Artykuły

Marzenie o Moskwie

Siostry Prozorow marzą o wyjeździe do Moskwy. Wy­daje im się, że będzie on rozwiązaniem wszystkich pro­blemów. Cóż z tego, że takiej Moskwy, o jakiej marzą, nie ma i nigdy nie było. Nie ma ucieczki dla trzech sióstr. Bę­dą musiały żyć w znienawidzonym garnizonowym mie­ście i tęsknić, i cierpieć, i płakać bez końca. W warszawskim Teatrze Po­wszechnym wielką teatralną frajdę sprawiają wszystkie role żeńskie: Olga, Masza i Irina oraz znienawidzona bratowa Natasza. Uwagę zwraca Katarzyna Herman w roli desperacko zakocha­nej Maszy. Cała jest bólem i rezygnacją. Mankamentem przedstawienia jest natomiast brak ról męskich. Nie wiadomo właściwie, dlacze­go siostry szaleją z miłości - żaden mężczyzna spacerują­cy po scenie nie potrafi obu­dzić najmniejszej namiętno­ści. Równie zła jest reżyseria Agnieszki Glińskiej, a rozmiar nieszczęścia powiększa jeszcze scenografia: brzydka i niepotrzebna. Najlepiej byłoby te "Trzy siostry" wysta­wić na pustej scenie i skupić uwagę na znakomitych ak­torkach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji