedmiotowa:
a/ opracowania ogólne:
Bibliografia dramatu polskiego 1765-1964, t. 1: Bibliografia dramatu polskiego 1765-1939: A-M, oprac. L. Simon, E. Heise i T. Sivert, Warszawa 1971; Bibliografia literatury polskiej. Nowy Korbut, t.8: Romantyzm. Hasła osobowe K-O, Warszawa 1969; Dawni pisarze polscy, t. 3, Warszawa 2002; PSB, t. XXI: [hasło osobowe oprac. S. Kieniewicz].
b/ opracowania szczegółowe:
K. Krzemień-Ojak, Maurycy Mochnacki: program kulturalny i myśl krytycznoliteracka, Warszawa 1975; tejże: Maurycy Mochnacki, [w:] Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, t. I Warszawa 1984; S. Pieróg, Maurycy Mochnacki: studium romantycznej świadomości, Warszawa 1982; Polska krytyka literacka w XIX wieku, red. M. Strzyżewski, Toruń 2005; E. Przewóski, Maurycy Mochnacki jako krytyk literatury, Warszawa 1983; Z. Przychodniak, U progu romantyzmu, Wrocław 1991; M. Strzyżewski, Działalność krytyczna Maurycego Mochnackiego, Toruń 1994; M. Strzyżewski, Dyskursy krytycznoliterackie 1764-1918: wokół Słownika polskiej krytyki literackiej, Torun 2012.
c) nawiązania do Maurycego Mochnackiego w teatrze:
S. Krzywoszewski, "Walka. Dramat w siedmiu obrazach. (Pierwsze dni grudniowe 1830)", T. Narodowy, Warszawa 9.03.1928, reż. E. Chaberski; T. Łopalewski, "Romans z ojczyzną", dramat, T. Rozmaitości, Warszawa 30.04.1948 reż. E. Poreda; H. Januszewska, "Opowieść o Chopinie", T. Dzieci Warszawy, Warszawa, 26.05.1949 reż. zespół pod kier. L. Jabłonkówny; B. Urbankowski, "Mochnacki. Sny o ojczyźnie", dramat, T. Polski, Poznań, 2.05.1980, reż. R. Kordziński; J. Mikke, "Listopad 1830", dramat, T. Współczesny, Wrocław, 27.11.1980, reż. K. Braun; J. Mikke, "Niebezpiecznie, panie Mochnacki", T. Telewizji, 23.11.1980, reż. J. Krasowski, [inscenizacja telewizyjna przygotowana w ośrodku krakowskim nie została dopuszczona do emisji (spektakl wyemitowano w 1996)]; "Niebezpiecznie, panie Mochnacki... ", T. na Woli, Warszawa, 10.01.1981, reż. i scenariusz J. Krasowski.
d) film dokumentalny: "Romans z Ojczyzną. Maurycy Mochnacki 1803 - 1834", reż. J. Kubiak, scenariusz J. Kubiak, Z. Przychodniak, 1997.
oprac. Magdalena Piotrowska

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji