Artykuły

Wesele

Dzisiejsza, dwudziesta z rządu nasza premiera ma zamknąć działalność Teatru Dramatycznego w dotychczasowej formie i pod dotychczasowym mianem - teatru Dramatycznego 2.Korpusu.

Trudno jest długoletnim pracownikom tego Teatru rozstać się z tym mianem. Niech świadczy o tym to, że podczas gdy nazwa 2 Korpusu znika z rozkazów, dokumentów i pieczęci, na afiszach naszych uparcie widnieje znak przynależności do tego środowiska, z którym łączy nas coś więcej niż przynależność organizacyjna. Niech tę wierność zechce zapamiętać 2. Korpus swemu Teatrowi, tak, jak my w wiernej zachowamy pamięci najmilszych naszych widzów - żołnierzy. Raz jeszcze obejmujemy was spojrzeniem ze sceny siedzących na widowni w tropikalnych mundurach, w kitlach szpitalnych,w mundurach junackich i w battle-dresach w czasie włoskiej kampanii i wpisujemy do kronik Teatru wielojęzyczne nazwy miejscowości w siedmiu krajach świata, gdzie zajeżdżaliśmy na spektakle cygańskim taborem. Niech się zatrą w pamięci cienistej drogi, a pozostaną jej blaski. Napewno nie dorosły nasze osiągnięcia do zamierzeń i marzeń o Sprawie Teatru, lecz ubiegłe lata dały nam radość obecności aktorów na Wielkim Szlaku - i przeświadczenie o niezniszczalnej więzi Czynu Polskiego z Polskim Słowem.

Najczystsze i tajemnej mowy pełne jest Słowo o Czynie Stanisława Wyspiańskiego. Możność zagrania "Wesela" daje nam poczucie zamknięcia najwspanialszą klamrą kończącego się okresu pracy. Wewnętrzna potrzeba wystawienia tej sztuki nurtowała w zespole oddawna; objawiła się w dążeniu do zagrania jej w rocznicę śmierci Wyspiańskiego. I oto - z kilku miesięcznym opóźnieniem - dane nam jest podjąć to śmiałe zamierzenie. Nie uchylając się od trudnego obowiązku reprezentowania na Obczyźnie Sceny Polskiej, wystawiamy "Wesele" aby złożyć daninę Geniuszowi Teatru Polskiego w czterdziestoletnią rocznicę zgonu Stanisława Wyspiańskiego.

Poparcie moralne i pomoc materialna Funduszu Oświaty 3-cio-majowej pomogły doprowadzić do skutku dzisiejszą premierę, co pragnę podkreślić z wdzięcznością.

Przed Teatrem Polskim na Emigracji stoi nowy okres działalności. Teatr wojskowy, rozwiązując się, ma rzucić podwaliny pod powstanie Teatru cywilnego dla Społeczeństwa wychodźczego w Wielkiej Brytanii. Pieczę nad nim przejąć mają instytucje społeczne, a ramy organizacyjne i podstawy materialne ma mu dać Stowarzyszenie Polskich Kombatantów. Dalszy jego żywot jest w rękach widzów.

Aby mógł działać, musi mieć odbiorców. Myślę, że ubiegłe lata sprawiły, iż stał się bliski i potrzebny, a zrozumienie zadań teatru wobec zagrożenia stanu posiadania Kultury Polskiej, jakie nastręcza nasz dzień codzienny wśród obcych, sprawi, mamy nadzieję, że jego istnienie stanie się sprawą obchodzącą wszystkich Polaków na wychodźctwie.

Podjęcie akcji teatralnej przez nowo-tworzący się Teatr cywilny pozwala mi bez smutku zamknąć pięciolecie istnienia Teatru Dramatycznego 2 Korpusu. Nie pada nasza Reduta Słowa, przekształca się w "Nową Redutę". Pod tą nazwą istnieć i działać będzie Teatr Polski nadal.To jak sztafeta olimpijska, w której z rąk do rąk przechodzi pochodnia. Niechże płonie i nie zagaśnie, niechże ją czyjeś ręce doniosą wreszcie do mety.

[maszynopis w zbiorach IT. artykuł został opublikowany pt. "Zakończenie" w programie "Wesela" wystawionego na scenie Scala Theatre w Londynie, reż. Leopold Pobóg-Kielanowski, prem. 21 maja 1948]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji