Artykuły

Warszawa. W IT otwarto wystawę o Halinie Mikołajskiej

Mówiła, że nie miała wyboru, musiała zaangażować się w politykę, bo nie mogła bezczynnie patrzeć na to, co się dzieje wokół. Dostała zakaz występowania w radiu, telewizji, teatrze. Była w trzech obozach internowania. Wczoraj w Instytucie Teatralnym otwarto wystawę poświęconą aktorce i działaczce politycznej Halinie Mikołajskiej.

W tym roku przypada 20. rocznica jej śmierci. - Dla mojego pokolenia Halina Mikołajska była postacią mityczną, sumieniem. Kiedy jako aktorka decydowała się zostać działaczką Komitetu Obrony Robotników, musiała stanąć przed pytaniem: tworzyć czy mówić prawdę? - mówi Maciej Nowak, dyrektor Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego. Aktorka debiutowała na scenie Starego Teatru w Krakowie, ale na wiele lat związała się ze stołecznymi teatrami Dramatycznym i Współczesnym.

Ekspozycję w Galerii Instytutu Teatralnego przygotowały Magda Kulesza i Agnieszka Paszkowska. - Dziś, 20 lat po śmierci Haliny Mikołajskiej, niewiele osób pamięta ją ze sceny, dlatego przypominamy jej role. Część zdjęć pokazujemy w formie pokazu slajdów na tradycyjnych rzutnikach. Fragmenty filmów i Teatrów Telewizji, w których występowała, są wyświetlane na telewizorach starego typu - mówi Magda Kulesza.

Jedną ścianę galerii zajmują zdjęcia teatralne: widzimy Mikołajską jako Olgę w "Trzech siostrach" (Teatr Współczesny, 1963 r., reż. Erwin Axer) czy Helenę Alvig w "Upiorach" (Teatr Współczesny, 1981 r. reż. Maciej Prus, Erwin Axer). Na drugiej ścianie przygotowano kolaż z listów, dokumentów i zdjęć: z rzutników wyświetlane są slajdy ze spektakli, z występów w kościołach; przeplatają się one z listami aktorki do rodziny, pocztówkami z wyrazami poparcia, jakie przysyłali do niej widzowie.

Możemy przystanąć na chwilę przy telewizorach i obejrzeć fragmenty filmu "Przy torze kolejowym" Andrzeja Brzozowskiego (1963 r.) czy spektaklu telewizyjnego "Cudzoziemka" (z 1970 r., reż. Jan Kulczyński).

- Na scenę wróciła na krótko na początku lat 80., ale jej występy też miały kontekst polityczny - grała w niewielkich formach poetyckich wystawianych m.in. w kościołach - opowiada Magda Kulesza.

Większość materiałów wykorzystanych na wystawie jest prezentowana pierwszy raz, pochodzą z archiwum rodzinnego aktorki. Możemy zobaczyć zdjęcia artystki z przyjaciółmi, m.in. Jerzym Markuszewskim, Adamem Michnikiem, Jackiem Kuroniem, czy fotografie z dzieciństwa.

Wystawa została zorganizowana w ramach konferencji "Ustanawianie historii teatru. Historia teatru jako kreacja". Można ją oglądać do końca stycznia 2010 r. Wstęp wolny.

Na zdjęciu: Halina Mikołajska w "Upiorach" w Teatrze Współczesnym w Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji