Artykuły

Kartoteka

"Myślałem, puste miejsce po mnie zostało, ale życie jak woda już je wypełniło". Bohater "Kartoteki" ma gorzkie poczucie absurdalności istnienia, bezcelowości ludzkich zmagań. Dlatego sztuka ta nie ożywi nas optymizmem, mimo elementów komicznych i groteskowych zderzeń sytuacji. Ma szansę natomiast pobudzić czający się w każdym z nas lęk istnienia, tym silniejszy, że wszyscy przeżyliśmy tragiczną śmierć jej inscenizatora - Konrada Swinarskiego.

Bohater "Kartoteki" (wielka telewizyjna kreacja Tadeusza Łomnickiego) ma prawie wszystko wspólne z podmiotem lirycznym wierszy Różewicza. Opętany obsesją wojny, przerażony kruchością i skończonością ludzkiego życia, świat jawi mu się jako zmora nonsensu, makabry, brutalnego naporu. Ten pierwszy dramat Różewicza jest obrazem piekącej satyry na świat ludzi "ocalonych". Jedynym światełkiem będą tu, podobnie jak w wierszach, momenty humanistycznego apelu: "Pochylajmy się nad wszystkim, nie zostawiajmy ludzi sam na sam z ich pustką"

"Kartotekę" (prapremiera w r. 1960 w Teatrze Dramatycznym w Warszawie; premiera telewizyjna w siedem lat później) obejrzymy jeszcze raz, dokładnie w drugą rocznicę śmierci Konrada Swinarskiego. Kiedyś bardzo nas bulwersowała swoim kształtem formalnym, burzącym tradycyjne konwencje sceniczne, dziś - obejrzymy ją już z szacunkiem należnym utworowi klasyki literatury. Po premierze telewizyjnej pisał K. T. Toeplitz: "Co nowego okazało się w "Kartotece" dzięki telewizyjnej inscenizacji Konrada Swinarskiego?

Na ile zabieg był trafny? Zacznijmy od tego, że Swinarski zaprezentował nam inscenizację prawdziwie telewizyjną (...) Dzięki telewizji - i sprzęgnięciu z nią filmu - Swinarski zdobył dla te-,go dramatu przestrzeń. Sam dramat konkretyzuje się, uhistorycznia, jeśli w ekspozycji widzimy Warszawę dziwną, z Pałacem Kultury w tle i ruinami na pierwszym planie. Równocześnie jednak, właśnie przez owe realistyczne elementy sama akcja sceniczna potęguje swoje cechy nadrealne (...) Szara i brudna "Kartoteka" w telewizji staje się groźniejsza niż konwencjonalna i upozowana na scenie teatralnej".

Emisję tego spektaklu uczcijmy chwilą zadumy nad sztuką twórców najbardziej wyczulonych na problematykę życia i śmierci, stawiających pytania, na które człowiek szuka odpowiedzi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji