Artykuły

Kubuś

Teatr Dramatyczny m. st. Warszawy wystawił przeróbkę sceniczną klasycznej powiastki Denisa Diderota pt. "Kubuś Fatalista i jego Pan". Po premierze przeczytałem ponownie szkic Boya ("Mózg i płeć", część druga), w którym zajmuje się tym znakomitym pisarzem, twórcą słynnej Encyklopedii, wybitnym przedstawicielem francuskiego oświecenia. Twórczością Diderota interesujemy się od dawna. Sam Wojciech Bogusławski przeszło sto pięćdziesiąt lat temu opracował dla polskiego teatru dramat Diderota pt. "Ojciec familii". Na początku zaś naszego stulecia Leopold Staff przełożył jego dialog pt. "Kuzynek mistrza Rameau". Potem nastąpiła wspaniała twórczość przekładowa Boya. Wśród wielu arcydzieł literatury francuskiej przetłumaczonych przez Boya, "Kubuś Fatalista" zajmuje wybitne miejsce. I oto dzięki Witoldowi Zatorskiemu, który dokonał przeróbki scenicznej tej powiastki, słuchamy teraz w Teatrze Dramatycznym doskonałego tekstu Diderota, znakomicie przełożonego przez Boya.

Diderot napisał "Kubusia Fatalistę" w 1773 r. Rzecz zyskała ogromną popularność zarówno we Francji, jak i poza jej granicami. Zachwycali się tą powiastką Schiller i Lessing. Goethe napisał o "Kubusiu Fataliście", że jest to "potrawa ze wszech miar wyborna i podana z cudownym zrozumieniem sztuki kulinarnej". W notatkach Edmunda de Goncourt z 1886 roku czytamy: "Wielką zasługą Diderota jest to, iż wprowadził on w poważną prozę żywość, werwę, błyskotliwość, bezład nieco szalony, zgiełk, gorączkowe życie". A oto co pisze Boy: "Diderot filozofuje, ale ileż jest życia w tej filozofii, jak nic nie czuć jej atramentem!". Dialog Kubusia z panem pełen jest swady i humoru. Przeszło dwieście lat, które dzieli nas od powstania utworu, nie zmniejszyły wartości literackiej tego wspaniałego dzieła. Podobnie jak Boy, podziwiamy wrodzoną prawość, pogodę i dzielność Kubusia.

Zatorski, który jest również reżyserem spektaklu, pokazał nam "Kubusia" jako komedię połączoną z wodewilem i pantomimą. Nie brak też popisów niemal cyrkowych. Czy tego wszystkiego nie za wiele? Otóż nie narzekamy na nadmiar wrażeń. Wdzięczni jesteśmy reżyserowi za to, że tyle serca włożył w sprawę teatralizacji tego pięknego utworu. Nie wszystko się jednak udało. Wiemy, że Stanisław Radwan jest bardzo dobrym kompozytorem. Niestety, muzyka jaką przygotował dla "Kubusia" pozostawia wiele do życzenia. Jest bezbarwna i nudna. Nie zadowala nas również wykonanie piosenek. Korzystnie wyróżnia się jedynie Małgorzata Niemirska, obdarzona miłym głosem.

Akrobatyczna strona spektaklu jest znakomita. Podziwiamy sprawność fizyczną wszystkich aktorów, ale wyczyny pana Karola Strasburgera doprawdy nam imponują. Dużo wesołości wywołują zabawne pantomimy i pogwarki artystów "na stronie". Czas wreszcie powiedzieć o rzeczy najważniejszej, to jest o stronie komediowej spektaklu. Zbigniew Zapasiewicz ofiarował sprawie pokazania na scenie powiastki Diderota wszystkie swe świetne umiejętności sceniczne i dużo szlachetnego zapału. Jest jako Kubuś doprawdy doskonały. W roli jego partnera występuje znakomity Mieczysław Voit. Obaj stanowią zgrany duet. Marek Bargiełowski to bardzo utalentowany aktor, którego nie pierwszy raz podziwiamy. Niezawodny Wiesław Gołas bawi doskonale publiczność. Magdalena Zawadzka wykonuje umiejętnie (z wyjątkiem śpiewu) swe zadania aktorskie. Bardzo dobrze grają Marek Kondrat i Małgorzata Niemirska. W sumie piękny wieczór poświęcony arcydziełu klasycznej literatury francuskiej.

Zanim zakończę ten "List z Warszawy", pragnę zakomunikować, że zwiedziłem wystawę obrazów Witolda Damasiewicza - zeszłorocznego laureata nagrody im. Jana Cybisa. Urządzono ją w stołecznym Domu Artysty Plastyka przy ul. Mazowieckiej. Damasiewicz urodził się w 1919 roku. Dyplom Akademii Sztuk Pięknych otrzymał w 1952 r. Artysta koncentruje swą uwagę na sprawie koloru. Przy pomocy koloru uzyskuje interesujące efekty plastyczne. Pragnie nimi nie tyle zadowolić widzów pod względem estetycznym, ile poruszyć ich wyobraźnię, zmusić do myślenia o sprawach przykrych, a nieraz tragicznych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji