Artykuły

Lament

Dramaturgia Edwarda Bonda znajduje dla siebie dobrą pożywkę w mitach. Tak było w "Lirze", tak jest w "Kobiecie", dramatach zaprezentowanych w kilkuletnim odstępie w warszawskim Teatrze Współczesnym. Sięgając po mit króla lira, angielski dramaturg nawiązywał do wątków słynnej tragedii swego wielkiego rodaka Wiliyama Szekspira. Posługując się po trosze groteską, nie przedrzeźnia wszelako Szekspira, ale w mit wpisywał swoją diagnozę współczesnej sytuacji ludzkiej: niemożliwość porozumienia, skazanie na wieczną samotność i wieczną walkę bez celu. "Kobieta" nawiązuje do ogromnej rodziny Literackiej wywiedzionej z Homera i jego wielkiej anegdoty Trojańskiej. I znów Bond nie traktuje materiału czy też inspirującego wątku jako okazji do popisu warsztatowego, ale raczej jako możliwość - właśnie przez mit - wypowiedzenia się o wartościach uniwersalnych. Tym razem rzecz tyczy spraw ostatecznych: życia i śmierci, wojny i pokoju, odpowiedzialności jednostki, a także relacji, jakie tworzy społeczeństwo, grupa społeczna ze swymi członkami.

"Kobieta" jest dramatem wyraźnie dwuczęściowym, dyptykiem, który mógłby być z powodzeniem grany osobno. Część pierwsza bowiem, rozgrywająca się w ostatnich dniach Troi, przed ostateczna klęską i wkroczeniem Greków w mury miasta. Jest rozległym freskiem postaw wobec wojny i pokoju, jest dyskursem filozoficznym ludzi obarczonych odpowiedzialnością za los innych, jest walką z bezwzględnym, niszczącym mechanizmem wojny, jest wreszcie lamentem nad nieszczęściem, bezużyteczną krwią, grozą wojny. Machina wojenna niszczy swych przeciwników i popleczników, na scenie ożywa rzeź niewiniątek. Przy tym wszystkim Bond nie wnika w niuanse, nie analizuje przyczyn rozpętanej wojny, nie wskazuje na stronę sprawiedliwą i niesprawiedliwą, wyrażając swój protest przeciwko wszelkiej wojnie, a zarazem ludzką bezradność wobec rozkręconej machiny wojennej. Wszelka wojna w ujęciu Bonda staje się zaprzeczeniem wolności. Trzeba powiedzieć, że tę monumentalną w wyrazie część dyptyku autorzy widowiska we "Współczesnym" zrealizowali z rozmachem, nie cofając się przed budowaniem gorącej atmosfery emocjonalnej, uzyskującej w finale tragiczny patos. Wielka to zasługa Zofii Mrozowskiej, Gabrieli Kownackiej i Barbary Sołtysik, które przejmująco ukazały kobiecą rozpacz i bezsiłę wobec bezmiaru nieszczęścia.

Część druga "Kobiety" odbiega dalece od atmosfery gorączki emocjonalnej. Bond zmienia środki, aby poddać chłodnej analizie możliwość ucieczki od zła tego świata, możliwość odnalezienia ukojenia i wolności z dala od zgiełku bitew, gdzieś na zagubionej w morzu niewielkiej wysepce, rzekomej oazie, gdzie znalazły schronienie dwie przegrane kobiety: Trojanka i Greczynka, potępione przez historię i ludzi. Życie tłumioną rozpaczą i zapominaniem wszelako także skazane zostanie na niepowodzenie. Świat się kurczy, ziemi umyka spod stóp, nie ma takiego wyśnionego raju bezpieczeństwa, gdzie nie obowiązywałyby ludzkie-wilcze prawa.

Maciej Englert sięgając po dramat Bonda udowodnił, że nadal w teatrze czekamy na przeżycie i trudne pytania, zaś lokalizacja w czasie i przestrzeni akcji dramatu ma znaczenie zgoła wtórne. Owi Grecy i Trojanie są przecież projekcją w przeszłość nas samych dziś. Na tym chyba polega sens kostiumu historycznego i pozorna ucieczka Bonda w mitologię.

Nośność myślowa dramatu Edwarda Bonda, sprawna reżyseria, znakomita ilustracja muzyczna i wysoki poziom aktorski czynią z najnowszej premiery "Współczesnego" wydarzenie na tle dość jałowego ostatnimi czasy życia teatralnego stolicy. Tych zaś, którzy wybiorą się na spektakl, czeka dodatkowa atrakcja. W teatralnym programie pomieszczono Powszechną Deklarację Praw Człowieka, uchwaloną jednomyślnie przez ONZ 10 grudnia 1948 roku. Lektura tego dokumentu dobrych intencji pobudza do refleksji nie tylko przy okazji Bondowskiej "Kobiety".

Edward Bond - "KOBIETA". Teatr Współczesny w Warszawie, premiera 6 grudnia 1980 roku. Reżyseria: Maciej Englert, muzyka: Jerzy Satanowski, dekoracje: Jerzy Juk-Kowarski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji