Artykuły

"Trzy siostry"

W poniedziałek, 25.XI, w programie I, o godz. 20.20, obejrzymy "Trzy siostry" A. Czechowa, w tłumaczeniu Bronisława Dąbrowskiego i reżyserii Aleksandra Bardiniego.

W liście do I. Orłowa datowanym 29.11.1899 roku, a więc dwa lata przed prapremierą "Trzech sióstr" w Moskwie, A. Czechow pisał: "Nie wierzę w naszą inteligencję, dwulicową, obłudną, histeryczną, źle wychowaną, leniwą, nie wierzę nawet wtedy, gdy cierpi i uskarża się, bowiem gnębiciele jej rodzą się z jej własnego łona.

Taki obraz świata trzech sióstr przekazuje nam spektakl telewizyjny. Nie przynosi on żadnych rewelacji, ani nowych pomysłów. Reżyser i wykonawcy podjęli się trudnego przecież - po tak wielu znakomitych realizacjach teatralnych i telewizyjnych - zadania osiągnięcia maksymalnej wierności wobec autorskiego tekstu. W przedstawieniu, w którym trzy siostry grają bardzo młode aktorki, reżyser podkreśla przepływanie, przemijanie czasu i życia, w którym nic się nie zmienia.

Mistrzowski dialog Czechowa w sposób niezwykle subtelny ukazuje i charakteryzuje postacie, wyraża ich myśli i podświadome reakcje. Trzy siostry tkwią w wyznaczonym miejscu, między młodością a starością, starając się zabić ogarniającą je nudę i zmęczenie. Zdają sobie sprawę, że jeśli nie przeniosą się do Moskwy, nie zmienią nic we własnym życiu i wkrótce przyjdzie beznadziejna starość.

Przeczuwają również, że ich plany nie mają żadnych szans realizacji. Wiodą one bezcelowe, bezsensowne życie - podobnie jak i pozostali bohaterowie sztuki. W dialogu ludzi, którzy właśnie przez cały czas mówią tylko o sobie, jak gdyby nie słysząc swego rozmówcy, ujawnia siłę ich wyobcowanie i samotność.

Reżyser prowadzi spektakl w rytmie dyktowanym przez sam dialog sztuki. Pozwala widzom dokładnie śledzić poszczególne postacie, niemal proces ich myślenia. W prapremierowym przedstawieniu "Trzech sióstr" żona A. Czechowa, aktorka, Olga Knipper, grała rolę Maszy. Czechow, z niepokojem śledzący losy przygotowania do wystawienia sztuki pisał do niej z Nicei: "Opisz mi choć jedną próbę "Trzech sióstr", czy nie trzeba czegoś dodać albo ująć? Czy dobrze grasz, mój skarbie? Oj, uważaj! Nie rób sentymentalnej miny w żadnym akcie. Gniewną, owszem, ale niesmutną! Ludzie, którzy od dawna kryją w sercu jakąś zgryzotę, i już się z nią oswoili, tacy tylko gwiżdżą po cichu i często się zamyślają. Ty również, zamyślaj się często na scenie w czasie rozmowy. Rozumiesz?"

Nawet tym wskazówkom autora reżyser pozostał wierny.

Obsada: E. Ziętek, K. Janda, J. Szczepkowska, A, Szczepaniak, W. Kowalski, Z, Zapasiewicz, M. Walczewski, P. Frączewski, J. Kamas, B. Pawlik, H. Talar, J. Lamża, L Netto, K. Utrata i T. Kondrat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji