Warszawa. Teatr Rysowania Franciszka Starowieyskiego w Studio
Teatr Rysowania Franciszka Starowieyskiego, początek: wtorek, 23.02, galeria Studio - teatr Studio, plac Defilad 1, wstęp wolny.
Stawał przed kilkumetrowymi planszami i przez kilka dni pokrywał je rysunkami. Ruchy jego ręki i to, co spod niej wychodziło, obserwowało kilkadziesiąt osób. Twórca z nimi rozmawiał, dyskutował, inspirował się. Tak powstawały dzieła z cyklu "Teatr rysowania". Franciszek Starowieyski odszedł dokładnie rok temu. W pierwszą rocznicę jego śmierci galeria Studio pokaże dwa jego dzieła: "Fecit Prague Manui Satanis" (Praski Teatr Rysowania) z 1988 r. oraz "Przeciw Becketowi" z 1995 r.
"Odkąd pamiętam, zawsze moim językiem był rysunek. Najlepiej wyraża moje myśli" - mówił w jednym z wywiadów. Ale z teatrem też było mu po drodze. Popularność zdobył w latach 60. właśnie dzięki plakatom teatralnym. Tworzył je dla Teatru Dramatycznego, współpracował też z teatrem Studio. Scena pociągała go na tyle, że tworzył scenografie do spektakli Zygmunta Hübnera, Adama Hanuszkiewicza czy wrocławskiego Teatru Pantomimy.
W 1980 r. podczas pleneru w Świdwinie narodził się unikalny projekt nazwany "Teatr rysowania". Inspiracją był XIX--wieczny obraz Gustave'a Courbeta "Pracownia malarza", na którym artysta maluje obraz w towarzystwie nagiej modelki i zgromadzonej publiczności. Wzorując się na nim, Starowieyski zrealizował około 30. takich akcji na całym świecie. Za najbardziej udane uważał te w Wenecji, Paryżu, Spoleto, Sewilli i Chicago.
Teatr Rysowania Franciszka Starowieyskiego, początek: wtorek, 23.02, galeria Studio - teatr Studio, plac Defilad 1, wstęp wolny.
