Artykuły

Salony i czardasz

DZIŚ (piątek) o godzinie 19.30 w Operze na Zamku odbędzie się pre­miera jednej z najpopularniejszych operetek - "Księżniczki czardasza" Emmericha Kalmana. Kierownictwo muzyczne objął Warcisław Kunc, zaś przedstawienie wyreżyserowała Maria Sartowa - znana już w Szczecinie z udanej realizacji "Balu maskowe­go" Giusppe Verdiego.

Pracę nad "Księżniczką czarda­sza" przerwał Kalmanowi wybuch I wojny światowej - pierwotny tytuł miał brzmieć: "Niech żyje miłość". Po jakimś czasie powrócił jednak do partytury i ukończył ją - już jako "Księż­niczkę czardasza" - w 1915 roku. Sta­ła się jego największym, nie pobitym później sukcesem, a jednocześnie jednym z najlepszych, najpiękniejszych - obok "Wesołej wdówki" - przykładów operetki wiedeńskiej. Kalman potrafił świetnie wykreować muzycznie atmosferę salonów austro-węgierskich i rytmy czardasza, którymi pulsuje partytura "Księżniczki".

Siła operetki, rzecz jasna, tkwi w muzyce. Choć i sama konwencja potrafi oczarować, jeśli jej staroświeckość i "dziwactwa" poddane zo­staną przez reżysera delikatnemu (bez nadmiernej ingerencji w styl i klimat operetki) liftingowi. Przez wiele lat trak­towano w Polsce operetkę, jakże niesłusznie, z taryfą ulgową - dotyczy­ło to głównie strony wokalnej. Tym­czasem po partie w operetkach się­gały i sięgają wielkie gwiazdy woka­listyki. Hanna z "Wesołej wdówki" by­ła jedną z ulubionych ról wielkiej Elisabeth Schwarzkopf. "Księżniczka czardasza" doczekała się głośnej ekranizacji w 1971 roku z legendar­ną śpiewaczką Anną Moffo (Sylvia Varescu) i cenionym tenorem... wagne­rowskim Renee Kollo w roli hrabiego Boni. W Szczecinie w roli Sylvii Varescu usłyszymy utalentowaną Agnieszkę Maciejewską - śpiewacz­kę obdarzoną wartościowym głosem i umiejącą przekazywać w swym śpie­wie rozterki kreowanej postaci.

Dla porządku przypomnijmy, że prapremiera "Księżniczki czardasza" odbyła się w Wiedniu 13 listopada 1915 roku, zaś premiera w Warsza­wie już dwa lata później - 4 kwietnia 1917 roku. Rola Sylvii ma zresztą w Polsce świetne tradycje. Śpiewały ją m.in. Olga Orleńska (1917), Lucy­na Messal (1920, 1926), Kazimiera Niewiarowska (1922) i Elena Gistedt (1923, 1938). Fragmenty "Księżnicz­ki" znalazły się nawet na płycie z udziałem m.in. znakomitej śpie­waczki (później była jedyną nauczy­cielką Ewy Podleś) Aliny Bolechowskiej.

Kolejne przedstawienia "Księż­niczki czardasza" w Operze na Zam­ku odbędą się w sobotę (godz. 19) i niedzielę (godz. 18).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji