Warszawa. Bajka o Powstaniu wg Łysaka
- Bajki Zofii Lorenz, pisane tuż po wojnie, teraz dla dzieci mogą być zbyt brutalne. Nasz spektakl jest dla dorosłych - mówi Paweł Łysak, reżyser spektaklu "Opowiem wam bajkę".
Co roku Muzeum Powstania Warszawskiego 1 sierpnia o północy pokazuje spektakl przygotowany przez uznanego reżysera teatralnego. Swoją powstańczą wizję przedstawiali już Jan Klata, Paweł Passini, Marcin Liber.
W niedzielę zobaczymy spektakl "Opowiem wam bajkę". Przygotował go Paweł Łysak, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy, którego "Sprawa Dantona" była bardzo dobrze przyjęta na ubiegłorocznych Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Reżyser postanowił przy tej okazji sięgnąć po napisane tuż po wojnie bajki dla dzieci Zofii Lorenz.
- Jest niewiele tekstów artystycznych o Powstaniu, np. "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego", kilka niezłych filmów. Powstanie znamy głównie dzięki jednostkowym relacjom, wspomnieniom nacechowanym emocjami i traumą. Przygotowując przedstawienie, zacząłem zastanawiać się, dlaczego tak jest. Upłynęło już 66 lat, a ciągle jest to takie żywe, Powstanie nie może się oderwać od tych ludzi, krew tak naprawdę jeszcze nie wsiąkła. Pomyślałem, że już niedługo musi nastąpić moment, kiedy to wydarzenie zacznie odrywać się od jednostkowych przeżyć, przechodzić w sferę mitu, stąd tytuł: "Opowiem wam bajkę". Forma bajki daje możliwość zmitologizowania tych doświadczeń, uogólnienia, wyjścia z jednostkowej traumy, a to jest potrzebne, aby dalej żyć - mówi Paweł Łysak.
Dodaje, że utwory Zofii Lorenz były w dzieciństwie ulubionymi bajkami jego żony. - Powstanie to ważny temat w naszej rodzinie, ciotki żony brały w nim udział - mówi Paweł Łysak. - Zapytałem moją mamę, która jest już starszą osobą, a w czasie wojny mieszkała w Przeworsku, w jaki sposób ona dowiedziała się o Powstaniu. Powiedziała, że w sierpniu 1944 r. przyszła do nich kobieta, która wędrowała po Polsce, płakała i mówiła: "W Warszawie walczą dzieci". Dziś wiemy, że dzieci głównie pomagały, nosiły ulotki, jednak taki obraz pozostał, choćby w postaci pomnika małego powstańca - opowiada.
Reżyser razem z autorem scenariusza Pawłem Sztarbowskim oprócz bajek wykorzystali też materiały, które znaleźli w Archiwum Historii Mówionej w Muzeum Powstania. - Bajki są osadzone w realiach powstańczych, zostały napisane w 1947 roku dla dzieci, które widziały te wypadki. Myślę, że są zbyt brutalne dla najmłodszych dziś, więc zapraszamy osoby dorosłe - mówi Paweł Łysak.
"Opowiem wam bajkę", reż. Paweł Łysak, scenariusz: Paweł Sztarbowski na podstawie opowiadań Zofii Lorentz i Archiwum Historii Mówionej, scenografia i kostiumy: Mirosław Kaczmarek, muzyka: Piotr Bukowski, chór Alla Polacca pod batutą Sabiny Włodarskiej. Wystąpią: Dominika Biernat, Anita Sokołowska, Marta Ścisłowicz, Michał Jarmicki, Mateusz Łasowski.
Premiera w niedzielę 1 sierpnia, godz. 24, Muzeum Powstania Warszawskiego. Kolejne spektakle: 2-5 sierpnia godz. 22, wstęp po rejestracji: www.1944.pl/rejestracja
