Artykuły

"Złoty wieniec"

komedia w 3 akt. Christine'a Jope-Slade'a i Sewella Stokes'a. Gościnny występ Stanisławy Wysockiej.

"Złoty wieniec" był miłym urozmaiceniem repertuaru. Komedia nie ma pretensyj wielkich, mogłaby uchodzić nawet za żart, gdyby nie bardzo liczny dydaktyzm, zakreślony w dość mocnej satyrze. Satyra ta w sposób jasny zwraca się w dwóch kierunkach. Dostają cięgi marzenia o szczęściu gwiazd filmowych, ale także przy tej sposobności niejedna prawdę posłyszą matki, które nie chcą czy nie umieją usuwać "dziur małych, zanim nie zrobią się wielkie" w życiu rodzinnym. Tok akcji jest bajka dla ludzi dorosłych o praczce, która całe życie pracuje bez wytchnienia, by utrzymać rodzinę i nauczyć ją liczyć li tylko na swe własne siły. Czy jej to udaje się zupełnie? Wprawdzie i mąż jej stary p.Bolton pracuje ciężko i córka i syn decyduje się na pracę węglarza, ale całe ta trójka nie jest pozbawiona marzeń o lepszej przyszłości. I zdawałoby się, że te marzenia się spełnią. Do filmu potrzebna jest aktorka, któraby z uczucie umiała zagrać matkę. Nie łatwo znaleźć. Reżyser robi próbę, chce namówić naszą praczkę na zagranie roli, zna ją bowiem jako wzorową matkę, tylko taka może zrozumieć uczucia macierzyńskie i w grze naturalnej oddać to, o co w filmie chodzi.

Po długim wahaniu p.Bolton decyduje się przyjąć tę propozycję, dziś dla niej niezwykłą, - dla dzieci, dla których chce zarobić nieco grosza. Niestety ta nadzwyczajna zmiana nie przyniesie szczęścia rodzinie. Córce Polly przewróci się do reszty w głowie, a jeszcze gorzej dzieje się z synem Fredem, który rzuci pracę, a nawet puści się na drogę fałszowania weksli.

A więc należy ratować dzieci przed upadkiem moralnym, który spowodowała nagła zmiana sytuacji finansowej. Matka w chwili największego triumfu rzuca karierę filmową i wraca do swych zwykłych zajęć, a czyni to dla rodziny i moralności.Dwa względy, które ceni wyżej niż karierę i dobrobyt materialny. Dlatego krok jej spotyka się z takim zdziwieniem ze strony innych osób akcji - a może i niektórych widzów.

Sztuka dobrze zbudowana w dwóch aktach pierwszych, jakoś załamuje się w trzecim, autor z trudem doprowadza całą historię do szczęśliwego rozwiązania.

Niedociągnięcia techniki autorskiej zakryła na naszej sobotniej premierze doskonała reżyseria p.Stanisławy Wysockiej, która umiała wydobyć przez odpowiednie ułożenie sytuacji wszystko, na czym autorowi głównie zależało, wydobyła też humor w dość oryginalny sposób ujęty.

Gra p.Wysockiej w roli Mrs.Bolton zyskała już należną ocena przez najpoważniejszych krytyków. Tutaj muszę stwierdzić, że p.Wysocka swą rolą trzyma w napięciu nie tylko całą widownię, ale i cały zespół. Mistrzowsko śmieje się przez łzy, mistrzowsko, a z tłumikiem przeżywa najgłębsze zmiany psychologiczne, a niektóre momenty są wprost dokumentami naukowymi dla badań nad ideą społeczną i znaczeniem matki i jej pracy dla wychowania pokoleń. Dziękujemy.

Z rodziny p.Bolton najtrudniejszą rolę do pokonania ma p.Ippoldtówna i trzeba z całym uznaniem stwierdzić, że nie tylko nie dała się porwać jakimś niebezpieczeństwom groteskowym, które tkwią w koncepcji autorskiej, ale przeszła przez nie z ładnym i delikatnym gestem. Ciekawą postać męża dał nam p.Cybulski, zupełnie poprawny i miły p.Dudarew, chociaż należałoby zwalczyć tę kresową śpiewność w dykcji.

Śmieszyła cała widownie z powodzeniem p.Bracka, która powinna otworzyć szkołę groteskowego ubierania się.

Nie mogę natomiast zgodzić się na koncepcję roli p. A. Piekarskiego. Przypuszczam, że wystudiowanie maski zajęło główna uwagę artysty, nie poszedł wgłąb i zagrał przynajmniej na mój smak zbyt krzykliwie, zbyt ostro, niesmacznie (na premierze szwankowała pamięć), a szkoda, gdyż postać zręcznie napisana, mogła bawić.

Natomiast wytworny, w miarę energiczny Jones p.Surzyńskiego.

Po długim czasie znalazła p.Zbierzowska sposobność do popisu w roli aktorki filmowej. Zupełnie dobry, a nawet ciekawy p.Skwierczyński, a wreszcie p.Sroczyński dopełnił zespołu.

Dekoracje staranne p.Małkowskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji