Artykuły

Kartoteka

W 1960 r. na plakatach i afiszach teatralnych pojawiło się dobrze znane nazwisko, jednak tylko z kart tytułowych książek, zbiorków poetyckich i tomików opowiadań. Teatr Dramatyczny w Warszawie zapowiadał prapremierę sztuki "Kartoteka" Tadeusza Różewicza. Wybitny ten liryk, jedna z największych (jeśli nie największa) indywidualność poetycka naszego dwudziestolecia (ur. 1921 r.), autor zbiorków wierszy m. in. "Niepokój", "Czerwone rękawiczki", "Rozmowa z księciem", który dał się poznać jako wytrawny prozaik, rozszerzał domenę swoich twórczych zainteresowań o dramat - szerzej: teatr. Dalsze lata przyniosły nowe pozycje dramatyczne: "Grupa Laokoona", "Świadkowie, albo nasza mała stabilizacja", "Akt przerywany", "Śmieszny staruszek", "Wyszedł z domu". Realizacja tej ostatniej sztuki przez Teatr pasowała poetę niemal na współczesnego klasyka.

Sztuki Różewicza wywoływały i wywołują dyskusje i spory, m. in. na temat w jakim stopniu scena może przekazać ich charakter i sens, oddać odrębny, bardzo własny świat Różewicza, jak ma znaleźć realizacyjną formułę dla jego teatru. Teatr Różewicza tworzą sztuki układające się w wyraźnie ciągi prezentujące ten sam w istocie sposób widzenia, a także poszukiwań autora, jego penetrację w istotę prawa teatru i sztuki scenicznej. Po to, by te prawa zburzyć całkowicie lub zignorować, i zaskoczyć wadzą antytradycyjna propozycją, związana częstokroć bezpośrednio z poetyckim warsztatem pisarza.

"Kartoteka", jedna niewątpliwie z bardziej znaczących pozycji w naszej współczesnej dramaturgii, prezentują w pełni poszukiwania i proóżewiczowskie. Pisarz kreuje tu bohatera, który ma wiele imion, ba, w różnym jest także wieku, w zależności od sytuacji. Przez cały niemal czas leży na łóżku w pokoju, przez który "jakby przechodziła ulica". Zjawiają się tam i znikają tajemniczymi drzwiami rozliczni ludzie z biografii bohatera. Bo mimo wszystko "Kartoteka" posiada wyraźnego bohatera, w pewnej mierze nawet w tradycyjnym sensie. Jest to człowiek z pokolenia poety, z okupacyjnowojennym bagażem doświadczeń, usiłujący się odnaleźć, odpowiedzieć sobie na parę podstawowych pytań, by móc żyć i działać świadomie. Ale zarazem postać z groteski nie bohater tragedii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji