"Ferdynand Wspaniały" jako musical
Czym niegdyś dla starszego pokolenia był "Kot w butach", tym dla dzisiejszej młodzieży - "Ferdynand Wspaniały" - Kerna, czyli bajka o poczciwym psie, który chciał zostać człowiekiem. O nowej premierze w teatrze "KOMEDIA" mówią:
Reżyser ZBIGNIEW SZESKI: Przezabawna, acz pełna filozoficznej zadumy, bajka o Ferdynandzie Wspaniałym kilkakrotnie była już przenoszona na scenę. Tym razem jednak postanowiliśmy przedstawić "Ferdynanda" w formie musicalu. Adaptacji tekstu dokonała Halina Krzyżanowska muzykę skomponował Roman Czubaty, scenografię opracowała Liliana Jankowska, mnie natomiast przypadła rola reżysera i choreografa.
Tak, choreografa, bowiem nasz "Ferdynand Wspaniały" to barwne i pełne tanecznego ruchu widowisko muzyczne, w którym bierze udział 36 aktorów Główną rolę kreuje Józef Osławski.
Dla kogo przygotowujemy ten musical? Sadzę, że dla widowni w wieku od lat siedmiu do stu... Zresztą będziemy dawać "Ferdynanda" na przedstawieniach wieczornych.
ROMAN CZUBATY: Nie bardzo wiem co by tu jeszcze dodać do tego co powiedział kolega Szeski. Po prostu - będzie tu dużo muzyki, dużo ruchu i tańca, no i sporo, bo aż 17, piosenek. Panu Kemowi się to podoba. A publiczności? Przekonamy się niezadługo. Na razie wciąż jeszcze jesteśmy w stadium prób. Niestety, nie zdążymy chyba z premierą w styczniu - raczej w pierwszych dniach lutego...
