Autorzy

Trwa wczytywanie

Neil LaBute

(ur. 19 marca 1963 r. w Detroit, USA)
Dramaturg, scenarzysta i reżyser filmowy. Pochodzi z rodziny robotniczej, dzieciństwo i wczesną młodość spędził w Spokane koło Waszyngtonu. Udanym młodzieńczym próbom teatralnym i literackim zawdzięcza stypendium Brigham Young University w stanie Utah, założonego i nadzorowanego przez kościół mormoński. LaBute ubiegał się o stypendium przeznaczone dla nie mormońskiej mniejszości, ale wkrótce stał się wyznawcą Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych Dnia Ostatniego. Studiował w katedrach filmu i teatru uniwersytetów w Kansas i w Nowym Jorku. Był słuchaczem słynnego Sundance Institute's Playwrights Laboratory i stypendystą Royal Court Theatre w Londynie, "duchowego domu" zarówno młodych gniewnych z lat pięćdziesiątych, jak i współczesnych brutalistów.
Pierwszą sztukę napisał i wystawił w 1993 roku i po przeróbkach stała się ona scenariuszem debiutanckiego filmu LaBute'a "Między nami facetami" (In the Company of Men) z 1997 roku. Ten niskobudżetowy i kontrowersyjny film, o dwóch porzuconych przez kobiety mężczyznach, którzy postanawiają się zemścić na przypadkowej przedstawicielce płci pięknej - bezwzględnie i brutalnie ją wykorzystując, zdobył Filmmakers Trophy na festiwalu kina niezależnego w Sundance i nagrodę nowojorskich krytyków dla najlepszego filmu. W 1998 roku zrealizował następny film oparty na własnym dramacie "Lepers - Przyjaciele i sąsiedzi" (Your Friends and Neighbours) pokazujący skomplikowane, dysfunkcyjne relacje uczuciowe i erotyczne łączące kilka zaprzyjaźnionych par. Wielką sensacją stała się premiera sztuki "Bash" w 1999 roku, po której okrzyknięto LaBute'a "amerykańskim brutalistą". "Bash", tryptyk odwołujący się do tragedii antycznych - Medei i Ifigenii, opowiada trzy współczesne historie rozgrywające się w środowisku mormońskim. Zwyczajni ludzie, współcześni bohaterowie sztuki, dokonują oczyszczającej spowiedzi z traumatycznych przeżyć swojego życia. Inscenizacja z udziałem gwiazdy serialu "Ally McBeal" Calisty Flockhart, została zarejestrowana dla telewizji i była pokazywana w amerykańskich sieciach kablowych. W 2000 roku LaBute wyreżyserował głośny film "Siostra Betty" opowiadający historię kobiety, która ucieka przed brutalną rzeczywistością w świat oper mydlanych i tak bardzo w niego "wsiąka", że nie umie już realnie ocenić swojej sytuacji. Wydaje jej się, że jest pielęgniarką z jednego ze "szpitalnych seriali" i idzie na spotkanie z wymyślonym przez siebie doktorem, a w ślad za nią podążają zabójcy jej całkowicie realnego męża. Tytułową rolę siostry Betty zagrała Renee Zellweger i otrzymała za rolę Złoty Glob. Film dostał również nagrodę za scenariusz dla Johna C. Richard'a na festiwalu w Cannes. W 2002 roku LaBute zrealizował film "Opętanie", w którym jedną z głównych ról zagrała Gwyneth Paltrow, opowiadający historię pary próbującej rozwikłać zagadkę związku żyjących przed stuleciem kochanków. W 2001 roku na scenie Teatru Almeida na King Cross w Londynie, odbyła się prapremiera "Kształtu rzeczy", a po napisaniu kolejnej sztuki - "The Distance from here" - LaBute przystąpił do realizacji filmowej wersji sztuki, która miała premierę na festiwalu w Sundance w styczniu 2003 roku. W sztuce "Kształt rzeczy" LaBute nawiązuje do mitu o Pigmalionie, tylko role są tu odwrócone, kreatorem rzeczywistości jest kobieta. Młoda Evelyn, studentka uczelni artystycznej, zmienia swojego chłopaka Adama z nieatrakcyjnego okularnika w obiekt pożądania przyjaciół. Chłopak, odchudza się, nosi modne ciuchy, przechodzi nawet chirurgiczną "korektę nosa", staje się dla niej czymś w rodzaju " żywej instalacji". Przy okazji studenckiego romansu LaBute zadaje pytanie o granice współczesnej wypowiedzi artystycznej, o to co jest sztuką, a co zwykłym humbugiem. Z kolei wspomniany już dramat "Jak daleko stąd", który wzbudził, kontrowersyjne opinie, to historia o przemocy i patologii w środowisku "kolorowych" nastolatków z wielkiego miasta.
Krytycy amerykańscy uważają LaBute'a za najzdolniejszego z młodych dramatopisarzy, widzą w nim godnego następcę Davida Mameta (który jest idolem LaBute'a) i Sama Sheparda.
Jego często surowa, brutalna dramaturgia pozostaje w sprzeczności z jego mormońskim światopoglądem, ale tylko pozornie. LaBute jest w istocie moralistą, który obnaża i piętnuje współczesną hipokryzję. Pokazuje przepaść pomiędzy tym w co wierzymy, a tym jak postępujemy. LaBute mieszka w Fort Wayne w stanie Indiana z żoną-psychoterapeutką i dwójką dzieci.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji