Artykuły

Następczyni Heleny Modrzejewskiej

"Pojawiła się na scenie polskiej godna podziwu postać - Irena Eichlerówna. Każdego wieczoru widzowie teatrów z miłością i entuzjazmem, bez tanich oklasków, przyjmowali tę artystkę. Jej gra (...) oddziaływała świeżą matowością prawdziwych pereł..." "Dyrektor Zelwerowicz może się poszczycić oszlifowaniem, czystej wody brylantu aktorskiego". "Talent Ireny Eichlerówny - to szczere złoto".

Tak pisali współcześni krytycy teatralni w 1929 roku, gdy po raz pierwszy wystąpiła na scenie dziewiętnastoletnia wówczas absolwentka szkoły dramatycznej.

Perły, brylanty, szczere złoto - słowem same superlatywy będą odtąd nieprzerwanie powtarzać się w recenzjach przedstawień, w których występuje Eichlerówna, będą towarzyszyć jej siedemdziesięciu blisko kreacjom, z których wszystkie staną się niezapomnianym przeżyciem dla widzów, a znakomita większość przejdzie do historii polskiego teatru jako najwyższe osiągnięcia aktorskie.

"SZALONA JULKA"

Ze wspomnień, ze starych zdjęć i z wycinków gazetowych - wyłania się postać wielkiej aktorki na początku jej artystycznej kariery.

Eichlerówna zadebiutowała na scenie wileńskiej, w teatrze na Pohulance, gdzie Zelwerowicz dał jej główną rolę w "Szalonej Julce" Kisielewskiego.

Później była Zosią w "Dziadach" Mackiewicza i Joanną w "Nocy listopadowej" Wyspiańskiego. Grała też w "Księżniczce Turandot" Gozziego, w "Salome" Wildera, grała w dramacie Andrejewa "Ten, którego biją po twarzy" i w wielce wówczas dyskutowanej sztuce Nałkowskiej "Dzień jego powrotu". Grała z Jaraczem i z Leszczyńskim.

Później Teofil Trzciński zaangażował ją do Teatru im. Słowackiego w Krakowie, skąd z kolei trafiła na lwowską scenę, prowadzoną przez Wilama Horzycę. Eichlerówna gra w "Pannie Maliczewskiej" Zapolskiej, w "Operze za trzy grosze" Brechta, w kilku dramatach Norwida i Słowackiego oraz w... sensacyjnej sztuce Jerzego Tępy pt" "Fraulein Doktor".

PRZEDZIWNA HISTORIA "FRAULEIN DOKTOR"

Przedziwna to była historia z tą sztuką. Jerzy Tępa, który bynajmniej nie był dramaturgiem, pisarstwem zajmował się raczej po amatorsku, a na życie zarabiał jako speaker radiowy - zobaczył kiedyś Eichlerównę na scenie i postanowił specjalnie dla niej napisać sztukę. Opierając się na życiorysie Anny Marii Lesser, słynnej agentki wywiadu francuskiego, stworzył cykl obrazów dramatycznych o sensacyjnej treści, w których melodramat przeplatał się ze scenami tzw. "rewolwerowymi".

Eichlerówna zapaliła się do roli kobiety-szpiega, demona, a zarazem nieszczęśliwej i chorej samotnicy i z postaci Fraulein Doktor stworzyła prawdziwe arcydzieło. Porwała widownię i sprawiła, że sztuka przez długi czas nie schodziła z afisza. Wkrótce o Eichlerównie wiedział cały polski świat kulturalny.

O kreacji Ireny Eichlerówny w tej sztuce mówiło się i pisało wiele. "Znałem dwie aktorki, które tak umiały wstrząsnąć duszą widza i słuchacza - Eleonorę Duse i Helenę Thinning - napisał po premierze "Fraulein Doktor" Jakub Lewites. A krytyk teatralny "Depeszy" stwierdził: "Cóż, powiem wprost - od Modrzejewskiej takiej gry nie widziałem".

"ROBIŁO SIĘ PUSTO GDY ZNIKAŁA ZE SCENY..."

Kiedy w 1934 roku Eichlerówna przeniosła się do Warszawy i w Teatrze Narodowym zagrała Szimenę w "Cydzie" Corneille'a w towarzystwie takich asów sceny polskiej jak Leszczyński, Brydziński i Zelwerowicz - Kazimierz Wierzyński napisał o tej roli: "Była to Szimena najwyższej klasy aktorskiej, oparta na niespodziewanej nowoczesnej ekspresji (...) Eichlerówna należy do tej samej rodziny aktorskiej, co Jaracz są to mistycy sceny. Wyjdą na nią, a już dzieje się coś, co nas ujarzmia".

Na scenie warszawskiego Teatru Narodowego powstała również w 1938 roku wspaniała kreacja Eichlerówny w dramacie Rittnera "Wilki w nocy". Eichlerówna grała Żanetę i "...robiło się pusto, kiedy znikała ze sceny" - jak napisała o tym spektaklu Irena Krzywicka. Słowa te nabierają szczególniej wagi, jeżeli sobie przypomnimy, że obok Eichlerówny występował w tym dramacie taki tytan aktorstwa jak Józef Węgrzyn. Ostatnią sztuką przedwojenną, w której wystąpiła Eichlerówna, była "Madame Sans Gene" Sardou, wystawiona wiosną 1939 roku. Jako Napoleon partnerował wówczas Eichlerównie Kazimierz Junosza-Stępowski. Z młodej i swawolnej praczki z paryskiego przedmieścia stworzyła aktorka wśród rozbrzmiewających strof "Marsylianki" postać wielką, monumentalną, urzekającą przy tym niezrównanym wdziękiem i kobiecością.

POLSKA ELEONORA DUSE W BRAZYLII

Wojna zagnała aktorkę najpierw do Rumunii, gdzie przez pewien czas występuje na scenach polskich, potem do Francji, skąd w 1941 roku ucieka przed hitlerowcami do Afryki, i wreszcie do Brazylii, gdzie gra w języku portugalskim w sztukach brazylijskich, angielskich i francuskich.

Bywalcy teatralni z Rio de Janeiro jeszcze do dziś wspominają "polską Eleonorę Duse" - jak ją nazywała brazylijska krytyka teatralna.

I ZNÓW NA SCENIE TEATRU NARODOWEGO

Do Kraju wraca w 1948 roku. Wkrótce też tworzy swą pierwszą powojenną wielką kreację w tragedii Racine'a "Fedra". Obecny na premierze Bertold Brecht proponuje jej występy w "Berliner Ensemble", ale artystka odmawia. Zbyt długo była poza Krajem, by znów wyjeżdżać za granicę. Po szesnastu latach rozłąki znów gra w wielkim repertuarze.

Nowe premiery, nowe kreacje i nowe sukcesy. Każdy jej występ jest wielkim wydarzeniem w polskim świecie kulturalnym. Gra w " Karocy" Prospera Merimee, w "Skizie" Zapolskiej, w "Marii Tudor" Wiktora Hugo. Zawsze na szczytach kunsztu aktorskiego. Urzeka widownię każdym gestem, zdumiewa artystyczną fantazją, czaruje każdym słowem. Łamie ustalone, tradycyjne konwencje, odkrywa w każdej roli nowe aspekty - tworzy. Jej wspaniała indywidualność artystyczna sprawia, że w poszukiwaniu najdoskonalszego wyrazu, istoty odtwarzanej postaci - podporządkowuje sobie niejednokrotnie autora i tekst, że wszechwładnie opanowuje scenę. Zawsze jednak umie przekonać widownię o słuszności swej koncepcji artystycznej i zawsze ją zachwyca.

Nic dziwnego. Irena Eichlerówna jest gwiazdą sceny pierwszej wielkości, i to w skali światowej. Jest na pewno godną następczynią Heleny Modrzejewskiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji